Czerwona lista gatunków zagrożonych. IUCN Red List 2013 - ptaki
Ekologia.pl Środowisko Przyroda IUCN Red List: Rośnie liczba gatunków ptaków zagrożonych wyginięciem

IUCN Red List: Rośnie liczba gatunków ptaków zagrożonych wyginięciem

Trznadel złotawy, fot. Sergey Yeliseev
Trznadel złotawy, fot. Sergey Yeliseev

W dramatycznym tempie rośnie liczba krytycznie zagrożonych wyginięciem ptaków na świecie – informują ornitolodzy z BirdLife International. Jak wynika ze zaktualizowanej Czerwonej Listy Gatunków Zagrożonych (IUCN Red List) do niemal dwustu wzrosła liczba gatunków ptaków, które mogą zniknąć z naszego krajobrazu.
Melioracje, przekształcanie naturalnych siedlisk na cele rolnicze, a także zbyt intensywny wypas zwierząt gospodarskich – to, zdaniem naukowców, przyczynia się do tragicznej sytuacji ptasiej populacji.

– Utrata siedlisk, zwłaszcza związana z rosnącymi potrzebami rolnictwa, a także skutki zmian klimatycznych i coraz częstsze inwazje obcych gatunków to główne zagrożenia, jakim muszą stawiać czoło ptaki na całym świecie. – mówi dr Leon Bennun, dyrektor ds. Nauki, Polityki i Informacji z BirdLife. – Bez podjęcia zdecydowanych działań lista zagrożonych gatunków będzie się niestety wydłuża.

Na naszych oczach wymiera m. in. kusokurka białoskrzydła (Sarothrura ayeresi) – niewielki i niepozorny ptak zamieszkujący wyżynne łąki Etiopii oraz Republiki Południowej Afryki. Zdaniem ornitologów los kusokurki i prawie 200 innych gatunków może podzielić trznadel złotawy (Emberiza aureola), który jeszcze 13 lat temu był uważany za gatunek pospolity, a jego sytuacja nie wzbudzała żadnych obaw co do przyszłości i pozwalała zaliczać go do gatunków „mniejszej troski” (ang. Least Concern – LC). Jednak wskutek masowego, nielegalnego chwytania na zimowiskach w Chinach oraz w południowo-wschodniej Azji, stan populacji drastycznie się pogorszył. Obecnie trznadel złotawy należy do gatunków „zagrożonych” (Endangered – EN).

Do gatunków „zagrożonych” (Endangered – EN) należy również trznadel złotawy (Emberiza aureola), fot.: jinchinlin/Wikipedia [CC-BY-2.0], via Wikimedia Commons

Tegoroczna aktualizacja przynosi także pozytywne informacje. Dzięki wzrostowi liczebności poprawił się status dwóch gatunków albatrosów – czarnonogiego i czarnobrewego – należących do jednej z najbardziej zagrożonych wyginięciem ptasich

Aktualizacja Czerwonej Listy 2013
BirdLife International oceniło stopień zagrożenia 10 065 gatunków ptaków: 130 uznano za wymarłe, 4 za wymarłe na wolności, 198 za krytycznie zagrożone wyginięciem, 397 za zagrożone wyginięciem, 713 za gatunki narażone, 888 za bliskie zagrożenia, 7675 za gatunki mniejszej troski, a w przypadku 60 gatunków uznano, że istnieje za mało danych dla dokonania dokładnej oceny.

rodzin.

– Albatros czarnobrewy i albatros czarnonogi to gatunki, które wciąż potrzebują odpowiedniej ochrony, ale poprawa ich sytuacji pozwala mieć nadzieję na lepszą przyszłość również innych gatunków albatrosów – mówi Antoni Marczewski z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (OTOP), krajowego partnera BirdLife International.

Według Marczewskiego, głównym zagrożeniem dla tych ptaków jest przyłów w sieciach rybackich. Na szczęście w wielu krajach wdrożono odpowiednie programy realizowane głównie przez jednostki zajmujące się połowem ryb i innych organizmów morskich, mające na celu zmniejszenie śmiertelności albatrosów.

