Amerykański startup stworzył pieluchy, które pożerają same siebie
Pieluchy jednorazowe to jeden z największych ekologicznych grzechów współczesnego świata. Każdego roku na amerykańskie składowiska trafia aż 18 miliardów zużytych pieluch, z których każda może rozkładać się nawet przez 500 lat. Dlatego nowatorskie rozwiązania są pilnie potrzebne – i to nie tylko w teorii, ale również w praktyce. Hiro Technologies, amerykański startup z Austin w Teksasie, zaprezentował rewolucyjne MycoDigestible Diapers – pieluchy zawierające grzyby, które dosłownie żywią się plastikiem.

Za technologią stoi Miki Agrawal – kontrowersyjna, lecz nieustannie innowacyjna założycielka marek Thinx (bielizna menstruacyjna) i Tushy (ekologiczne bidety). Jej nowy projekt może zmienić reguły gry w walce z jednym z najbardziej uporczywych odpadów domowych.
Od dziecięcej książki do biotechnologicznej innowacji
Inspiracją dla MycoDigestible Diapers była dziecięca książka o zmianie klimatu, którą Agrawal czytała swojemu synowi Hiro. Kiedy natrafiła na fragment o grzybach zdolnych do rozkładania plastiku, doznała olśnienia. Wkrótce połączyła siły z Tero Isokauppilą – założycielem Four Sigmatic, producenta grzybowej kawy – i tak powstało Hiro Technologies.
Ich pieluchy zawierają mieszankę specjalnie dobranych grzybów, które aktywują się w wilgotnym środowisku wysypiska. Dzięki enzymom, które atakują molekularne wiązania węglowe w tworzywach sztucznych, materiał pieluchy rozkłada się znacznie szybciej – nawet w ciągu tygodnia. To radykalny kontrast wobec setek lat, które zajmuje degradacja standardowych pieluch.
SuperHiro Fungi: grzybnia przeszkolona do walki z plastikiem
Technologia, którą Hiro Technologies nazwało SuperHiro Fungi, opiera się na zdolnościach niektórych gatunków grzybów do rozkładania ligniny – jednego z głównych składników drewna. Jak wyjaśnia Isokauppila, szkielet chemiczny ligniny jest zbliżony do szkieletu węglowego popularnych tworzyw sztucznych, takich jak PET, PP czy PE. Grzyby, które przez miliony lat ewoluowały, by rozkładać drewno, zostały „przeszkolone”, by rozpoznawać i rozbijać również struktury plastikowe. „Rozkład złożonych materiałów węglowych jest dosłownie wpisany w DNA grzybów” – mówi współzałożyciel firmy. W praktyce oznacza to, że zużyta pielucha nie staje się kolejnym elementem wiecznego śmietniska, lecz przekształca się w grzybnię i substancje odżywcze wzbogacające glebę.
Ekosystem rozkładu – bez recyklingu i bez iluzji
W świecie, gdzie tylko 9% plastikowych odpadów poddawanych jest recyklingowi, a reszta kończy jako trwały problem środowiskowy, Hiro Technologies oferuje realną alternatywę. Ich technologia nie wymaga specjalistycznych kompostowni ani energochłonnych procesów – działa tam, gdzie odpady rzeczywiście trafiają: na wysypiskach.
Firma zdobyła uznanie branży, zdobywając nagrodę Hygienix Innovation Award 2024, oraz zdołała pozyskać finansowanie społecznościowe w wysokości 54 tysięcy dolarów. Teraz Hiro Technologies pracuje nad wdrożeniem swoich grzybowych systemów w zakładach utylizacji odpadów i planuje skalować rozwiązanie w sektorze produkcji i gospodarki odpadami.
Jeśli pomysł się przyjmie i zostanie zastosowany szerzej, nie tylko w pieluchach, ale także w innych produktach jednorazowego użytku, może stać się punktem zwrotnym w walce z globalnym kryzysem plastikowym. Hiro Technologies nie tyle naprawia system – co tworzy jego alternatywę. A wszystko to dzięki jednej dziecięcej książce, uważnemu rodzicowi i odrobinie… grzybni.

Absolwentka Inżynierii Środowiska na Politechnice Warszawskiej. Specjalizuje się w technicznych i naukowych tekstach o przyrodzie, zmianie klimatu i wpływie człowieka na środowisko. W swoich artykułach łączy rzetelną wiedzę inżynierską z pasją do natury i potrzeby życia w zgodzie z otoczeniem. Uwielbia spędzać czas na łonie przyrody – szczególnie na Warmii, gdzie najchętniej odkrywa dzikie zakątki podczas pieszych wędrówek i wypraw kajakowych
Opublikowany: 14 lipca, 2025 | Zaktualizowany: 29 lipca, 2025