Jak wygląda życie szczeniąt na fermach futrzarskich? Nowe śledztwo ujawnia brutalną codzienność lisów i jenotów
Szczenięta lisów i jenotów w Polsce spędzają całe swoje życie w drucianych klatkach – od narodzin aż po brutalną śmierć. Tak przynajmniej wynika z najnowszego śledztwa opublikowanego przez Stowarzyszenie Otwarte Klatki. Materiały zebrane na fermach futrzarskich w centralnej i zachodniej Polsce wiosną i latem 2025 roku ukazują przerażającą codzienność młodych zwierząt – pełną cierpienia, urazów i śmierci w ciasnych, pozbawionych bodźców klatkach.

– „Chcieliśmy pokazać, na jakie cierpienie skazujemy zwierzęta, które w chwili uśmiercania są jeszcze szczeniętami, a przez całe życie nie doświadczają niczego poza wnętrzem niewiele większej od nich samych klatki” – mówi Bogna Wiltowska, dyrektorka ds. śledztw w Stowarzyszeniu Otwarte Klatki.
Dramat szczeniąt w liczbach i obrazach
Nagrania z ferm ukazują dramatyczne sceny: młode jenoty wspinające się po ścianie klatki, które z impetem spadają na drut; szczeniaki, których głowy utknęły między prętami klatki; matki pochylające się nad martwym potomstwem; nieleczone urazy i otwarte rany.
To obrazy, które dla większości z nas są trudne do wyobrażenia, ale są codziennością zwierząt hodowanych na futro w Polsce.

Polskie fermy futrzarskie (2025). Fot. Andrew Skowron
Europejska nauka i weterynarze alarmują
Nie tylko organizacje prozwierzęce, ale i naukowcy oraz lekarze weterynarii wskazują na niehumanitarność hodowli futrzarskiej. W lipcu 2025 roku Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) opublikował opinię naukową o dobrostanie norek, lisów, jenotów i szynszyli, w której podkreślono, że „większości konsekwencji dla dobrostanu zwierząt nie można zapobiec ani ich istotnie złagodzić w ramach obecnych systemów hodowlanych”.
Europejska Federacja Weterynarzy (FVE) również jasno stwierdziła, że hodowla zwierząt futerkowych nie ma przyszłości i budzi poważne obawy w kontekście zdrowia zwierząt, ludzi i środowiska.
Zakaz hodowli futer – perspektywa w Polsce
W obliczu tych faktów projekt ustawy zakazującej hodowli zwierząt na futro ma być procedowany w Polsce jeszcze we wrześniu 2025 roku. Zakłada on m.in.: pięcioletni okres przejściowy, odprawy dla pracowników, odszkodowania dla hodowców w systemie degresywnym.
– „Zamierzamy rozliczyć polityków z ich obietnic i dopilnować, żeby ustawa weszła w życie jeszcze w tym roku” – mówi Marta Korzeniak, koordynatorka kampanii „Cena Futra”.
Co roku w polskich fermach futrzarskich zabijanych jest około 3 milionów zwierząt. Aż 70% społeczeństwa uważa, że hodowla i zabijanie zwierząt dla futer nie powinno być dopuszczalne w Polsce (badanie CBOS, maj 2025).

Polskie fermy futrzarskie (2025). Fot. Andrew Skowron

Absolwentka Inżynierii Środowiska na Politechnice Warszawskiej. Specjalizuje się w technicznych i naukowych tekstach o przyrodzie, zmianie klimatu i wpływie człowieka na środowisko. W swoich artykułach łączy rzetelną wiedzę inżynierską z pasją do natury i potrzeby życia w zgodzie z otoczeniem. Uwielbia spędzać czas na łonie przyrody – szczególnie na Warmii, gdzie najchętniej odkrywa dzikie zakątki podczas pieszych wędrówek i wypraw kajakowych
Opublikowany: 18 września, 2025