– Wciąż poważnym problemem jest znaczne zanieczyszczenie oceanów plastikowymi śmieciami, którymi ptaki karmią swoje pisklęta, a te następnie giną w potwornych męczarniach – dodaje Marczewski.

Kolejną dobrą wiadomością jest fakt, że na położonej na Oceanie Indyjskim wyspie Rodriguez (archipelag Maskarenów) poprawiła się sytuacja dwóch zagrożonych gatunków: wikłacza maskareńskiego (Foudia flavicans) i namorzynka maskareńskiego (Acrocephalus rodericanus).

Wszystko dzięki działaniom polegającym m.in. na odtwarzaniu zalesień, eliminowaniu obcych gatunków inwazyjnych oraz aktywnej kampanii informacyjnej wśród lokalnych społeczności – informuje Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP).

Poprawiła się sytuacja namorzynka maskareńskiego (Acrocephalus rodericanus) (Źródło: Wikipedia, Newton, 1865)

Poprawił się status albatrosa czarnobrewego. Fot. JJ Harrison (jjharrison89@facebook.com) (Own work) [CC-BY-SA-3.0], via Wikimedia Commons

W lepszej kondycjie jest także populacja albatrosa czarnonogiego. Brocken Inaglory [GFDL or CC-BY-SA-3.0-2.5-2.0-1.0], from Wikimedia Commons
Ekologia.pl, źródło: www.iucnredlist.org, www.otop.org.pl

4.6/5 - (14 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Powiem w ten sposob – TAK dla drzew w miastach NIE dla drzew przylegających do drogi !!! Kazdy wolny zakątek w mieście powinien byc obsadzony przez drzewa i inne rośliny to oczywiste ze względów zdrowotnych i estetycznych , to niepodlega dyskusji . Wszędzie znajduje sie tyle nieużytków należących do miasta na których nic nigdy nie powstanie np ze względu na złe położenie dzialki – jej wielkość brak drogi lub inne przyczyny . Dlaczego nie oddać go naturze , zamiast zostawić i z czasem zamienić na śmietnik , gdzie ludzie bedą podrzucać rożne odpady ?!? Sadzonki drzewa kosztuje około 20 zł , czy to aż taki wydatek w skali budżetu miasta ? Jako osoba prywatna mozna samemu zając sie swoją okolica … Upiększając ja w ten sposob i robiąc cos dobrego dla siebie i innych !!!
Co do drzew przy drogach to sa w moim mniemaniu właśnie mordercami . Co z tego ze człowiek jedzie przepisowo jeżeli jakieś pijane byd€€ zepchnie go z drogi i w ten sposob przytuli sie do drzewa … Ostatni raz w życiu . To jest chory relikt przeszłości ! Przy drogach w miejsce drzew powinny byc sadzone gęste krzewy które realnie zatrzymają śnieg , wiatr i do pewnego momentu słońce a w razie wypadnięcia auta z trasy zamortyzują wypadek ! Tak robi sie wszędzie na zachodzie tylko nie u nas !!! Drzewa moga rosnąć w okolicy dróg ale niech to będzie bezpieczna odlegosc .
Jeżeli już jesteśmy przy temacie drzew w mieście i czystego powietrza , nie moge nie wspomnieć o sezonie jesienno -zimowym i o tym co ludzie robią innym… To co laduje w piecach a następnie w naszych płucach to zwykle trucie które powinno byc karane więzieniem !!! Kiedy ludzie w naszym kraju zrozumieją ze palac opony , plastiki , szmaty i inne gów¥¥ mordują siebie , swoje dzieci i wszystkich dookoła ?!?!?!?!?!?? To wszystko z powietrza wchłania nasz organizm powodując raka i alergie . Nie chce mi sie słuchać historii o tym ze ludzie nie maja pieniędzy na gaz … Mozna palić węglem i drewnem kostkami z odpadów drewnianych opcji jest mnóstwo i kazdy moze znaleźć cos na swoją kieszeń
! Miejsce śmieci jest na wysypisku lub gratowisku ! Jak ktoś pozbywa sie np starych mebli to niech zawiezie to na gratowisko ( wystarczy wpisać w necie lub skontaktować sie z miejscowym urzędem , wtedy powiedzą gdzie znajduje sie najbliższe gratowisko ) mozna tam za darmo oddać dosłownie wszystko od mebli przez stare plastikowe rynny , opony rzeczy pozostałe po remoncie , sprzęty RTV … To nic nie kosztuje ! Zamiast palić śmieci wywozić je do lasu lub na dzikie wysypiska wystarczy tam podjechać …
W mojej okolicy już od długiego czasu jest akcja promowana w przedszkolach i szkołach – Kochasz Dzieci Nie Pal Śmieci !!! Mam nadzieje że zostanie rozpropagowana w innych częściach kraju . Pozdrawiam wszystkich normalnych ;)

