Greenpeace o GMO
Wybrane geny bakterii, wirusów, roślin i zwierząt wprowadzane są do innych roślin, np. soi, rzepaku, kukurydzy, czy ryżu w celu uzyskania u nich nowych cech.
Przykładowo naukowcy wprowadzili materiał genetyczny skorpiona do kukurydzy, bakterii do soi albo ropuchy do ziemniaków. W trakcie procesu manipulacji genetycznych zachodzi prawdopodobieństwo usunięcia pewnych fragmentów i rearanżacji przestrzennych DNA. Technikę wstawiania obcych genów do organizmów roślin czy zwierząt można porównać do wstawienia wirusa do systemu komputerowego – nie ma możliwości sprawdzenia, gdzie faktycznie gen będzie się znajdował i jak będzie się replikował. Zjawiska tego typu mogą prowadzić do nieprzewidywalnych i niespodziewanych skutków, jak np. utrata odporności na dany rodzaj wirusa, negatywny wpływ na rozrodczość pożytecznych owadów albo zaskakujące zmiany w organizmach szczurów konsumujących transgeniczną żywność.
Z powodów komercyjnych producenci żywności nie zapewniają wystarczającej ilości informacji na temat składników modyfikowanych genetycznie w oferowanych produktach. Tak naprawdę wprowadzanie genetycznie modyfikowanych organizmów jest gigantycznym eksperymentem na konsumentach. Nie prowadzone były bowiem żadne długoterminowe badania nad bezpieczeństwem modyfikowanych genetycznie produktów.
Różnorodność biologiczna musi być chroniona i szanowana, jako globalne dziedzictwo ludzkości. Jest także jednym z fundamentalnych warunków przetrwania naszego świata.
Rządy podejmują próby zapanowania nad zagrożeniami, które niesie ze sobą inżynieria genetyczna, poprzez międzynarodowe rozwiązania prawne, takie jak Kartageński Protokół o Bezpieczeństwie Biologicznym (Biosafety Protocol).
Cztery główne, pozaekologiczne powody, dla których Greenpeace sprzeciwia się GMO:
1. GMO są po prostu niepotrzebne. Wbrew opinii firm, które je produkują i sprzedają, technologia ta nie jest rozwiązaniem dla problemów rolnictwa i głodu na świecie. Obecnie handel tego typu ziarnem, paszą i żywnością skoncentrowany jest w rękach kilku międzynarodowych korporacji, u których chęć zysku jest równa ignorancji dla problemów środowiska. Zezwolenie na sprzedaż ziaren kukurydzy modyfikowanej w Polsce uzależni naszych rolników od dostawców – monopolistów. Udowodniono także, że problem głodu na świecie nie jest spowodowany jej brakiem, lecz niewłaściwą dystrybucją, twierdzi Jacques Diouf – dyrektor FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa).
2. Przyzwolenie dla GMO otwiera drzwi do patentowania ziaren i innych form życia. Wprowadza to niebezpieczny precedens podporządkowywania naturalnych procesów interesom przemysłu. Jest to niedopuszczalne ze względów etycznych. Nikt nie powinien zawłaszczać sobie prawa do życia. Greenpeace opowiada się za szacunkiem dla praw natury.
3. Inżynieria genetyczna jest technologią wysoce skomercjalizowaną i narzucaną z góry przez wielkie korporacje. Wyklucza to samych zainteresowanych (konsumentów, rolników) z procesu podejmowania decyzji o własnych potrzebach.
4. Długofalowe skutki wpływu GMO na ludzkie zdrowie są trudne do przewidzenia. Jednak każdego roku pojawia się coraz więcej dowodów wskazujących na to, że mogą mieć one negatywny wpływ na ludzkie zdrowie.
Stanowisko Greenpeace’u:
Uważamy, że organizmy modyfikowane genetycznie nie powinny być wprowadzane do środowiska naturalnego, ponieważ nie ma odpowiedniej wiedzy naukowej na temat ich wpływu na środowisko i zdrowie człowieka.
Popieramy natychmiastowe zastosowanie tymczasowych środków, takich jak oznaczanie modyfikowanych genetycznie produktów, oraz oddzielanie genetycznie modyfikowanej paszy od jej konwencjonalnych czy ekologicznych odpowiedników.
Sprzeciwiamy się wprowadzaniu wszelkiego typu patentów na rośliny, zwierzęta i ludzi, a także patentów na ich materiał genetyczny. Życie nie jest towarem przemysłowym. Kiedy zmuszamy różne formy życia i zasoby naszego świata, aby podporządkowały się modelom politycznym i ekonomicznym stosowanym przez człowieka, a nie naturalnym zasadom, musimy liczyć się z konsekwencjami.
www.greenpeace.pl






O jezu jaka manipulacja, jedynym dobrym argumentem w tych wypocinach jest panowanie, ale tutaj potrzebne są dobre rozwiązania prawne
Chyba patentowanie