Jak odpowiednim sprzątaniem skrócić czas trwania choroby dziecka?
Wbrew pozorom, im łagodniejsze w działaniu środki czyszczące, tym lepiej zwalczają bakterie i wirusy. Badana naukowe przeprowadzone w 2015 roku wykazały bowiem, że zwarty w produktach dezynfekujących chlor może powodować osłabienie odporności u dzieci. W jaki sposób powinniśmy zatem sprzątać mieszkanie w czasie choroby naszej pociechy, by przyspieszyć proces rekonwalescencji?
Ogólnodostępne chemiczne środki do czyszczenia mieszkania, mimo że zabijają drobnoustroje chorobotwórcze, osłabiają pracę dziecięcego układu odpornościowego. Z tego powodu, warto w czasie choroby dziecka zadbać o czystość w mieszkaniu wyłącznie naturalnymi sposobami. Jak zatem powinna wyglądać nasza strategia mająca na celu przyspieszenie ustąpienia objawów infekcji?
Dokładna dezynfekcja łazienki
Aby sprawić, że nasza domowa toaleta będzie niemal w 100% sterylnym miejscem, powinniśmy użyć odkażającej mgiełki na bazie wody utlenionej albo naturalnej pasty do czyszczenia z mydłem gospodarczym. Dzięki temu ograniczymy namnażanie się drobnoustrojów chorobotwórczych, co sprawi, że chore dziecko szybciej wróci do zdrowia, a my dodatkowo wspomożemy nasz układ odpornościowy.
Odkażenie ręczników
Szczególna troska o świeżość ręczników jest niezwykle ważna w czasie choroby naszej pociechy. Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się zarazków, należy każdego dnia prać znajdujące się w łazience i kuchni ręczniki, zaś ręcznik należący do osoby chorej dodatkowo wygotowywać w garnku z wrzącą wodą.
Czyszczenie zabawek
Dziecięce zabawki również powinny podlegać dezynfekcji. Najprościej to zrobić poprzez umieszczenie ich w zamrażarce. Niska temperatura sprawi, że ulubione pluszaki czy figurki naszego dziecka staną się wolne od zarazków.
Powietrze też jest ważne
Codzienne sprzątanie mieszkania warto dodatkowo uzupełnić czyszczeniem pomieszczeń 3% roztworem wody utlenionej w atomizerze i rozpylaniem w powietrzu olejków eterycznych (np. herbacianego lub lawendowego). Ważne jest także dokładne mycie klamek, włączników czy telefonów oraz częste wietrzenie wszystkich pokoi.
