„Prezydencki projekt, to kolejna próba otwarcia Polski na uprawy GMO”
„Podejmujemy akcję: ŻĄDŁEM W RZĄD! STOP AGROCHEMII!!STOP GMO!, by uświadomić politykom, że zostali wybrani, by reprezentować interesy polskiego społeczeństwa, a nie ponadnarodowych korporacji.” – pod takim hasłem kilkanaście osób protestowało 28 lutego br. przed Sejmem przeciwko projektowi ustawy o nasiennictwie autorstwa prezydenta Bronisława Komorowskiego. Zdaniem organizatora pikiety, Koalicji Polska Wolna Od GMO, ten projekt, to kolejna próba otwarcia Polski na uprawy GMO. Dlatego przedstawiciele Koalicji przekazali posłom petycję w sprawie ustawy o nasiennictwie, w której zawarli swoje propozycje zmian.
Joanna Szubierajska: W styczniu tego roku Bronisław Komorowski skierował do Sejmu projekt ustawy o nasiennictwie. Czym się różni ten projekt ustawy od tej zawetowanej przez prezydenta w sierpniu?
Lena Huppert,członek Koalicji „Polska Wolna od GMO” i prezes prezes Fundacji Wspierania Rozwoju Kultury i Społeczeństwa Obywatelskiego QLT: Obecny projekt utrzymuje zakaz wprowadzania do obrotu nasion roślin GMO, bezwzględnie wymaga jednak doprecyzowania definicji pojęcia „obrót”. W obecnej formie projekt dopuszcza sprowadzanie nasion GM na własny użytek, przez co sprawia, że zakaz jest nieskuteczny.
Jak odnosicie się do słów Donalda Tuska, że jednoznacznie „nie” dla GMO nie jest możliwe?
Nikt nie mówi o absolutnym NIE, lecz o niedopuszczaniu do obrotu organizmów, które są ewidentnie szkodliwe dla całego środowiska naturalnego, w tym człowieka, i dla polskiej polityki rolnej. Badania – tak, uwalnianie przy obecnym stanie wiedzy – nie! Gdyż proces ten jest nieodwracalny.
Politycy straszą, że za niedostosowanie przepisów dotyczących GMO do wymagań unijnych, grożą nam wysokie kary finansowe.
Żaden z krajów UE nie zapłacił kary za wprowadzenie zakazu GMO, więc nie rozumiem, dlaczego politycy sieją dezinformację i próbują manipulować polskim społeczeństwem, przedstawiając takie czarne scenariusze… Domagamy się szerokich konsultacji społecznych i niekorporacyjnych informacji na temat GMO w mediach.
Podsumowując: przeciwko czemu protestujecie?
Protestujemy przeciwko uzależnianiu polskiego rolnictwa od obcych korporacji, które wylobbowały sobie 90% powierzchni zasiewów roślin rolniczych w naszym kraju. Oznacza to, że łączna powierzchnia wysiewów polskich, tradycyjnych nasion wynosić będzie maksymalnie 10 proc.. Protestujemy przeciwko ograniczaniu dostępu do polskich nasion i wyprzedawaniu polskich centrali nasiennictwa – ponad 80 proc. jest już w obcych rękach.
Protestujemy przeciwko oddawaniu polskiej polityki żywieniowej w obce ręce, bo to potężne narzędzie władzy, a także przeciwko brakowi dbałości o zdrowie i życie Polaków. Niezależne badania nad GMO dowodzą, że GMO jest wysoce szkodliwe dla żywych organizmów, prowadzi do wielu chorób i bezpłodności u myszy.
Protestujemy przeciwko uwalnianiu GMO do środowiska, gdyż jest to proces nieodwracalny. To m.in. powód, dla którego Niemcy, Francja, Włochy, Austria, Szwajcaria, Luksemburg i in kraje UE zakazały u siebie GMO.
Protestujemy przeciwko manipulowaniu społeczeństwa polskiego poprzez dezinformację. Protestujemy przeciwko rozsiewaniu mitów, np że GMO mamy już wszędzie i od dawien dawna. GMO nie jest pozyskiwane na drodze zapyleń krzyżowych, lecz w wyniku łączenia genów organizmów, które by nigdy nie miały możliwości się ze sobą skrzyżować (np. gen ryby w pomidorze, gen szczura w sałacie, gen meduzy w ziemniaku, gen ludzki w ryżu i w karpiu itp). Protestujemy wreszcie przeciwko patentowaniu natury – przeciwko ACTA.
Dziękuję za rozmowę

Z tego co wysłuchałem na 9 posiedzeniu sejmu przeciw projektowi ustawy o nasiennictwie były kluby pis, sp, sld, rp oraz wielu posłów psl-u. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Coraz więcej afer, brak kontroli, bierność urzędasów, skorumpowane prawo itd…itd…
Jeżeli dalej będziemy się tylko przyglądać a nie zaprotestujemy stanowczo, nie wyjdziemy licznie na ulice, żeby w końcu zauważono siłę narodu, to za niedługo władza zniszczy nas doszczętnie. Nonszalancja i chore ambicje Tuska, pazerność pomieszana z głupotą PSL i Komorowskiego, wtrącanie się SLD i błazenada Palikota, to ,,gwoździe do trumny” naszego kraju.
głosowali?
Żadnej informacji…
GMO jest potrzebne ponieważ dzięki niemu jest wiele nowych odmian roślin moim zdaniem powinno się protestować przeciwko wielu innym rzeczom np: rząd za dużo wydaje na dzieci. wszystkie place zabaw i wesołe miasteczka powinny być zlikwidowane za dużo ich jest są bezużyteczne
Przez GMO zmniejsza się bioróżnorodność!!
Poczytaj więcej na ten temat, a potem się wypowiadaj, bo to co piszesz jest bez sensu.
Oj cieniutko to wygląda jeżeli chodzi o frekwencję. Ludzie obudźcie się! Przecież od tego, co jecie zależy Wasze i Waszych dzieci, wnuków życie! Wyjdźmy na ulicę, walczmy o prawo do zdrowej żywności!