Komary podbijają świat: coraz więcej chorób tropikalnych w Europie!
Malaria, denga, gorączka Zachodniego Nilu to choroby, które dotychczas diagnozowano w Europie u pacjentów przybyłych z tropików. Dziś niektórymi z nich można się już łatwo zarazić nad Morzem Śródziemnym. Wszystkiemu winne są oczywiście komary, które korzystając z ocieplenia klimatu, rozszerzają swoje terytorium. Niestety, eksperci przewidują, że będzie tylko gorzej!
Pierwszy komar w Islandii!
Październik 2025 r. przeszedł do historii jako data odkrycia obecności komarów na Islandii. Krwiożercze owady znane są z zamiłowania do ciepła i wilgoci – im bliżej równika, tym większa jest ich różnorodność. Niesprzyjający klimat północy dotychczas blokował ich ekspansję po świecie, ale temperatura się zmienia. Po fali rekordowych wiosennych upałów na Islandii jesienią ekspert entomologii zidentyfikował po raz pierwszy trzy osobniki z gatunku Culiseta annulata.
Tym samym jedyną strefą na świecie, gdzie jeszcze nie ma komarów pozostała Antarktyda. Wszędzie indziej rosnące temperatury zwiększają zasięg i okres aktywności komarów, umożliwiając tropikalnym gatunkom migrację do stref klimatu umiarkowanego. Monitoring komarów prowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Łódzkiego wykazał, że w Polsce niedawno pojawił się inwazyjny azjatycki gatunek Aedes japonicus, a także roznoszący malarię w Afryce Anopheles maculipennis.

Islandia była jak dotąd jednym z dwóch miejsc na świecie wolnych od komarów, fot, GreensandBlues/envato
Wirus Zachodniego Nilu nad Padem i Adygą
Komarza inwazja niestety nie jest jedynie obserwacją entomologiczną, ale stała się już faktem epidemiologicznym. W ciągu pierwszych 9 miesięcy 2025 r. w Europie odnotowano rekordową liczbę przypadków zakażenia Wirusem Zachodniego Nilu (WNV) – 989. Infekcja przebiega co prawda często bezobjawowo, ale u co piątego chorego rozwija się w Gorączkę Zachodniego Nilu, która może przybrać formę neuroinwazyjną. W tym najgorszym scenariuszu śmiertelność wynosi 10%.
Najwięcej przypadków WNV odnotowano we Włoszech (714), a kolejne ogniska choroby obserwowane są w Grecji (91), Serbii (60) i Francji (42). Z uwagi na możliwość bezobjawowego przebiegu choroby skala ta może być oczywiście mocno zaniżona. Łącznie obecność Wirusa Zachodniego Nilu potwierdzono już w 14 krajach Europy, w tym na Węgrzech i w Niemczech. Zmarło już ponad 60 osób. Zagrożenie wydaje się nieuchronnie zbliżać do Polski.

W 2025 r. Wirusa Zachodniego Nilu zidentyfikowano u blisko tysiąca osób, głównie na Bałkanach, fot. insidecreativehouse/envato
Coraz więcej przypadków Chikungunya
Panoszące się coraz swobodniej w Europie komary z rodzaju Aedes roznoszą również wirusa Chikungunya. Patogen po przedostaniu się do organizmu ofiary wywołuje wysoką gorączkę i silne bóle stawów, które mogą utrzymywać się nawet miesiącami. Śmiertelność jest niska, ale powikłania wyraźnie obniżają komfort życia w długim okresie. Niestety, jak dotąd brakuje szczepionki i skutecznego leczenia, więc Światowa Organizacja Zdrowia apeluje przede wszystkim o prewencję, czyli ochronę przed bzyczącymi insektami.
Komar Aedes albopictus, odpowiedzialny za roznoszenie wirusa Chikungunya, został już rozpoznany w 16 europejskich krajach. W Polsce zgłaszano jego obecność na Dolnym Śląsku, ale obserwacje te nie zostały jak dotąd potwierdzone. Zachorowania w UE rosną jednak lawinowo. Do października 2025 r. zgłoszono 755 przypadków wirusa we Francji oraz 369 we Włoszech. Coraz większa część zakażeń ma charakter lokalny, co oznacza, że nie wiąże się wyjazdem za granicę.

