Start-up z Gdyni stworzył pierwszy w Europie latający motocykl
SkyRacer X1 to innowacyjny latający motocykl, który wyróżnia się nowatorskim układem ciała pilota, przypominającym pozycję na wyścigowym motocyklu. Projekt opracował start-up Maviator, działający w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni, który teraz potrzebuje 3,5 miliona złotych na rozwój wersji produkcyjnej tego urządzenia.
Maviator powstał, aby włączyć się w rosnący rynek mobilności powietrznej. Firma zaprojektowała i zbudowała od podstaw prototyp SkyRacer X1, którego konstrukcja opiera się na pozycji pilota przypominającej tę stosowaną przez kierowców wyścigowych motocykli. Dzięki temu rozwiązaniu możliwa jest lepsza stabilizacja, pełna kontrola nad maszyną oraz szeroki widok na otoczenie.
Za projekt odpowiadają Sebastian Nowicki i Mariusz Pułas. Nowicki, ekspert w dziedzinie UAV (bezpilotowych statków powietrznych), oraz Pułas, specjalista w technologii dronów, zapewniają, że SkyRacer X1 ma ogromny potencjał komercyjny. Jego pilotaż ma być łatwy, podobny do obsługi komercyjnych dronów, co czyni go dostępnym niemal dla każdego, przy zachowaniu wysokich standardów bezpieczeństwa. Pojazd wyposażono m.in. w system pozwalający na kontynuowanie lotu w przypadku awarii dwóch z ośmiu silników oraz w plecakowy spadochron pirotechniczny.
Nasze rozwiązanie ma wielki potencjał skalowania przede wszystkim dlatego, że nie kierujemy go do wąskiej grupy osób, mających określone umiejętności i uprawnienia jak to jest w przypadku tradycyjnego lotnictwa. SkyRacer X1 powstaje z założeniem łatwości pilotażu zbliżonym do komercyjnych dronów, dlatego będzie dostępny niemal dla każdego – finansowy próg wejścia jest podobny jak w przypadku sportowych motorówek. A wszystko to przy zachowaniu możliwie maksymalnych środków bezpieczeństwa – SkyRacer X1 posiada zdolność do kontynuowania lotu w trybie awaryjnym nawet w sytuacji awarii dwóch z ośmiu silników. Z kolei otwarta konstrukcja latającego motocykla umożliwia wykorzystanie plecakowego spadochronu pirotechnicznego i opuszczenie pojazdu podczas lotu – wyjaśnia Sebastian Nowicki, COO Maviator Group.
SkyRacer X1 to pojazd z kategorii Ultralight eVTOL (elektryczny statek powietrzny pionowego startu i lądowania), zaprojektowany z myślą o rekreacyjnym i sportowym lataniu. Dzięki konstrukcji opartej na elektrycznym napędzie X8, umożliwia on płynne loty oraz pionowe starty i lądowania. Co więcej, dla fanów Gwiezdnych Wojen, SkyRacer X1 może przypominać słynny Speeder Bike, choć inspirowany jest sportowymi motocyklami i symulatorem lotu SuperMana. Jego futurystyczny wygląd podkreśla nową erę lotnictwa.
fot. materiały prasowe Maviator
Latający motocykl jest w pełni elektryczny i pozwala na loty trwające około 20 minut, osiągając prędkość do 100 km/h. Pojazd jest dostosowany do osób o wadze do 110 kg i wzroście do 195 cm. Oferuje trzy tryby lotu, dostosowane do umiejętności pilota, a dzięki kompaktowym wymiarom i składanej konstrukcji, jest łatwy do transportu.
W przyszłości firma planuje rozwój modeli SkyRacer z napędem hybrydowym, który pozwoli na dłuższe loty (do godziny), co może zwiększyć atrakcyjność urządzenia wśród użytkowników poszukujących nowoczesnych rozwiązań w aeromobilności, a także w służbach ratowniczych czy jednostkach specjalnych.
Maviator, po pomyślnym przetestowaniu prototypu, planuje pozyskać 3,5 mln zł na sfinansowanie produkcji i testów załogowych w 2025 roku, a kolejnym krokiem będzie uruchomienie produkcji i sprzedaży. Firma nie zamierza jednak zatrzymać się na SkyRacer X1 i myśli już o kolejnych wersjach urządzenia, które mogłyby być wykorzystywane w transporcie miejskim, a w przyszłości stać się podstawą dla autonomicznych latających taksówek.
