Nowa Ustawa o ochronie zwierząt. Wywiad z Cezarym Wyszyńskim z Fundacji Viva!
15 września, w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie przygotowanego przez Koalicję dla Zwierząt obywatelskiego projektu ustawy o ochronie zwierząt. Podczas debaty za dalszymi pracami nad projektem były wszystkie kluby: PO, PiS, SLD, PSL i PJN. O planowanych zmianach w przepisach z przedstawicielem Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, Cezarym Wyszyńskim, rozmawia Adriana Borkowska z Ekologia.pl.
Adriana Borkowska: Projekt nowej Ustawy o zwierzętach spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem. Udało się zebrać ponad 220 tys. podpisów. Czy liczyli Państwo na taki odzew?
Cezary Wyszyński: Większość z nas wierzyła, że uda się zebrać 100 tysięcy podpisów, ale na ponad 2 razy tyle nie liczyliśmy. Szczególnie, że w poprzednich latach wielu inicjatywom nie udawało się zebrać wymaganej ilości.
Mimo że proponowane przepisy wzbudziły nieco kontrowersji posłowie je chętnie poparli. Zbliżają się jednak wybory. Czy Ustawa nie stała się elementem walk o poparcie wśród wyborców?
Na razie nie dostrzegam w pracach nad ustawą elementu walki o poparcie – nie bardziej niż przy innych ustawach.
Co zyskują organizacje broniące praw zwierząt?
W przypadku powołania Inspektora ds Zwierząt o co postulujemy, zyskalibyśmy sprzymierzeńca w walce o zwierzęta, Inspekcja Weterynaryjna do której zadań należy obecnie nadzór nad Ustawą takim sprzymierzeńcem nie jest – w wielu przypadkach przeciwnie, ze względu na wiele innych zadań czy niechęć działa opieszale. Postulowane większe nawiązki to więcej środków na ochronę zwierząt czyli chociażby możliwość wykonania większej ilości interwencji.
Ustawa przewiduje zwiększenie kar za znęcenia się nad zwierzętami – zarówno pozbawienia wolności jak i kar finansowych. Czy dzięki temu sądy będą chętniej się zajmowały takimi sprawami i ogłaszały większe kary?
Zwiększenie kar – postulowane i w projekcie obywatelskim i nowelizacji poselskiej ma dwa zadania – większe kary to postrzeganie
Tam gdzie jest przestępstwo tam powinna być adekwatna kara – nie grzywna w wysokości 300 złotych.
tego rodzaju przestępstw jako poważne i szkodliwe – również społecznie. Druga sprawa to kwestia bardziej sprawiedliwych wyroków – tam gdzie jest przestępstwo tam powinna być adekwatna kara – nie grzywna w wysokości 300 złotych.
W projekcie znalazły się przepisy dotyczące m.in. trzymania zwierząt na łańcuchach czy zakazu sprzedaży na targowiskach. Kto będzie to kontrolował? Czy nie będą to kolejne martwe przepisy?
Zakaz sprzedaży na targowiskach jest prostym – łatwym do egzekwowania przepisem – każdy policjant czy strażnik miejski łatwo stwierdzi jego naruszenie. Tak samo zakaz trzymania psów na łańcuchu – tu jest różnica między projektem poselskim zawierającym kompromisowe rozwiązanie – zakaz trzymania na łańcuchu powyżej 12 godzin – trudniejsze do kontrolowania. W projekcie obywatelskim jest bezwzględny zakaz trzymania dzięki czemu na pierwszy rzut oka widać czy przepis jest łamany czy nie. W przypadkach obu regulacji – jak również pozostałych przez nas proponowanych – bardzo dużą rolę mają do odegrania organizacje, które tak jak do tej pory dokumentują i ujawniają naruszanie ustawy o ochronie zwierząt i przekazują sprawę policji lub prokuraturze.
Czy powołanie Krajowego Inspektora ds. Zwierząt i jego wojewódzkich przedstawicieli rozwiąże część problemów? Będą to kolejne stanowiska urzędnicze. Kto będzie to finansował? Czy nie lepiej jednak przeprowadzić zmiany w istniejących instytucjach?
Naszym zdaniem dla lepszego nadzoru przepisów powołana musi zostać nowa instytucja – próby reformowania czy współpracy z istniejącymi kończą się niepowodzeniem i właśnie tłumaczeniem, że nie ma środków. Inspekcja Weterynaryjna ma wiele innych zajęć – głównie związanych z zapewnieniem płynności i bezpieczeństwa sanitarnego produkcji towarów pochodzenia zwierzęcego. Ochrona zwierząt to zupełnie inna dziedzina – patrzenie na przepisy od strony cierpienia zwierząt. Będą potrzebne środki na finansowanie ale Krajowa Inspekcja jest pomyślana jako stosunkowo niewielki – tani urząd mający koordynować pozostałe instytucje i współpracę z organizacjami pozarządowymi, które przez Inspekcje Weterynaryjną są obecnie pomijane.
Czy ustawa nie dyskryminuje niektórych gatunków zwierząt? Dużo jest mowy o psach oraz kotach. Co się zmieni w kwestii tych mniejszych zwierząt – między innymi chomików, świnek morskich czy papug?
