Gwiazdy i ekologia - czy wszystko gra?
Ekologia.pl Środowisko Biznes Gwiazdy i ekologia – czy wszystko gra?

Gwiazdy i ekologia – czy wszystko gra?

Fot.: Pink
Fot.: Pink
Co ma muzyka do ekologii? Okazuje się, że całkiem sporo. Gwiazdy na światowych scenach deklarują przywiązanie do zielonego stylu życia, wspierają aktywistów i promują ekologiczne rozwiązania. W Polsce też pojawił się ten temat. Media na każdym kroku podkreślają, że ostatnia płyta Morcheeby “Divig Deep” powstawała z miłości do mórz i oceanów. W sierpniu wystąpi w Polsce zaangażowana grupa Radiohead, a polskie gwiazdy biorą udział w kampaniach na rzecz ochrony środowiska. Czy w ekologicznej melodii artystów pobrzmiewa fałszywa nuta?
 
Po pierwsze promocja

Skuteczny Marketing – tego wymagają wytwórnie i oczywiście cały sztab specjalistów od promocji. Dobry produkt powinien mieć dobre publicity. Stąd ekologia. Media nie stronią od informacji o ochronie środowiska. Chętnie pokazują spektakularne skutki działalności człowieka: topnienie lodowców i wymieranie zwierząt,  np. niedźwiedzi polarnych, które budzą powszechną sympatię.

Brytyjski zespół Radiohead, który w 25 sierpnia  zagra koncert w poznańskiej Cytadeli zasłynął z działań na rzecz ochrony klimatu. Muzycy wydali fortunę na optymalizację tras koncertowych, tak by ograniczyć zużycie energii i  emisję CO2 podczas organizacji swojego show. Na jednym z koncertów we Francji zafundowali bilety 50. dziennikarzom, którzy jako pierwsi  przyjechali rowerami pod siedzibę ich wytwórni płytowej. Dziennikarzom, nie fanom. Fani przecież nie piszą recenzji i nie decydują o playliście.

W każdym razie, za pośrednictwem mediów, cały świat dowiedział się, dlaczego Radiohead gra koncerty tylko w centrach miast (chodzi o to by ciężarówki bez potrzeby nie jeździły na obrzeża), oświetla scenę energooszczędnymi żarówkami i porusza się po odwiedzanych krajach samochodami hybrydowymi. Przy okazji zaś dowiedzieliśmy się jak nazywa się najnowsza płyta zespołu…

A wiec ekologia = marketing. Ale to nie zawsze bezpieczna gra.  Widać to na przykładzie Stinga. Piosenkarz angażował się w działalność na rzecz ochrony lasów Amazonii, a potem wszedł w konflikt z ekologami. Ci nie zgadzali się na jego koncert w jednym z hiszpańskich parków narodowych. Dla Greenpeace i WWF ważniejsza była przyroda, niż odsłuchanie hitów „The Police” w dziewiczej scenerii.

Morcheeba – jednak wrażliwość?

Na stronach jednej z  agencji, która specjalizuje się w ekologicznym PR możemy przeczytać opinię  Agnieszki Sznyk z polskiego WWF:

„W wielu przypadkach nie jest to po prostu moda, czy chęć poprawy wizerunku, ale autentyczne przekonanie do ekologicznego stylu życia. Obecnie WWF jest wspieranych przez wielu przedstawicieli show biznesu. Są to przykłady osób, które naprawdę chcą pomóc w naprawie świata i wierzą w to, co robią.”

Jutro koncert Morcheeby w Warszawie. Wątpliwości, że ochrona środowiska jest dla liderów zespołu (braci Godfrey) istotna raczej mieć nie można. I nie chodzi tu wcale o zaangażowanie w  promocję jednego z brytyjskich towarzystw ochrony przyrody – członkowie Morcheeby podkreślają wagę działalności tej instytucji na każdym kroku. W tym przypadku zaangażowanie w ochronę ekosystemów morskich zaowocowało muzyką.  Wpływ emocjonalnego zaangażowania zaznaczył się w płycie „Divin Deep”. Cokolwiek by nie powiedzieć o późniejszych wypowiedziach muzyków  na temat przyrodniczych inspiracji, fakt rzeczywistego wpływu ekologii na ich sztukę jest niezaprzeczalny.

