Bez owijania w bawełnę, czyli rzecz o wyższej kulturze bawełny w międzynarodowym ruchu fair trade.
Zamieszanie jakie wywołała ostatnio sprzedaż ekologicznych ubranek dziecięcych w sieci sklepów znanej zachodniej marki, zmusza nas do zastanowienia się, czy ubranka dla dzieci z metką „bawełna organiczna” zawsze odpowiadają najwyższym standardom.
Dziennikarskie śledztwo, prowadzone przez niemiecki „Financial Times” wykazało, że wspomniana, renomowana sieć handlowa wprowadziła klientów w błąd, sprzedając ubranka organiczne dla najmłodszych, które tak naprawdę zostały uszyte z bawełny modyfikowanej genetycznie.
Czym jest bawełna organiczna?
Terminem „bawełna organiczna” określa się tkaninę uzyskiwaną z upraw nie stosujących pestycydów i dodatków chemicznych do nawozów, w oparciu o metody bardziej przyjazne ekologicznie. Używa się jej do wytwarzania ekskluzywnych produktów: od chusteczek po kimona. Istnieją różne poziomy certyfikatów dla bawełny organicznej, minimalnym wymogiem jest uprawa roślin na glebie wolnej od chemikaliów od co najmniej trzech lat.
Można się pokusić o myśl, że szeroki zakres nadużywanego ostatnio określenia „bawełna organiczna” stwarza oczywiście mnóstwo niebezpieczeństw, może bowiem oznaczać produkty bardziej lub mniej ‘ekologiczne‘. Jak je rozpoznać i uniknąć rozczarowań? Nie dajmy się zwariować, ale bądźmy też świadomi, że na rodzimym rynku nie pojawiło się do tej pory wiele ultra ekologicznych propozycji ubranek dla dzieci, skierowanych do rodziców wrażliwych na tematy ekologii, ruchu fair trade, ceniących zdrowe, ekologiczne i organiczne i/lub koszerne produkty… Na zachodzie istnieją już renomowane marki ubranek organicznych. U nas takie marki dopiero próbują zaistnieć w tzw. mainstreamie. A nie jest to łatwe, bo cenowo ubranka organiczne przegrywają z nieporównywalną jakościowo pozostałą ofertą dla najmłodszych, to zrozumiałe.
Jak zatem w istniejącym gąszczu ubranek z logo „organic cotton” się nie pogubić? Jak pokazuje życie, uważne studiowanie metek nie zawsze wystarcza. Użycie certyfikowanych włókien bawełny do produkcji odzieży organicznej to przecież nie wszystko. Restrykcyjny proces uszlachetniania bawełny organicznej nie dopuszcza stosowania wybielaczy, syntetycznych barwników, substancji przeciwgniotliwych czy przeciwkurczliwych. Zastosowanie takich środków niweczy bowiem starania hodowców o czystość bawełny. Stąd o ile metka z informacją „organic cotton” może być prawdziwa w odniesieniu do surowca, o tyle samo ubranko może być dalekie od tego, co zwykło określać się nazwą „organiczne”.
Najlepsza na świecie bawełna organiczna
Bawełna PIMA (lac. Gossypium barbadense), z której wykonuje się głównie ubranka dla dzieci to najlepsza na świecie bawełna organiczna. Bawełna ta pochodzi z biologicznie wolnych od wszelkich skażeń peruwiańskich plantacji o wyjątkowych standardach czystości uprawy.
Włókno bawełny PIMA występuje tylko w kolorach, jakie stworzyła sama natura, a więc od beżu po jasne odcienie brązu, zieleni, dzięki czemu otrzymuje się kolorowe włókno bez stosowania jakichkolwiek barwników. Pierwsze ślady pochodzenia bawełny PIMA sięgają roku 4200 p.n.e. i odkryte zostały w Ancon, miejscowości na wybrzeżu Peru, ale już w pierwszym wieku przed naszą erą kłębki bawełny PIMA były dokładnie takie, jak te zbierane w dzisiejszych czasach. To właśnie ta bawełna uzyskała najwyższy certyfikat zgodności ze standardem GOTS (Global Organic Textile Standard) oraz Fair Trade.
Deras lista över kuponger finns på DENNA FLANK.
spa erbjudande
Alltför många människor hoppar bara in i något för att någon sa åt dem att.