Ekonomiczna wartość ekosystemów i różnorodność biologiczna Polski

W projekcie pt. „Międzypokoleniowa wymiana wiedzy o bioróżnorodności Polski” realizowanym przez Bielawski Uniwersytet Trzeciego Wieku, Fundację ECO-INNOVA we Wrocławiu oraz Gimnazjum Ekologiczne nr 3 z Oddziałami Integracyjnymi w Bielawie, partnerzy zwrócili uwagę na ekonomiczną wartość ekosystemów i bioróżnorodność Polski.
Czy polskie społeczeństwo jest świadome ekonomicznej wartości ekosystemów?
Na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi, bo większość z nas nie wie co to jest ekosystem i jak mierzyć jego ekonomiczną wartość. W naszym projekcie zostały zrealizowane działania, dzięki którym przekazywana jest wiedza o różnorodności biologicznej Polski występującej na poziomie ekosystemów i ich składników, która jest niezbędna do funkcjonowania ekosystemów i świadczenia przez nie usług. Dzięki projektowi społeczeństwo pozyskuje wiedzę, że to ekosystem pokazuje jak funkcjonuje przyroda, że ekosystem składa się z roślin, zwierząt, mikroorganizmów, wody, powietrza, pomiędzy którymi zachodzą interakcje, że większość zasobów, z których korzysta społeczeństwo w różnym stopniu zależy od przyrody, że korzyści, które człowiek czerpie z przyrody nazywamy usługami ekosystemów, a te zaspakajają potrzeby społeczne.
W literaturze przedmiotu usługi ekosystemów podzielone są na cztery grupy:
- usługi zaopatrujące (provisioning services) – ekosystemy dostarczają różnorodnych materiałów budowlanych i paliw (oleje) pozyskiwanych z różnych gatunków roślin
- usługi regulacyjne (regulating services) – ekosystemy regulują jakość powietrza (drzewa i rośliny usuwają zanieczyszczenia z atmosfery) i gleby (usługi oczyszczenia gleby, kontrola przeciwpowodziowa i przeciwchorobowa)
- usługi podstawowe/siedliskowe (supporting/habitat services) – są usługami na których opierają się pozostałe typy usług, bowiem ekosystemy zapewniają przestrzeń życiową roślinom i zwierzętom, utrzymują również ich różnorodność
- usługi kulturowe (cultural services) – są niematerialnymi korzyściami, które ludzie czerpią z kontaktu z ekosystemami, oferują korzyści estetyczne, duchowe i psychiczne.
Definicja i opis ekonomicznej wartości ekosystemów zostały przedstawione na Polskim Portalu Bioróżnorodności, który powstał w ramach projektu: https://ppbio.pl/ekosystemy/ Oszacowania ekonomicznej wartości ekosystemów dokonuje się z wykorzystaniem narzędzi ekonomicznych, które pozwalają na ustalenie wartości rynkowej ważnych funkcji ekosystemów. Stosowane narzędzia pozwalają wykonać analizy usług ekosystemów i porównać koszty i zyski różnych rozwiązań. Dla przykładu, gdy dany kompleks leśny dostarcza korzyści dla lokalnej społeczności, to w przypadku podjęcia decyzji o przeprowadzeniu inwestycji polegającej na budowie osiedla mieszkalnego w jego pobliżu, staje się on zagrożony. W takiej sytuacji należy plan inwestycji przeanalizować pod kątem korzyści, które zostaną utracone w wyniku budowy osiedla.
Z publikowanych raportów o stanie bioróżnorodności w Polsce i na świecie wynika, że systematycznie rośnie świadomość wśród społeczeństw na temat konieczności podejmowania zaplanowanych działań mających na celu znaczące ograniczenie utraty bioróżnorodności. Wynika z nich również, że systematycznie zwiększa się wiedza w tym zakresie co ułatwia dokonanie oceny wielu korzyści wynikających z bioróżnorodności i ekosystemów, których do tej pory nie można było w pełni ocenić z uwagi na ograniczoną wiedzę na temat mechanizmów ekologicznych oraz z powodu braku danych.
Partnerzy projektu realizując poszczególne działania zaplanowane w projekcie nabrali przekonania, że zarówno młodzież szkół gimnazjalnych jak również mentorzy i lokalna społeczność potrafią wspólnie pozyskiwać materiał i tworzyć informacje na temat polskiej bioróżnorodności, że są świadomi wartości ekosystemów. Kilka miesięcy pracy podczas warsztatów w parkach krajobrazowych i obcowania z naturalnym środowiskiem utrwaliły uczestnikom projektu definicje bioróżnorodności po pierwsze jako różnorodności życia na wszystkich poziomach, obejmującą gatunki i geny, po drugie jako ekosystemy i funkcje ekosystemów, obejmujące szeroki wachlarz towarów i usług.
W związku z zakończeniem projektu serdecznie zapraszamy do udziału w konferencji podsumowującej projekt, która odbędzie się w dniu 11 kwietnia 2015 roku o godz. 10:00 w Art – Inkubatorze w Bielawie, ul. Piastowska 19c. Na konferencji będą prezentowane osiągnięcia projektu, wygłoszone będą wykłady nt. zmian klimatycznych, ekonomicznej wartości ekosystemów i bioróżnorodności Polski oraz dobrych praktyk w ochronie różnorodności biologicznej stosowane w krajach: Polska, Norwegia, Islandia, Lichteinstein. Organizatorzy konferencji zaplanowali zaproszenie uczestników konferencji do dyskusji nt. bioróżnorodności, ochrony ekosystemów w Polsce oraz w krajach darczyńców projektu.
Zapraszamy do zapoznania się z Polskim Portalem Bioróżnorodności www.ppbio.pl oraz Polską Mapą Bioróżnorodności utworzonych w ramach projektu.
Przede wszystkim bioróżnorodność jest wartością sama w sobie:)
Przypomina nauke o wyliczaniu ile dialblow sie zmiesci na glowce szpilki. Namietnie i z duzym samozaparciem onegdaj uprawiana.
Pani biolog nieswiadomie formuluje zreszta zasadniczny dylemat…..
Jesli jakis ekosystem stanowi o bioroznorodnosci – jest jej czescia – to tym samym winien byc
wartoscia “sama w sobie” – Nieprawdaz ?
Co znaczy w tamkim razie wyliczenie tej “wartosci samej w sobie” w dolarach, funtach, rublach,
euro czy zlotowkach ?
Ma to sens szanowna pani biolog ?. Czy nie ma sensu to przykladanie monetarnej miarki do wartosci samej w sobie ?. Moze ta wartosc sama jest w takim razie tylko zawoalowana kupa zlotowek ?
Z koleji “wartosc sama w sobie” – frazes czy tresc ?
Bioroznorodnosc, to np. tez “ekosystem asiunia” – skladajacy sie z samej pani biolog, organizmow,
ktore nosi w sobie – od wirusow popprzez bakterie, roztocza po to,co moze nosic na
sobie – pchly, wszy i miliony innych wszystkich innych stworzen skladajacych sie na bioroznorodnosc
“ekosystemu “asiuna”
“wartosc sama w sobie” ? – na pewno.
Ale raczej ze wzgledu na internetowe komentarze. Bo wlasna “bioroznorodnosc” pani biolog
bedzie traktowala raczej po macoszemu. Chyba, ze przyzna ze jest chodzaca hodowla
wszy lonowych i innych. Co z z ekologicznego punktu widzienia byloby jak
najbardziej poprawnym dzialaniem w celu ochrony bioroznorodnosci……z innych to moze byc roznie postrzegane.