Większe kary, lepszy nadzór – to większa ochrona również tych gatunków.
Wiele obowiązków trafia na ręce gmin, w tym finansowanie wszelkich działań. Niestety obecnie większość gmin nie radzi się m.in. z problemem bezdomności zwierząt. Czy przepisy rzeczywiście coś zmienią w tej kwestii?
Obecnie na walkę z bezdomnością zwierząt gminy wydają znaczne środki ale są one w dużej części marnowane. Likwiduje się skutki a nie przyczyny tego zjawiska. Dobrze opracowane i wdrażane programy zapobiegania bezdomności na dłuższą metę przyczyniają się do jej zmniejszenia. Tę kwestię próbuje poprawić zarówno nowelizacja poselska jak i nasz projekt.
Przepisy przepisami, ale co ze społeczeństwem. Wiele osób i tak za pewne nie będzie ich znało. Może dobrym pomysłem byłoby postawienie także na edukację, nie tylko tych najmłodszych?
Edukacja jest nawet ważniejsza niż przepisy ale nie rozwiąże wszystkich problemów – wystarczy spojrzeć na inne dziedziny życia – kradzieże, rozboje, oszustwa – to wszystko się zdarza mimo edukacji od najmłodszych lat. Potrzebne są przepisy, które pokazują granicę i potrzebny jest dobry nadzór nad nimi. To jest również element edukacyjny. Nawet w obecnej ustawie jest zapis o uwzględnieniu ochrony zwierząt w podstawie programowej – niestety nie jest realizowany przez ministra edukacji.
Dziękuję za rozmowę.
PROSZE BLAGAM SCHRONISKO W CIECHANOWIE PSY MORDOWANE PRZEZ PRACOWNIKOW PUCK W BESTIALKI SPOSUB ANONIMOWO WYPISUJE WOLAM O POMOC TAMTE PSY TEZ MAJA JAKIES PRAWA
Witam wszystkich.moim zdaniem do tego przepisu można dodać mój pomysł,oby ktoś przeczytał i dodał , Obowiązek czipowania psów,ile problemów by to rozwiązało pies ci się zagubi bez problemu odnajdziemy właściciela ,przy zgonie psa weterynarz musiał by być obecny aby odebrać czipa mógł by wtedy nawet stwierdzić czy nie był głodzony bity ( wtedy właściciel psa by nie wyrzucił bo jagby zdał czipa) jeżeli ktoś by oddał psa do schroniska to niech płaci na jego utrzymanie aż do momentu adopcji psa.proste ???????????????? moim zdaniem jest to najprostrzy sposób wtedy ktoś nieodpowiedzialny zanim kupi psa to się 5 razy zastanowi
POWINNO BYC OBOWIAZKOWE I KASTRACJA ROWNIEZ JAK CZLOWIEKA NIE STAC TO NIECH SPACA NA RATY ALE POWINNA BYC OBOWIAZKOWA JAK NIE TO GRZYWNA 5K I POSPOLITY POLACZEK BY SIE NAUCZYL
Moim zdaniem to bardzo dobry pomysł! Niech to będzie nawet kilka osób na województwo w niewielkim biurze, a przynajmniej ludzie będą w końcu wiedzieli do kogo się zgłosić w sprawach związanych ze zwierzętami, np. maltretowaniem, bo jak na razie umywa się od tego ręce i człowiek krąży od straży miejskiej po schroniska itp. a często musi działać na własną rękę!
Czarek – ja Cie uwielbiam :) Ewa z jozefowa:)
Kurcze ta ustawa to buble prawny. Dziwię się, że przeszła bez oporów. wystarczy przeczytać definicje na przykład co oznacza “kot wolnobiegający”?
Zresztą niektóre przepisy się powtarzają, tak jak ten o zakazie tuczu gęsi.
Ustawe, projekt obywatelski stworzyla tak naprawde tylko kilka osob z kilku organizacji pro zwierzecych, zreszta Viva przystapila to prac jako jedna z najpozniejszych.Nie mozna zapominac o tych Ludziach, ktorzy poswiecili 2 lata wolontariackiej pracy na rzecz poprawienia warunkow zycia zwierzat w Polsce i nie sa zatrudnieni w organizacjach na etacie tak jak to sie dzieje w Vivie.
Jak jest “sukses” to trzeba go sobie przypisasc taka brzydka przypadlosc niektorych polakow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale nikt tu sobie nie przypisuje sukcesu. Pan Wyszyński odpowiada jako przedstawiciel Koalicji. Co do samej ustawy, moim zdaniem będą to kolejne martwe przepisy, przynajmniej większość…
Pan Cezary Wyszyński to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Podziwiam gościa i życzę mu dalszych sukcesów!
Jak dla mnie ta ustawa ma wiele niedociągnięć prawnych, problem z definicjami, problem z zakresem obowiązywania ustawy..
nieładnie niewspominac o innych!
Człowieku jest to wywiad z konkretną osobą, z konkretnej organizacji. W wywaidzie jest wspomniane, że autorem jest projektu jest Kolaicja dla Zwierząt, a Pan Cezary jest Przedstawicielem Komitetu Obywatelskiego, więc ta informacja jest chyba wystarczająca…