Co zbierać w październiku?
Październik to okres, gdy rośliny przygotowują się do zimy, magazynując cenne związki w swych częściach podziemnych. Zielarze wyruszają więc z łopatkami wyszukiwać lecznicze korzenie i kłącza, których działanie niejednokrotnie przewyższa syntetyczne preparaty z apteki. Sprawdź, jakie skarby znajdziesz teraz na łonie przyrody.

Liść borówki brusznicy – tania alternatywa dla żurawiny
Infekcje układu moczowego są nieprzyjemne i często wymagają leczenie antybiotykami. We wczesnej fazie choroby warto wypróbować naturalne sposoby, takie jak legendarna żurawina. Znacznie tańszą, a bardzo skuteczną opcją dla moczopędnych czerwonych owoców są niepozorne liście borówki brusznicy (Vaccinium vitis-idaea), rosnącej powszechnie w polskich lasach iglastych i na terenach górskich.
Właśnie teraz w październiku, gdy na drobnych krzewinkach czerwienią się cierpko-kwaśne jagody, oprócz owoców na zaprawy warto też zbierać drobne gałązki z liśćmi. Suszymy je rozłożone cienką warstwą w suszarce lub relatywnie ciepłym przewiewnym pomieszczeniu, a następnie przechowujemy w dużym słoju.
Jako surowiec zielarski liść borówki brusznicy są niezwykle bogate w glikozydy i garbniki o działaniu moczopędnym, ściągającym i odkażającym. Przyrządzana z nich herbata to doskonały lek na zapalenie dróg i pęcherza moczowego, a dodatkowo również świetny środek przeciwbiegunkowy. Ziele jest naprawdę skuteczne, ale nie należy przyjmować go w zbyt dużych dawkach ze względu na potencjalne działanie wymiotne – dwie szklanki dziennie naparu (1 łyżka ziela na 250 ml wrzątku) zdecydowanie wystarczą!

Owocująca borówka brusznica, źródło: bergsten, Public domain, via Wikimedia Commons
Owoce jarzębiny na jesienną odporność
Najpiękniejszy symbolem jesieni są czerwone korale jarzębiny. W październiku można zacząć je zbierać do domowej apteczki, wyszukując lokalizacje z daleko od szos i zakładów przemysłowych. Umyte i obrane z szypułek owoce rozkładamy pojedynczą warstwą i suszymy w temperaturze 40°C w piekarniku lub suszarce.
Z suszonej jarzębiny łatwo przyrządzisz smaczną herbatę, która po dosłodzeniu miodem pomoże całej rodzinie zdrowo przetrwać zimę. Żywoczerwone owoce są bowiem bogate w antyutleniające karotenoidy, witaminy oraz związki fenolowe. W rezultacie mają bardzo silne działanie przeciwzapalne i antybiotyczne, doskonale przeciwdziałając patogenom, które odpowiadają za pospolite infekcje – zarówno dróg oddechowych, jak i układu pokarmowego.
Suszone owoce jarzębiny możesz też wykorzystać w popularnych smoothies oraz mieszankach śniadaniowych typu muesli czy owsianka. Wysoka dawka antyoksydantów wspiera ogólne zdrowie i chroni przed procesem starzenia. Suplementację jarzębiną można polecić w szczególności osobom cierpiącym z schorzenia układu krążeniowego, nadciśnienie oraz zaburzenia neurologiczne. Zdaniem naukowców nie do przecenienia jest potencjał antynowotworowy jesiennych czerwonych korali.

Jarzębina to pospolite przydrożne drzewo, źródło: phatlady, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons
Korzeń żywokostu dla sportowców i reumatyków
Na podmokłych łąkach i nad brzegami rzek oraz jezior znaleźć można żywokost lekarski (Symphytum officinale) – roślinę dawniej stosowaną bardzo szeroko w tradycyjnej medycynie, a obecnie uważaną za kontrowersyjną. A wszystko to za sprawą zawartości wysokich dawek alkaloidów pirolizydynowych, toksycznych dla człowieka. W wielu krajach, w tym w Polsce, wewnętrze stosowanie ziela jest już zakazane, ale w zewnętrznym użyciu żywokost wciąż nie ma sobie równych!
Surowcem leczniczym jest korzeń żywokostu, który wykopuje się właśnie teraz, w październiku, gdy przekwitną już kwiaty. Zadanie nie jest trudne, bo korzeń jest gruby i bardzo ma bardzo charakterystyczny wygląd – czarno-biały lub czarno-fioletowy. Obrany ze skórki i pokrojony w drobne kawałki należy suszyć w otwartym piekarniku (lub w suszarce) w temperaturze 50-60°C. Wysuszony surowiec przetrzymujemy w szczelnym, ciemnym pojemniku.
Co można zrobić z korzeniem żywokostu? Zalany wrzątkiem lub oliwą z oliwek może być zmiksowany na pastę, która doskonale nadaje się do okładów. Żywokost świetnie łagodzi bóle stawów i mięśni i pole, zarówno te reumatyczne, jak i przeciążeniowe i pourazowe. Wcierany w kręgosłup zwiększa jego ruchomość i redukuje codzienne dolegliwości. Można też z niego przyrządzić kąpiel, która pomoże zredukować obrzęki i złagodzi podrażnienie skóry, w tym odleżyny czy odmrożenia.

