Butelki po piwie w aptece? Kontrowersje wokół nowego systemu kaucyjnego
Od października 2025 roku w Polsce zacznie działać system kaucyjny – jedno z kluczowych narzędzi walki z odpadami opakowaniowymi. Ma on zwiększyć poziom recyklingu plastikowych butelek, puszek aluminiowych i butelek szklanych, a przy okazji ograniczyć zaśmiecanie przestrzeni publicznej. Takie rozwiązanie z powodzeniem funkcjonuje w wielu krajach Europy. W Polsce jednak, zanim jeszcze ruszy, zdążyło wzbudzić kontrowersje – szczególnie wśród farmaceutów.
Apteki w ogniu dyskusji
Zgodnie z założeniami Ministerstwa Klimatu i Środowiska, kaucją objęte będą również napoje sprzedawane w opakowaniach PET, puszkach i szkle – w tym suplementy diety w płynie. W praktyce oznacza to, że apteki oferujące takie produkty mogą zostać zakwalifikowane jako punkty detaliczne zobowiązane do przyjmowania pustych opakowań.
I tu zaczynają się schody. Środowisko farmaceutyczne alarmuje, że apteki są przede wszystkim placówkami ochrony zdrowia, a nie sklepami spożywczymi. Obowiązek przyjmowania zużytych butelek czy puszek wymagałby wydzielenia miejsca na ich przechowywanie, co w wielu aptekach jest zwyczajnie niemożliwe. Do tego dochodzą kwestie higieny i bezpieczeństwa – zarówno pacjentów, jak i pracowników.
Nie chodzi o sprzeciw wobec ekologii
Farmaceuci podkreślają, że nie są przeciwni idei recyklingu. Wielu z nich aktywnie angażuje się w działania prośrodowiskowe. Problem w tym, że wdrażanie nawet najlepiej zaprojektowanych rozwiązań powinno uwzględniać specyfikę różnych branż. A apteki – podobnie jak inne placówki ochrony zdrowia – mają swoją podstawową misję: dbałość o zdrowie pacjentów, a nie obrót opakowaniami zwrotnymi. – To nie jest kwestia braku chęci, lecz zdrowego rozsądku i bezpieczeństwa – mówią przedstawiciele środowiska.
Potrzeba jasnych zasad
Eksperci wskazują, że powodzenie systemu kaucyjnego zależy nie tylko od przepisów, ale też od przejrzystej komunikacji. Jasne kryteria określające, które placówki muszą odbierać opakowania, oraz odpowiednio zaplanowane kampanie informacyjne to klucz do uniknięcia chaosu i nieporozumień.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiada doprecyzowanie rozporządzeń i dalsze konsultacje z branżą farmaceutyczną. To krok w dobrą stronę – pokazuje, że przy wprowadzaniu systemowych zmian potrzebny jest dialog i uwzględnianie realnych możliwości różnych grup zawodowych.
Absolwentka Inżynierii Środowiska na Politechnice Warszawskiej. Specjalizuje się w technicznych i naukowych tekstach o przyrodzie, zmianie klimatu i wpływie człowieka na środowisko. W swoich artykułach łączy rzetelną wiedzę inżynierską z pasją do natury i potrzeby życia w zgodzie z otoczeniem. Uwielbia spędzać czas na łonie przyrody – szczególnie na Warmii, gdzie najchętniej odkrywa dzikie zakątki podczas pieszych wędrówek i wypraw kajakowych
Opublikowany: 11 sierpnia, 2025
