„Supergrzyb” zamiast mięsa? Naukowcy stworzyli nową, zrównoważoną żywność przyszłości
Zapomnijcie o burgerach z probówki — na scenę wkracza supergrzyb. Chińscy naukowcy ogłosili przełom, który może odmienić produkcję żywności na świecie: stworzyli genetycznie zmodyfikowanego grzyba, który smakuje jak mięso, zawiera wysokiej jakości białko i wymaga aż 70% mniej ziemi niż hodowla kurczaków. A to dopiero początek jego możliwości.

Rewolucja dzięki CRISPR
Zespół z Uniwersytetu Jiangnan w Wuxi zaprezentował szczep nazwany FCPD, uzyskany dzięki precyzyjnej edycji genów CRISPR. Co ważne, zmiana nie polegała na „wklejeniu” obcego DNA, lecz jedynie na wycięciu dwóch genów z naturalnie występującego grzyba Fusarium venenatum — popularnego źródła mykoprotein.
Efekty tej edycji są spektakularne: grzyb ma cieńsze ściany komórkowe, dzięki czemu jego białko jest łatwiej przyswajalne, do wzrostu potrzebuje 44% mniej cukru, rośnie nawet o 88% szybciej, a jego całkowity ślad węglowy spada o około 60%. „Udało nam się uczynić grzyba nie tylko bardziej pożywnym, ale i bardziej przyjaznym dla środowiska, modyfikując jego geny. Żywność modyfikowana genetycznie, taka jak ta, może sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na żywność bez kosztów środowiskowych związanych z konwencjonalnym rolnictwem”. – dodał.
Pozyskiwanie alternatywnych białek z grzybów i innych mikroorganizmów nie jest niczym nowym. Proces ten zazwyczaj polega na wybraniu mikroorganizmu i jego hodowli w stalowym bioreaktorze. Po umieszczeniu w bioreaktorze mikroorganizm jest stale zasilany składnikami odżywczymi – zazwyczaj mieszanką cukrów i minerałów. Z czasem ta mieszanina przekształca się w dużą, bogatą w białko biomasę, która często wygląda jak kleista papka lub miękkie ciasto chlebowe, w zależności od mikroorganizmu.
Nawet jeśli nie brzmi to zbyt apetycznie, uzyskana biomasa może zostać przetworzona na różnorodne produkty wysokobiałkowe. W przeciwieństwie do hodowli bydła czy świń, hodowla mikroorganizmów nie jest uzależniona od pór roku ani wahań temperatury. Może być również bardziej zrównoważona, ponieważ produkcja białek zwierzęcych może odpowiadać za około 37 procent światowej emisji gazów cieplarnianych.
Nowy zawodnik w wyścigu o zrównoważone białko
Rosnąca populacja — prognozy mówią o 9,8 miliarda ludzi w 2050 roku — wymusza poszukiwanie alternatyw dla mięsa. Tradycyjna hodowla zwierząt odpowiada za około 14% globalnych emisji gazów cieplarnianych, pochłania ogromne ilości wody i wymaga rozległych terenów rolnych.
Mykoproteiny — białka pozyskiwane z grzybów i drożdży — stają się jedną z najbardziej obiecujących alternatyw. Fusarium venenatum już wcześniej zwrócił uwagę badaczy dzięki swojej naturalnie „mięsnej” konsystencji. Jednak jego twarde ściany komórkowe i wysoki koszt produkcji stanowiły problem. Teraz jednak sytuacja radykalnie się zmienia.
W tym miejscu pojawia się siła CRISPR. Liu i jego współpracownicy chcieli sprawdzić, czy uda im się zidentyfikować i „wyeliminować” określone geny w DNA grzyba, aby jednocześnie zwiększyć strawność i ogólną wydajność produkcji. Znalezienie odpowiednich celów zajęło im trochę czasu, ale ostatecznie usunęli geny związane z enzymami syntazą chityny i dekarboksylazą pirogronianową. Wyeliminowanie enzymów związanych z syntazą chityny zmniejszyło integralność ściany komórkowej grzyba, ułatwiając jego trawienie. Jednocześnie usunięcie enzymów związanych z dekarboksylazą pirogronianową dostroiło metabolizm grzyba, zmniejszając ilość składników odżywczych potrzebnych do produkcji białka.
Ten nowy, zmodyfikowany szczep DNA potrzebował o 44 procent mniej cukru, aby wyprodukować taką samą ilość białka jak szczep niemodyfikowany genetycznie. Był również w stanie produkować białko o 88 procent szybciej niż wersja oryginalna. Wykorzystując te dane jako punkt wyjścia, zespół przeprowadził symulację wpływu na środowisko produkcji grzyba na dużą skalę w porównaniu z tradycyjnym białkiem zwierzęcym. Chociaż istnieje wiele czynników, takich jak rodzaj infrastruktury rolniczej dostępnej w poszczególnych hrabstwach, naukowcy stwierdzili, że ich genetycznie zmodyfikowany szczep wymagałby o 70% mniej ziemi do produkcji takiej samej ilości białka jak kurczaki.
Mniej emisji, mniej zanieczyszczeń, więcej jedzenia
W badaniach wykazano, że produkcja supergrzyba: wymaga 70% mniej ziemi niż hodowla kurczaków, może zmniejszyć zanieczyszczenie słodkiej wody o 78%, zachowuje swoje ekologiczne przewagi zarówno w krajach o niskiej, jak i wysokiej emisji energetycznej — od Finlandii po Chiny.
„Wiele osób zakładało, że mykoproteina jest ekologiczna. My sprawdziliśmy, jak ten proces można uczynić jeszcze bardziej zrównoważonym” — wyjaśnia pierwszy autor badań, Xiaohui Wu.
Czy będziemy jeść grzybowe „mięso”?
Według naukowców odpowiedź brzmi: tak — i to szybciej, niż myślimy. Ich zdaniem ekologiczne, genetycznie modyfikowane źródła białka mogą odegrać kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa żywnościowego.
Wyniki badań opublikowano 19 listopada w czasopiśmie Trends in Biotechnology. Jeśli supergrzyb trafi do produkcji masowej, może stać się jednym z najważniejszych innowatorów w naszej diecie — i sojusznikiem planety w walce o ograniczenie emisji.

Absolwentka Inżynierii Środowiska na Politechnice Warszawskiej. Specjalizuje się w technicznych i naukowych tekstach o przyrodzie, zmianie klimatu i wpływie człowieka na środowisko. W swoich artykułach łączy rzetelną wiedzę inżynierską z pasją do natury i potrzeby życia w zgodzie z otoczeniem. Uwielbia spędzać czas na łonie przyrody – szczególnie na Warmii, gdzie najchętniej odkrywa dzikie zakątki podczas pieszych wędrówek i wypraw kajakowych
Opublikowany: 20 listopada, 2025
- Dual enhancement of mycoprotein nutrition and sustainability via CRISPR-mediated metabolic engineering of Fusarium venenatum, Trends in Biotechnology (2025). DOI: 10.1016/j.tibtech.2025.09.016;