Źródło: Commowealth Scientific and Industrial Research Organization
„Powietrzny prysznic” zmniejszy zużycie wody nawet o 30%
Australijscy badacze opracowali proste urządzenie, które w trakcie natrysku, wypełnia kropelki wody pęcherzykami powietrza. Dzięki temu, zwiększona zostaje objętość strumienia prysznica przy jednoczesnym zmniejszeniu ilości wykorzystanej wody ( o około 30%). Biorąc pod uwagę zużycie wody w gospodarstwach domowych „powietrzny prysznic” może pomóc zaoszczędzić około 15 – 20 tys. litrów rocznie.
Opracowane przez zespół dr Wu Jie urządzenie napowietrzające ma postać małej nasadki, która pasuje do standardowych uchwytów prysznicowych. Dysza posiada niewielką zwężkę Venturiego o zróżnicowanej średnicy, która powoduje zmiany w ciśnieniu i przepływie wody. W wyniku wytworzenia częściowej próżni w dyszy, do strumienia wody zasysane jest powietrze, które miesza się z wodą. Wynikiem tego procesu jest zwiększenie się objętości strumienia, bez odczuwalnej zmiany ciśnienia wody.
Koncepcja wysycania wody powietrzem w celach oszczędnościowych pojawiła się już wcześniej. W latach 80-tych w Kalifornii Amerykanie opracowali pierwszy wodooszczędny prysznic. Natomiast w polskich gospodarstwach domowych od dawna używa się perlatorów, czyli końcówek napowietrzających strumień wody. Zatem wygląda na to, że ta technologia to nie żadne czary, a Australijczycy urzeczywistnili ją za pomocą zupełnie nowego rozwiązania.