System kaucyjny pod znakiem zapytania. Polska niegotowa na październikowy start
Ekologia.pl Wiadomości System kaucyjny pod znakiem zapytania. Polska niegotowa na październikowy start

System kaucyjny pod znakiem zapytania. Polska niegotowa na październikowy start

Choć do planowanego startu systemu kaucyjnego zostały zaledwie cztery miesiące, rynek wciąż nie jest gotowy na jego wdrożenie. Przedstawiciele branży ostrzegają: brak licencji dla operatorów, chaos w handlu i ogromne straty finansowe to realne ryzyko. Eksperci prognozują, że system może ruszyć z kilkumiesięcznym opóźnieniem.

system kaucyjny

LightFieldStudios/envato
Spis treści

System kaucyjny – ambicje kontra rzeczywistość

System kaucyjny miał być milowym krokiem na drodze do zrównoważonej gospodarki w Polsce – odpowiedzią na unijną dyrektywę SUP i narzędziem do ograniczenia liczby odpadów z tworzyw sztucznych. Zakłada on zwrotne kaucje za opakowania po napojach: butelki PET (do 3 l), puszki metalowe (do 1 l) i szklane butelki wielokrotnego użytku (do 1,5 l). Odpady te miałyby trafiać z powrotem do punktów zbiórki, którymi obowiązkowo mają być m.in. wszystkie sklepy o powierzchni powyżej 200 m².

Jednak – jak ostrzegają eksperci – system może nie ruszyć 1 października, jak planowano. Powód? Brak licencji dla operatorów, którzy mają go obsługiwać.

– Nie jesteśmy przygotowani do wprowadzenia systemu kaucyjnego z bardzo prostego powodu. Sama ustawa nie wystarczy – potrzebni są operatorzy, a ci nie dostali jeszcze zezwoleń – alarmuje na łamach agencji Newseria Andrzej Gantner, dyrektor generalny i wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności (PFPŻ).

Czas ucieka, licencji brakuje

Według danych Ministerstwa Klimatu i Środowiska do tej pory wydano zaledwie pięć zezwoleń. Tymczasem operatorzy muszą nie tylko rozpocząć działalność, ale też podpisać umowy z nawet 120 tys. placówek handlowych i ustalić zasady rozliczeń – między sobą i z producentami. To proces, który realnie może potrwać wiele miesięcy.

– Do końca roku obowiązuje jeszcze okres przejściowy dla produktów nieoznakowanych symbolem kaucji. Ale od stycznia 2026 roku wszystko musi być zgodne z nowym systemem. Jeśli ten nie ruszy, opakowania bez wymaganych oznaczeń mogą trafić na przemiał – a to oznacza ogromne straty – przestrzega Gantner.

Konsumencki chaos i pytania bez odpowiedzi

Z punktu widzenia konsumentów opóźnienie może oznaczać dezorientację: część opakowań będzie objęta kaucją, inne nie – a nie każdy sklep będzie gotów je przyjąć. Branża handlowa także czeka na jasne wytyczne: z kim mają współpracować, jakie umowy podpisywać, jak przygotować logistykę i przestrzeń do zbierania opakowań?

Co więcej, zgodnie z przepisami operatorzy muszą poinformować producentów, w jaki sposób oznaczać opakowania i jak działać w ramach wspólnego systemu informatycznego.

– Na tle innych krajów europejskich jesteśmy w trudnym położeniu. W państwach takich jak Słowacja, Łotwa czy Austria daty wdrożenia systemów były elastyczne. U nas 1 października wyznaczono jako dzień startu dla całego rynku – a to może być nierealne – zauważa Anna Larsson, dyrektorka ds. gospodarki w obiegu zamkniętym w RELOOP Platform.

Europa już działa, Polska jeszcze planuje

System kaucyjny w Polsce ma być 19. tego typu rozwiązaniem w Europie. W krajach nordyckich działa on od lat – w Szwecji już od czterech dekad. Polski model to hybryda systemów niemieckiego i nordycko-bałtyckiego, co – jak twierdzą eksperci – może przysporzyć problemów na etapie uruchamiania.

W przeciwieństwie do państw skandynawskich, gdzie istnieje jeden operator zarządzany wspólnie przez producentów i handel, w Polsce możliwa jest działalność wielu podmiotów. Może to prowadzić do konieczności konsolidacji i dodatkowych negocjacji.

Motywacja pieniężna działa – ale musi działać cały system

Zgodnie z rozporządzeniem ministra klimatu i środowiska kaucja za opakowanie wyniesie 50 groszy dla butelek PET i puszek, a 1 zł dla butelek szklanych wielokrotnego użytku. Zdaniem ekspertów to rozwiązanie sprawdza się w praktyce.

– W krajach, które wdrożyły system niedawno, np. na Litwie czy w Słowacji, już w drugim roku działania osiągnięto średni poziom 90% odzysku opakowań – podkreśla Anna Larsson. – Pieniądze motywują konsumentów do zwracania opakowań. To działa.

ROP i system kaucyjny – gra o surowce i środowisko

System kaucyjny to element tzw. rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). To zasada, zgodnie z którą producenci odpowiadają za opakowanie także po tym, jak trafi ono do konsumenta – aż do momentu jego odzysku lub utylizacji.

– Dziś w Polsce na jednego mieszkańca przypada rocznie ponad 150 zmarnowanych opakowań po napojach. W systemie kaucyjnym ta liczba może spaść radykalnie – mówi Larsson. – To nie tylko kwestia zaśmiecania przestrzeni publicznej, ale też tracenia surowców, które mogłyby wrócić do obiegu.


Absolwentka Inżynierii Środowiska na Politechnice Warszawskiej. Specjalizuje się w technicznych i naukowych tekstach o przyrodzie, zmianie klimatu i wpływie człowieka na środowisko. W swoich artykułach łączy rzetelną wiedzę inżynierską z pasją do natury i potrzeby życia w zgodzie z otoczeniem. Uwielbia spędzać czas na łonie przyrody – szczególnie na Warmii, gdzie najchętniej odkrywa dzikie zakątki podczas pieszych wędrówek i wypraw kajakowych

5/5 - (2 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!