Kwiat żywokostu, źródło: Bernard DUPONT from FRANCE, CC BY-SA 2.0, via Wikimedia Commons
A dla zestresowanych… korzeń kozłka
W wilgotnych lasach i na podmokłych łąkach warto również poszukiwać kozłka lekarskiego (Valeriana officinalis). Jego kwiaty zdążyły już przekwitnąć, ale roślinę łatwo poznasz po pierzastosiecznych liściach złożonych z kilku lub kilkunastu par wąskich listków o owłosionym spodzie. Na wierzchołkach łodyg zawiązują się owoce w postaci jajowatych orzeszków, ale nas interesować będzie wyłącznie to, co pod ziemią.
Korzeń kozłka jest dość krótki i nieprzesadnie gruby. Po ostrożnym wykopaniu wystarczy go więc oczyścić i rozłożyć cienką warstwą na siatce lub papierze. Z uwagi na nietrwałość związków aktywnych suszenie należy przeprowadzać w temperaturze pokojowej, z dala od światła słonecznego. Gotowy surowiec powinien łatwo łamać się w palcach.
Sława waleriany, jak często nazywa się kozłka, sięga dziesiątki wieków wstecz. Aromatyczny korzeń to jeden z najsilniejszych naturalnych leków uspakajających, niezastąpiony w okresach podenerwowania, wielkich emocji oraz trudności z zasypianiem. Można go przyjmować w postaci naparu (łyżeczka ziela zalana szklanką wrzątku i zaparzana przez ok. 10 minut) bądź nalewki. W celu przygotowania tej ostatniej wystarczy 50 g ziela zalać 200 ml mocnego czerwonego wina lub spirytusu. Po miesiącu maceracji otrzymasz tinkturę, którą przyjmuje się w postaci kilku kropli rozcieńczonych z wodą – najlepiej przed snem.

Kozłek lekarski w porze kwitnienia, źródło: H. Zell, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons
Korzeń łopianu, czyli październikowe panaceum zielarskie
Na koniec jeszcze kilka słów o roślinie często poważanej za bezwartościowy chwast. Łopian większy (Arctium lappa), pospolity na całym polskim niżu, to w rzeczywistości bogate źródło inuliny i antyoksydantów o działaniu przeciwzapalnym. Wywar z suszonego korzenia pomaga obniżać poziom cukru we krwi i doskonale łagodzi problemy żołądkowo-jelitowe. Stosowany zewnętrznie ma działanie przeciwtrądzikowe, przeciwłojotokowe, a dodatkowo łagodzi bóle reumatyczne i dolegliwości po urazach.
Doświadczeni zielarze polecają wykopywać rośliny jednoroczne, które jeszcze nie kwitły, a umyte korzenie kroić na małe kawałki i suszyć w temperaturze do 50°C.

Tabela przedstawiająca jakie surowce zielarskie można zbierać w październiku; opracowanie własne
Jak widać, październik ma w zanadrzu wiele zielarskich niespodzianek, które warto wykorzystać przed zbliżającą się zimą. Wszystkie wspomniane wyżej surowce możesz pozyskać za darmo, a sama ich obróbka nie jest wcale skomplikowana. Po co zostawiać setki złotych w aptece, skoro możesz być zdrowy naturalnie?

Absolwentka Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego, która oddała się pasji zgłębiania zagadek świata i pisania o nich. Specjalizuje się w ekologii, klimatologii i naukach przyrodniczo-naukowych. Żyje ponad granicami, dużo podróżuje, a w wolnym czasie pływa.
Opublikowany: 16 października, 2025 | Zaktualizowany: 24 października, 2025
- „Lingonberry - Uses, Side Effects, and More” WebMD, https://www.webmd.com/vitamins/ai/ingredientmono-813/lingonberry, 30/09/2025;
- “Comfrey root: from tradition to modern clinical trials” Christiane Staiger, https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC3580139/, 30/09/2025;
- “Rowanberry– A Source of Bioactive Compounds and Their Biopharmaceutical Properties” Ofelia Marioara Arvinte i in., https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC10536293/, 30/09/2025;
- “Assessment report on Valeriana officinalis L., radix and Valeriana officinalis L., aetheroleum” European Medicines Agency, https://www.ema.europa.eu/en/documents/herbal-report/final-assessment-report-valeriana-officinalis-l-radix-and-valeriana-officinalis-l-aetheroleum_en.pdf, 30/09/2025;
- “Arctium lappa (Burdock): Insights from ethnopharmacology potential, chemical constituents, clinical studies, pharmacological utility and nanomedicine” Nermeen Yosri i in., https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0753332222014937, 30/09/2025;