Wierny pies ocalił trzylatka. Przez całą noc chronił go przed zimnem
To była dramatyczna noc dla mieszkańców Czerniowców na Ukrainie. Trzyletni chłopiec zaginął po tym, jak wyszedł z domu swojej babci, zabierając ze sobą psa. W poszukiwania zaangażowano niemal pół tysiąca osób – policję, straż graniczną, wojsko, ratowników oraz mieszkańców. W akcję włączono również drony i kamery termowizyjne, a teren przeczesywały policyjne psy tropiące.
Rodzina chłopca zauważyła jego zniknięcie dopiero po pewnym czasie i natychmiast zgłosiła sprawę na policję. Ze względu na zapadający zmrok i niską temperaturę, trwał wyścig z czasem. Mimo intensywnych działań prowadzonych przez całą noc, nie udało się odnaleźć dziecka przed świtem.
Nad ranem, 12 marca, jeden z mieszkańców wsi dostrzegł chłopca na lokalnym wysypisku śmieci, kilka kilometrów od domu jego babci. Przy maluchu wiernie czuwał jego pies, Barbos, który nie odstępował go na krok. Jak relacjonowała policja obwodu winnickiego, zwierzę przez całą noc ogrzewało dziecko swoim ciałem, chroniąc je przed wychłodzeniem, gdy padał deszcz.
Lekarze stwierdzili u chłopca objawy hipotermii, jednak jego stan był stosunkowo dobry, dzięki czemu szybko trafił pod fachową opiekę medyczną.
Policja oraz lokalne służby wyraziły wdzięczność wszystkim osobom zaangażowanym w akcję ratunkową. Podkreślono niezwykłą solidarność mieszkańców i determinację w odnalezieniu chłopca. Gdyby nie heroiczna postawa psa, który towarzyszył maluchowi przez całą noc, los dziecka mógłby potoczyć się tragicznie.
Absolwentka Inżynierii Środowiska na Politechnice Warszawskiej. Specjalizuje się w technicznych i naukowych tekstach o przyrodzie, zmianie klimatu i wpływie człowieka na środowisko. W swoich artykułach łączy rzetelną wiedzę inżynierską z pasją do natury i potrzeby życia w zgodzie z otoczeniem. Uwielbia spędzać czas na łonie przyrody – szczególnie na Warmii, gdzie najchętniej odkrywa dzikie zakątki podczas pieszych wędrówek i wypraw kajakowych
Opublikowany: 14 marca, 2025 | Zaktualizowany: 29 lipca, 2025
