Wszyscy nienawidzą osy. Ale ten naukowiec chce, żebyśmy je pokochali - Ekologia.pl
Ekologia.pl Wiadomości Wszyscy nienawidzą osy. Ale ten naukowiec chce, żebyśmy je pokochali

Wszyscy nienawidzą osy. Ale ten naukowiec chce, żebyśmy je pokochali

Osy od tysięcy lat mają złą prasę. Arystoteles twierdził, że są „pozbawione niezwykłych cech”, a Karol Darwin, sześć miesięcy po publikacji O powstawaniu gatunków, pisał w liście do swojego przyjaciela Asy Graya, że nie może pogodzić ich istnienia z wizją dobroczynnego Stwórcy. Chodziło o pasożytnicze osy z rodziny Ichneumonidae, które składają jaja w ciele innych owadów – gąsienic czy chrząszczy – a ich larwy powoli pożerają żywiciela od środka. Ten mroczny obraz stał się jednym z powodów, dla których Darwin kwestionował ideę boskiego stworzenia.

Wszyscy nienawidzą os. Ale może czas je polubić?

Wszyscy nienawidzą os. Ale może czas je polubić?fot. perutskyy/envato
Spis treści

Ale czy rzeczywiście osy zasługują na tak złą reputację? Profesor Seirian Sumner, zoolożka i badaczka ekologii behawioralnej z University College London, twierdzi, że nie. Swoją karierę poświęciła badaniu tych owadów, napisała o nich książkę, a jej profil na Instagramie nie bez powodu nazywa się @waspprof. Sumner współtworzyła też wystawę „Świat os” w Muzeum Zoologii UCL Grant w Londynie, która ma „ujawniać niewidzialne życie os” i zmieniać nasze spojrzenie na te niedoceniane owady.

Podczas rozmowy z CNN wskazała sześć powodów, dla których warto spojrzeć na osy z zupełnie innej perspektywy.

Strażniczki ekosystemu

Osy to naturalni pogromcy szkodników. Bez nich bylibyśmy skazani na intensywniejsze używanie chemikaliów w rolnictwie i ogrodnictwie. Polują na gąsienice, mszyce, pająki czy chrząszcze – dzięki temu regulują liczebność populacji owadów, które potrafią wyrządzać ogromne szkody w plonach i ekosystemach.

Zapylacze w cieniu pszczół

Przywykliśmy traktować pszczoły jako symbol zapylania. Tymczasem osy również pełnią tę rolę. Choć zdobywają nektar głównie na własne potrzeby energetyczne, odwiedzają kwiaty tak samo jak pszczoły, przyczyniając się do zapylania roślin. To oznacza, że także one wspierają produkcję żywności i utrzymanie bioróżnorodności.

Źródło przyszłych leków

Jad niektórych gatunków os kryje potencjał medyczny. Brazylijska osa (Polybia paulista) wykazuje zdolność niszczenia komórek nowotworowych bez uszkadzania zdrowych tkanek. Osy wytwarzają też naturalne antybiotyki – zarówno w jadzie, jak i na powierzchni swojego ciała – które chronią je i ich ofiary przed infekcjami. Naukowcy badają te mechanizmy, licząc na ich wykorzystanie w medycynie.

Pokarm dla ludzi

Choć w Europie ten pomysł może brzmieć egzotycznie, w Azji larwy i poczwarki os są cenionym przysmakiem. Stanowią bogate źródło białka, zawierają niewiele tłuszczu, a w niektórych regionach owady te są wręcz hodowane z myślą o konsumpcji. Liofilizowane larwy z dodatkiem chili to tamtejszy rarytas.

Mistrzynie w produkcji papieru

Gniazda os papierowych to prawdziwe architektoniczne dzieła sztuki. Owady zeskrobują fragmenty kory lub drewna, mieszają je ze śliną i formują cienki, elastyczny papier. Z niego budują struktury przypominające wielopiętrowe wieżowce – lekkie, a jednocześnie niezwykle trwałe. Istnieje teoria, że to właśnie obserwacja os zainspirowała ludzi do wynalezienia papieru.

Modelowe społeczeństwa

Szczególnie fascynujące są osy z rodzaju Polistes. W odróżnieniu od pszczół miodnych czy os żółtych, ich młode nie są „z góry” przypisane do roli królowej czy robotnicy. Mogą zmieniać swoją funkcję w zależności od potrzeb kolonii – trochę jak surykatki, w których społeczności część osobników poświęca własne możliwości rozrodcze, by wspierać grupę. Badanie takich systemów pomaga naukowcom zrozumieć ewolucję altruizmu i genezę zachowań społecznych.

Osy – więcej niż żądło

To prawda – osy bywają uciążliwe, szczególnie latem przy piknikach i grillach. Ale zredukowanie ich roli do „wrednych żądlących intruzów” jest ogromną niesprawiedliwością. Te owady są kluczowe dla równowagi ekosystemów, inspirują wynalazki, mogą uratować ludzkie życie i nawet trafiają na nasze stoły.

Może więc czas, by zamiast uciekać przed nimi w panice, spojrzeć na nie z nowym szacunkiem? Jak przekonuje Seirian Sumner – osy nie są naszymi wrogami. To sprzymierzeńcy, których dopiero uczymy się doceniać.


Absolwentka Inżynierii Środowiska na Politechnice Warszawskiej. Specjalizuje się w technicznych i naukowych tekstach o przyrodzie, zmianie klimatu i wpływie człowieka na środowisko. W swoich artykułach łączy rzetelną wiedzę inżynierską z pasją do natury i potrzeby życia w zgodzie z otoczeniem. Uwielbia spędzać czas na łonie przyrody – szczególnie na Warmii, gdzie najchętniej odkrywa dzikie zakątki podczas pieszych wędrówek i wypraw kajakowych

Bibliografia
  1. https://theconversation.com/wasps-why-i-love-them-and-why-you-should-too-155982;
  2. https://edition.cnn.com/science/love-wasps-exhibition-c2e-spc;
5/5 - (5 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!