Powątpiewać nie wypada również w szczerość islandzkiej wokalistki Bjőrk, która dawała darmowe koncerty, i której rodzina angażowała się w walkę o ochronę przyrody swojego rodzinnego kraju.  Dochodzi tu zatem aspekt osobisty. Ale to przecież wyjątek.

Gołe wegetarianki i ekologia

Co najbardziej przyciąga uwagę internautów? Oczywiście treści z erotycznymi akcentami. Otóż mogą mieć one całkiem sporo wspólnego z ekologią.  O tym, że mężczyźni i kobiety lubią rozbierane zdjęcia wiedzą bowiem specjaliści od zielonej promocji. Jedna z najgłośniejszych akcji  wykorzystującej gwiazdy (także świata muzyki) została zorganizowana przez PETA (People for the Ethical Treatment of Animals). Aktorki i piosenkarki pokazały się na frywolnych zdjęciach protestując przeciwko męczeniu zwierząt i wyśmiewając modę na naturalne futra. Efekt? O tej kampanii dowiedział się cały świat.  No i można obejrzeć Pink w skąpej podkoszulce, co na pewno nie zaszkodziło w jej karierze muzycznej, a przede wszystkim w sprzedaży płyt.

Są też konkursy na najseksowniejszych wegetarian (lettuceladies.com). W sieci jest pełno miejsc, w których półnagie gwiazdy namawiają nas, aby porzucić niezdrową mięsną dietę. Na plakatach obejrzymy m.in. Pamelę Anderson przywdzianą wyłącznie w listki sałaty. Można ją zatem (zupełnie bez przymrużeniem oka) nazwać zieloną aktywistką pełną gębą, a raczej… piersią.

Sidney Polak i Reni Jusis na czele plejady

A druga strona medalu? Ona chyba wiele wyjaśnię. Organizacje pozarządowe skupiają wokół siebie wolontariuszy i ludzi rzeczywiście zaangażowanych (są oczywiście niechlubne wyjątki). W każdym razie aktywiści blokujący z narażeniem życia  kutry wielorybników, albo wspinający się na kominy elektrowni węglowych, potrzebują mediów do przekazania swojego apelu. I tak rolę wielkiego odblaskowego transparentu, albo bilbordu, który pokazuje śmierć niedźwiadka, topiącego się z powodu braku lodu, doskonale mogą spełnić Brat Pit i Angelina Joli. Wszakże przyciągają wzrok lepiej niż najbardziej nawet okrutne, albo wzruszające zdjęcia i plakaty.

Organizacje ekologiczne oświetlają problemy środowiska w blasku fleszy. Greenpeace wykorzystał do promocji wielu artystów m.in. Petera Gabriela i Talking Heads, ale nie na chybił trafił – tylko w czasie,  kiedy odnosili sukcesy. Potem zmieniały się upodobania muzyczne i Greenpeace wymienił swoje gwiazdy. WWF też idzie z duchem czasu. Jakiś czas temu w polskiej kampanii tej organizacji udzielała się Reni Jusis i Sidney Polak, który napisał nawet piosenkę o  problemie odpadów chemicznych.

Ile jest  prawdy w ekologicznych deklaracjach  raczej się nie dowiemy. Marketingowy pilnie strzegą  zapisanych na swoich laptopach strategii promocyjnych. Łatwiej ocenić efekty tych kampanii. Bez wątpienia, dzięki gwiazdom, udaje się systematycznie utrzymywać ekologię w głównym nurcie dyskusji. A to już dużo. Czekamy zatem na Morcheebę i Radiohead. Może powiedzą nam coś ciekawego?

ekologia.pl







4.9/5 - (13 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!