Recykling pojazdów wycofanych z eksploatacji

Rozwój motoryzacji w Polsce oraz coraz większa liczba używanych samochodów sprowadzanych z zagranicy sprawiły, że istnieje ogromna potrzeba zagospodarowania pojazdów, które nie nadają się do jazdy. Oprócz legalnie działających stacji demontażu, pojawiła się szara strefa, czyli stacje, na których demontaż pojazdów realizowany jest w sposób niezgodny z prawem. O tym, w jaki sposób prawidłowo i zgodnie z prawem postępować ze starym samochodem z Martą Szczecińską, prezesem Zarządu Fundacji Odzyskaj Środowisko i koordynatorką akcji Auto do Nieba rozmawia Joanna Szubierajska z Ekologia.pl.
Joanna Szubierajska: 14 sierpnia została zainaugurowana akcja edukacyjna „Auto do Nieba”. Co chcecie pokazać poprzez kampanię?
Marta Szczecińska: Celem naszej kampanii jest pokazanie, że poprzez pozbycie się starego samochodu w stacji demontażu pojazdu, przekazujemy go do recyklingu.
Skąd pomysł na nazwę akcji?
W kampanii Auto do Nieba w humorystyczny sposób mówimy, że auto trafia do „nieba” czyli dostaje drugie życie. Uruchomiliśmy stronę www.autodonieba.pl, w dalszej części kampanii przygotujemy emisję insertu prasowego i spotów radiowych. Obecnie kampania jest prowadzona na terenie świętokrzyskiego, ale być może obejmie kolejne województwa.
Zatem co należy zrobić z pojazdem, którego już nie będziemy użytkować?
Trzeba go przekazać do przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu. Wyraźnie mówi o tym ustawa o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji.
Czy w Polsce jest duży problem jeżeli chodzi o nielegalny demontaż pojazdów?
Niestety tak. W Polsce są odwrócone proporcje. To większość aut trafia do nieuczciwych przedsiębiorców, a mniejszość do stacji demontażu pojazdów.
Eksperci szacują, że z ponad miliona samochodów wycofanych z eksploatacji w Polsce w 2009 roku, do legalnych stacji recyklingowych trafiło tylko około 250 tys. pojazdów. Co się dzieje z pozostałymi autami?
Spora część samochodów jest nawet latami przetrzymywana przez właścicieli na parkingach, podwórkach czy w garażach – służby miejskie i drogowe często otrzymują sygnały o takich sytuacjach.
Interpretacja ustawy mówi, że przekazanie samochodu wycofanego z eksploatacji powinno być niezwłoczne. Zatem, jeśli faktycznie nie jeździmy już autem, to powinniśmy się go pozbyć. Inna grupa to samochody, które trafiły do nielegalnych warsztatów. Są tam rozbierane na części, a resztki karoserii czy opony najczęściej trafiają w miejsca niedozwolone.
Właśnie, wraki lądują w lasach, oleje trafiają do rzek. Można powiedzieć, że jesteśmy wielkim złomowiskiem Europy. Jaki to ma wpływ na środowisko?
Karoseria koroduje, płyny eksploatacyjne trafiają do gleby, do wody, a finalnie do roślin – zatem do żywności. Niszczejące wraki to


nie problem przyrody, ale to nasz problem, ponieważ zagrażają zdrowiu ludzi. Druga kwestia to krajobraz. Wybierając się na wycieczkę, chcemy podziwiać piękno przyrody, a nie złom w rowie…
Dlaczego system zawodzi i bardziej opłaca się zostawić samochód w lesie niż przekazać do certyfikowanej stacji demontażu?
Są dwie przyczyny takiego stanu rzeczy. Pierwsza to właśnie chęć zysku. Stacja demontażu pojazdów ponosi wysokie koszty, aby przeprowadzić proces recyklingu i odzysku. Zatem stacja oferuje właścicielom samochodów niższe stawki za auto, niż nieuczciwy przedsiębiorca, który nie przestrzega przepisów środowiskowych. Druga kwestia to brak znajomości obowiązujących przepisów i brak świadomości co do właściwego postępowania z samochodami wycofanymi z eksploatacji.
Jak walczyć z nielegalnymi punktami rozbiórki? Wprowadzając kolejne restrykcyjne przepisy?
Potrzebne są działania skierowane zarówno w stronę przedsiębiorców działających w szarej strefie jak i rozwiązania kierowane do właścicieli pojazdów. W działalności Fundacji nastawiamy się na uświadamianie i przekazywanie wiedzy, stąd pomysł na kampanię edukacyjną Auto do Nieba. Żeby ta nauka była interesująca, to podajemy ją z humorem, jak miało to miejsce na inauguracji podczas Zlotu Starych Samochodów i Motocykli. Zgodnie z prawem popytu i podaży, wierzymy, że poprzez zbudowanie świadomości i oddawanie aut do stacji demontażu pojazdów, właściwe proporcje zostaną przywrócone i szara strefa będzie w mniejszości.
Dziękuję za rozmowę





“Zgodnie z prawem popytu i podaży, wierzymy, że poprzez zbudowanie świadomości i oddawanie aut do stacji demontażu pojazdów”. Zgodnie z takim prawem za 50 lat nie będzie już starych pojazdów,bo zapomniano w naszym kraju o kolekcjonerach.Pojazdy zabytkowe to nie tylko te z żółtymi tablicami.
wraki lądują w lasach ? w których lasach,chętnie je pozbieram
Byłem na tym zlocie – fantastyczna impreza! I rzeczywiście samochód z anielskimi szkrzydłami wyrózniał się, a szczegółnie piękne Panie, które przy nim stały
Proszę mi wyjaśnić skąd nazwa akcji, bo za bardzo nie rozumie..
Ludzie wolą oddać samochód na złom, bo i przy okazji coś zarobią..