Działania ludzi chroniących przyrodę mogą tylko ograniczyć szybkość wymierania kolejnych gatunków i coraz gorszy globalny stan środowiska. Zatrzymanie trendów jest możliwe tylko poprzez zredukowanie wielkości ludzkiej populacji. Na takie działania głównie z powodów religijnych i politycznych się nie zanosi. Może coś się zmieni jak zacznie wymierać rodzaj ludzki ale wtedy dla wielu gatunków zwierząt będzie już za późno.

Środki ochrony roślin zabijają owady i ptaki owadożerne nie maja co jeść, albo mają za mało pożywienia, wycinanie drzew i krzewów owocujących sprawia, że ptaki jedzące owoce i nasiona są głodne i wymierają, usuwanie drzew dziuplastych to zagrożenie dla dziuplaków-brak miejsc do gniazdowania, wycinka i zabudowywanie terenów zielonych ogranicza ptakom miejsca do gniazdowania, ciężki sprzęt rolniczy niszczy gniazda i zabija ptaki gniazdujące i żerujące w polach uprawnych, środki chwastobójcze, które usuwają większość chwastów narażają na głód ptaki jedzące ziarniaki traw i nasiona roślin zielnych, wycinka lasów to niszczenie siedlisk ptaków leśnych. Rady-ochrona lasów, ochrona zieleni w mieście i dzikich zagajników i zarośli na wsiach, w tym ochrona drzew starych drzew dziuplastych-o ile nie zagrażają ludziom, ochrona drzewek i krzewów owocowych, sadzenie nowych drzew i krzewów, w tym owocowych, ochrona czynna i bierna terenów trawiastych z roślinnością zielną, zaniechanie używania środków ochrony roślin, ochrona w okresie ptaków żerujących i gniazdujących na polach uprawnych np. zakaz wjazdu maszynami ciężkimi w czasie okresu lęgowego.

Warto się zainteresować masakrą ptaków migrujących w Libanie. Wiele artykułów oraz filmów donosi, iż jest to niemal sport narodowy. Mowa o strzelaniu do wszystkiego co się rusza, w szczególności zaś do ptaków migrujących, które w okresie zimowym przedostają się z Europy do Afryki. Pomimo ustanowienia prawa ochronnego, proceder jest wciąż praktykowany.

Liban jest dla ptaków (niestety) głównym szlakiem migracyjnym na południe. W ten oto sposób, obok takich ptaków Polski jak bociany, jaskółki czy myszołowy, giną również skrajnie rzadkie gatunki lęgowe np. żołny, bociany czarne czy kraski.
więcej info oraz zdjęcia na: https://www.wykop.pl/ramka/1748296/niewyobrazalna-masakra-ptakow-migrujacych-w-libanie/

Powiedz komuś o skutkach melioracji to się puknie w czoło i wyśmieje rozmówcę. Potęga ignorancji oraz indolencji rośnie w zastraszającym tempie.

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!