Samce wyginą przez zanieczyszczenia
72 naukowców z krajów UE wystosowało petycję do Parlamentu Europejskiego z apelem o wycofanie z rynku chemicznych środków ochrony roślin. Posiłkują się przy tym raportem organizacji ekologicznej CHEM Trust, z którego wynika, że chemiczne zanieczyszczenia środowiska mają niebagatelny wpływ na rozrodczość u ludzi i zwierząt.
Raport CHEM Trust opiera się na wnioskach aż 250 studiów naukowych z całego świata. Pokazuje on, że przyroda i człowiek w ostatnich latach wystawieni są na działanie ponad 100 tys. nowych substancji chemicznych.
Związki chemiczne oddziaływują na równowagę hormonalną, co najbardziej dotyka samców i ich zdolności rozrodcze. W konsekwencji dochodzi do zjawiska feminizacji rodzaju męskiego. Przykładowo u aligatorów na Florydzie dostrzeżono zwiększenie się poziomu estrogenu (hormonu żeńskiego), idące w parze z problemami z rozmnażaniem. Innym przykładem są niedźwiedzie polarne, wśród których coraz częściej rodzą się hermafrodyty, osobniki posiadające organy rozrodcze oby płci.
Raport ostrzega, że obserwowane następstwa zatrucia środowiska w świecie zwierząt są sygnałem alarmowym również dla gatunku ludzkiego. Już dziś da się zaobserwować, że w krajach o najwyższym zanieczyszczeniu środowiska rodzi się dwa razy więcej dziewczynek niż chłopców, zaś synowie matek narażonych na niektóre środki chemiczne wykazują podczas zabawy zachowania typowe dotąd dla płci żeńskiej.