Jaki jest ślad węglowy polskiego drewna? Lasy Państwowe policzyły
Budowanie z drewna jest bardziej ekologiczne niż ze stali czy betonu – wynika z najnowszej analizy przeprowadzonej przez Lasy Państwowe we współpracy z Bureau Veritas Polska. To pierwsze w historii takie badanie, które ma być uzasadnieniem dla zasad krajowej gospodarki leśnej, uświadamiając społeczeństwu rolę leśnictwa w walce ze zmianą klimatu.
Cykl życia drzewa pod lupą
Analiza została przeprowadzona w zgodzie z międzynarodową metodologią GHG Protocol, służącą do pomiaru, raportowania i zarządzania emisjami gazów cieplarnianych – jej wyniki mają więc charakter obiektywny i mogą być wykorzystywane w oficjalnych sprawozdaniach. To ważne dla każdego podmiotu, który pracuje z drewnem pozyskanym w polskich lasach.
W jaki sposób policzono ślad węglowy polskich desek i bali? Od samego początku, czyli od nasionka. Eksperci zbadali każdy etap uprawy drzew na drewno, zaczynając od przygotowania gleby. Pod uwagę wzięto emisje związane z sadzeniem, pielęgnacją, wycinką i transportem.
Co się okazało? Całkowity średni ślad węglowy 1 m³ drewna z polskich lasów wynosi około 7 kg ekwiwalentu dwutlenku węgla (CO₂e). Dla porównania w przypadku betonu wskaźnik ten wynosi 270, dla plastiku 2500, zaś dla stali 12 500 kg CO₂e.
Drewno drewnu nierówne
Szczegółowemu badaniu poziomu emisji gazów cieplarnianych na wszystkich etapach cyklu życia i wycinki poddano siedem gatunków drzew uprawianych w Polsce na drewno. Okazało się, że najniższy ślad węglowy mają brzoza i olsza (odpowiednio 5,53 i 5,67 kg CO₂e). Trzecie w rankingu było drewno sosnowe z emisjami na poziomie 6,95 kg CO₂e.
Najmniej „ekologiczny” okazał się w tym kontekście dąb, którego ślad węglowy wyniósł aż 16,09 kg CO₂e. Wyższa emisja gazów cieplarnianych wiąże się również z uprawą buków (11,86 kg CO₂e). Eksperci z LP podkreślają jednak, że jest jeszcze druga strona medalu, czyli węgiel pochłonięty.
Czy nie szkoda wycinać lasów?
Wielu z nas żal ściska serce, gdy przechodzimy w pobliżu wycinanych plantacji leśnych. Czy nie byłoby nam wszystkim lepiej, gdyby drzewa mogły rosnąć dalej, ciesząc oczy i odciążając płuca? Niekoniecznie.
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że należy bezwzględnie chronić naturalne ekosystemy leśne, a w miarę możliwości stymulować ich poszerzanie i odbudowę. Plantacje drzew prowadzone są jednak ściśle w celu pozyskiwania drewna, którego nie da się zdobyć w inny sposób niż sadząc sosny, dęby i buki. Wszystko to po to, aby mogły powstawać kolejne domy, budynki, płoty i inne konstrukcje.
Analiza przeprowadzona przez LP podkreśla, że nawet jeśli pieczołowicie podliczymy wszystkie emisje związane z produkcją drewna, są one zaledwie ułamkiem korzyści, jakie zyskujemy w czasie, gdy las rośnie.
Dla przykładu, emisje związane ze sprzedażą drewna sosnowego w 2024 r. wyniosły ok. 913 tys. ton CO₂, ale w tym samym czasie lasy pochłonęły 274 mln ton tego gazu. Warto podkreślić, że cykl produkcyjny lasów wynosi od 80 do nawet 140 lat, więc zanim drzewo zostanie ścięte, zdąży oddać środowisku ogromną przysługę. A przy założeniu spójnej i prężnej gospodarki leśnej, wkrótce zastąpi je nowe.
Absolwentka Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego, która oddała się pasji zgłębiania zagadek świata i pisania o nich. Specjalizuje się w ekologii, klimatologii i naukach przyrodniczo-naukowych. Żyje ponad granicami, dużo podróżuje, a w wolnym czasie pływa.
Opublikowany: 24 października, 2025
- „Drewno lepsze niż stal i beton – po raz pierwszy w historii Lasów Państwowych policzono ślad węglowy produktu” Lasy Państwowe, https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aktualnosci/drewno-lepsze-niz-stal-i-beton-2013-po-raz-pierwszy-w-historii-lasow-panstwowych-policzono-slad-weglowy-produktu, 24/10/2025;
- „Lasy węglowe” Anna Krasoń, https://www.ckps.lasy.gov.pl/lasy-weglowe, 24/10/2025;
- „Hodowla lasu” Ewa Zielińska, https://klobuck.katowice.lasy.gov.pl/widget/hodowla-lasu/-/asset_publisher/1M8a/content/hodowla-lasu/maximized, 24/10/2025;
