Polacy „zhakowali” system kaucyjny… już pierwszego dnia!
1 października w Polsce ruszył długo wyczekiwany system kaucyjny. Za plastikowe butelki do 3 litrów i puszki do 1 litra trzeba doliczyć 50 groszy kaucji, a za szklane butelki wielorazowe – złotówkę. W teorii ma to być ekologiczna rewolucja, a w praktyce… system został „zhakowany” już w pierwszy dzień.
Okazało się, że producenci znaleźli prosty sposób na obejście przepisów — wystarczyła butelka o pojemności 3,001 litra. Sieć Kaufland wprowadziła do sprzedaży wodę Ustroniankę w tej właśnie pojemności, która nie podlega kaucji. Sklep reklamuje produkt jako „tańszą alternatywę” w promocyjnej cenie.
To działanie nie umknęło uwadze wiceministra funduszy i polityki regionalnej Jana Szyszko, który na X napisał: „Nazwijmy rzeczy po imieniu: omijanie systemu to żadne eureka, tylko czyste antypolskie cwaniactwo”. Z kolei Ustronianka w oświadczeniu podkreśla, że butelka o pojemności 3,001 litra znajduje się w ofercie marki od ponad 20 lat, jest w pełni zgodna z prawem i daje konsumentom wybór między produktami objętymi systemem a tymi bez kaucji.
„Jako producent z ponad 45-letnim doświadczeniem od zawsze odpowiadaliśmy na zmieniające się potrzeby rynku i oczekiwania konsumentów. Dzięki tym działaniom klienci zyskują możliwość wyboru. Konsumenci mogą sięgać zarówno po produkty objęte kaucją, które wkrótce pojawią się w sprzedaży pod marką Ustronianka, jak i po warianty, które nie podlegają systemowi kaucyjnemu.” – czytamy w oświadczeniu Ustronianki.
System ma swoje zalety: zwrot opakowań możliwy jest bez paragonu, a sklepy o powierzchni powyżej 200 m² są zobowiązane do przyjmowania pustych opakowań. Minusy to m.in. zakaz zwrotu zgniecionych butelek, częste wypłacanie zwrotu w formie bonów oraz dominacja produktów nieobjętych systemem na półkach.
Ministerstwo Klimatu zapowiada, że do końca roku wszystkie opakowania nieobjęte systemem mają zniknąć z rynku. Jednak pierwsze dni funkcjonowania pokazały, że kreatywność producentów może skutecznie komplikować nawet najambitniejsze proekologiczne plany.

Absolwentka Inżynierii Środowiska na Politechnice Warszawskiej. Specjalizuje się w technicznych i naukowych tekstach o przyrodzie, zmianie klimatu i wpływie człowieka na środowisko. W swoich artykułach łączy rzetelną wiedzę inżynierską z pasją do natury i potrzeby życia w zgodzie z otoczeniem. Uwielbia spędzać czas na łonie przyrody – szczególnie na Warmii, gdzie najchętniej odkrywa dzikie zakątki podczas pieszych wędrówek i wypraw kajakowych
Opublikowany: 2 października, 2025






