Nie będziemy śmietniskiem Europy! Rząd na wojnie ze śmieciową mafią

W Polsce płoną składowiska odpadów. Paliło się m.in. wysypisko w Zgierzu, Olsztynie, Warszawie, Wszedniu oraz składowisko opon w Trzebini. Dlatego rząd szykuje zmiany w prawie. Inspekcja Ochrony Środowiska dostanie nowe uprawnienia, wprowadzone zostaną niezapowiedziane kontrole i obowiązkowy monitoring na składowiskach.

„Doświadczenia ostatnich dni pokazują, że mamy do czynienia z bardzo groźnym zjawiskiem. Dlatego proponujemy wiele rozwiązań legislacyjnych, które będą im zapobiegać. Chcemy wprowadzić znacznie ostrzejsze rygory, które muszą uzyskać firmy zajmujące się gospodarką odpadami – powiedział Henryk Kowalczyk, minister środowiska.

Chodzi m.in. o wprowadzenie gwarancji finansowych dla podmiotów prowadzących gospodarowanie odpadami w zakresie zbierania, magazynowania i przetwarzania odpadów. Dzięki temu, w przypadku porzucenia śmieci, samorządy będą miały środki finansowe na ich zagospodarowanie.

Zostanie wprowadzony także obowiązkowy monitoring. Kamery na składowiskach ułatwią kontrolę nad firmami, które prowadzą działalność w zakresie gospodarowania odpadami. W przypadku pożarów łatwiej będzie ustalić przyczynę i sprawców zdarzenia.

Minister Kowalczyk zaznaczył również, że wśród propozycji rozwiązań znalazło się także ograniczenie dopuszczalnego okresu magazynowania odpadów z 3 lat do 1 roku oraz wprowadzenie obowiązku dopuszczenia obiektu do użytkowania na podstawie opinii Państwową Straż Pożarną przed rozpoczęciem działalności w zakresie gospodarki odpadami.

Wśród propozycji Ministerstwa Środowiska znalazła się również kwestia wprowadzenia surowszych kar za bezprawne składowanie odpadów. Obecnie kara administracyjna wymierzana przez WIOŚ wynosi od 1000 zł do 1.000.000 zł.

Zmiany w przepisach dotyczyłyby również kwestii uprawnień do wydawania decyzji na zbieranie, magazynowanie i przetwarzanie odpadów. Uprawnienie te miałyby zostać przeniesione ze starosty na marszałka. Konieczna będzie zgoda, a nie tylko opinia inspekcji ochrony środowiska.

Ministerstwo Środowisko wskazało również, że potrzebne jest wzmocnienie uprawnień Inspekcji Ochrony Środowiska m.in. poprzez odstąpienie od wymogu zawiadamiania z siedmiodniowym wyprzedzeniem o zamiarze przeprowadzenia kontroli. Niezapowiedziane kontrole będą odbywały się na bieżąco, przez całą dobę – także w nocy. Inspektorzy w ramach kontroli będą mogli wykorzystywać także drony a nawet techniki satelitarne – informuje RMF FM.

Zaostrzone zostaną także przepisy związane z transportem odpadów do Polski. Ma je przedstawić Komendant Główny Policji. Ma to zapewnić służbom w Polsce – Policji, Straży Granicznej czy Inspekcji Transportu Drogowego – odpowiednie instrumenty, aby móc skutecznie eliminować proceder wwożenia do Polski różnego rodzaju śmieci.

– Ten problem rzeczywiście narasta i ma to ewidentnie związek z decyzją Chin o zamknięciu własnego rynku na odpady, czy to komunalne, czy do recyklingu z Europy. I co za tym idzie, został odnotowany wzmożony nielegalny proceder wwożenia do Polski materiałów, które w naszym kraju znaleźć się nie powinny” – powiedział Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych i administracji.

W ostatnich dniach do pożarów wysypisk śmieci dochodziło w różnych częściach kraju. Płonęło m.in. wysypisko w Zgierzu, Olsztynie, Warszawie, Wszedniu oraz składowisko opon w Trzebini. Państwowa Straż Pożarna potwierdza niepokojący wzrost statystyk dotyczących pożarów. W 2010 r. miało miejsce 59 takich interwencji, w 2013 i 2014 roku – ok. 100, natomiast w roku 2016 i 2017 miało miejsce odpowiednio 130 i 150 interwencji. W 2018 roku było to już ok. 60 pożarów.