Mapa przedstawiająca zasięg komarów z inwazyjnych gatunków rodzaju Aedes w Europie w czerwcu 2025 r.; legenda: kolor czerwony – zadomowienie; żółty – pierwsze obserwacje; zielony – brak obecności; szary – brak danych; źródło: European Centre for Disease Prevention and Control and European Food Safety Authority. Mosquito maps [internet]. Stockholm: ECDC; 2025. Available from: https://ecdc.europa.eu/en/disease-vectors/surveillance-and-disease-data/mosquito-maps
Gorączka denga, później malaria?
Wirus Chikungunya jeszcze przed dekadą uważany był za chorobę typowo tropikalną. Długie lata i łagodne zimy, choć przyjemne dla człowieka, zwiększają ryzyko rozprzestrzeniania się choroby. Niestety, dotyczy to również innych zjadliwych patogenów typowych dla gorącego klimatu.
Wspólne Centrum Badawcze (The Joint Research Centre) UE alarmuje, że coraz więcej jest na Starym Kontynencie przypadków gorączki krwotocznej dengi, niegdyś obserwowanej wyłącznie w Azji Południowo-Wschodniej, Ameryce Południowej i Afryce Subsaharyjskiej oraz na tropikalnych wyspach Pacyfiku. Zjadliwa choroba jak dotąd stwierdzona została we Francji i Włoszech, gdzie w ciągu ostatniego roku zaobserwowano łącznie 304 przypadki – to absolutny rekord.
Nic dziwnego, że rodzą się pytania i obawy o epidemie kolejnych tropikalnych chorób roznoszonych przez ciepłolubne komary. Eksperci uważają, że coraz prawdopodobniejsza staje się lokalna transmisja wirusa Zika oraz malarii – ta ostatnia została wytępiona w Europie przed półwieczem, ale wszystko wskazuje na to, że może powrócić i to ze zdwojoną siłą. Roznoszące groźnego pasożyta komary z rodzaju Anopheles uwielbiają bowiem temperaturę ok. 29°C i wilgotność na poziomie 60% – warunki coraz powszechniejsze również w naszej części świata.
Co można zrobić?
Dr Céline Gossner, kierowniczka sekcji ds. chorób przenoszonych przez żywność, wodę, wektory i zoonozy w ECDC, powiedziała: „Wraz ze zmianami w rozprzestrzenianiu się chorób przenoszonych przez komary coraz więcej osób w Europie będzie w przyszłości narażonych na ryzyko zakażenia. Dlatego zapobieganie jest dziś ważniejsze niż kiedykolwiek – zarówno poprzez skoordynowane działania w zakresie zdrowia publicznego, jak i środki ochrony indywidualnej.”
Wszystko wskazuje na to, że powinniśmy zaprzyjaźnić się z moskitierami i repelentami zanim będzie za późno. W dobie ocieplenia klimatu komar niesie ze sobą znacznie większe ryzyko niż swędzący bąbel

Absolwentka Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego, która oddała się pasji zgłębiania zagadek świata i pisania o nich. Specjalizuje się w ekologii, klimatologii i naukach przyrodniczo-naukowych. Żyje ponad granicami, dużo podróżuje, a w wolnym czasie pływa.
Opublikowany: 24 listopada, 2025 | Zaktualizowany: 25 listopada, 2025
- “Watch out for the bugs” The Joint Research Centre: EU Science Hub, https://joint-research-centre.ec.europa.eu/jrc-news-and-updates/watch-out-bugs-2025-10-22_en, 27/10/2025;
- “The issue of climate change and the spread of tropical diseases in Europe and Italy: vector biology, disease transmission, genome-based monitoring and public health implications” Grazia Pavia i in., https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/39663537/, 27/10/2025;
- “World Mosquito Day 2025: Europe sets new records for mosquito-borne diseases” ECDC, https://www.ecdc.europa.eu/en/news-events/world-mosquito-day-2025-europe-sets-new-records-mosquito-borne-diseases, 27/10/2025;
- “Outbreaks of debilitating tropical diseases becoming Europe’s ‘new normal’” Arthur Scott Geddes, https://www.telegraph.co.uk/global-health/science-and-disease/outbreaks-of-tropical-diseases-becoming-europe-new-normal/, 27/10/2025;
- “Imported and non-travel related cases of malaria in Europe – a ten-year analytic retrospective review” Ravishtaashini Vanitha i in., https://foliamedica.bg/article/152506/, 27/10/2025;