Mniejsze porcje powstrzymają epidemię otyłości?
Do takich wniosków doszli naukowcy z University of Cambridge analizując wyniki 61 badań, w których wzięło udział w sumie 6711 osób. Zdaniem badaczy zmniejszając porcję jedzenia można obniżyć ilość spożywanych kalorii dziennie o 279.
Z czego to wynika? Według ekspertów ludzie niechętnie zostawiają jedzenie na talerzu. A poczucie sytości pojawia się z opóźnieniem – wcześniej polegamy na tym, co widzimy. A jeżeli widzimy na talerzu jedzenie, to będziemy jeść, dopóki nie zniknie ono z naszych oczu.
A im więcej tego jedzenia wyląduję na talerzu tym więcej wyląduje w naszych żołądkach.
Dr Ian Shemilt z University of Cambridge powiedział BBC News: „To jest najbardziej przekonywujący dowód, że ludzie konsekwentnie konsumują więcej jedzenia i picia, gdy podawane są w większych porcjach, opakowaniach lub naczyniach.”
„Wyraźne zmniejszenie wielkości porcji jedzenia, to skuteczny sposób na obniżenie ilości spożywanych kalorii.” – dodaje dr Alison Tedstone, główny dietetyk w Public Health England.
Zdaniem badaczy nie tylko porcja jedzenie ma wpływ na to ile zjemy. Znaczenie ma także wielkość talerzy czy sztućców. „Im większe naczynie, tym większa porcja. Jeśli używasz bardzo dużych talerzy, prawdopodobnie nakładasz sobie od 9 do 31 proc. jedzenia więcej niż normalnie” – przekonują naukowcy z Georgia Institute of Technology.
Od 1900 roku rozmiar przeciętnego talerza zwiększył się o prawie jedną czwartą. Musimy być ostrożni, bo spożywanie nawet o 50 kalorii więcej niż potrzebujemy, może skutkować wzrostem wagi o ponad 2 kg rocznie.