Koalicja Klimatyczna apeluje do Donalda Tuska
W piątek 9. marca w Brukseli odbędzie się spotkanie Rady Unii Europejskiej ds. Środowiska, które będzie dotyczyło m.in. zatwierdzenia „Mapy drogowej dojścia do gospodarki niskowęglowej do 2050 r.”. Zrzeszone w Koalicji Klimatycznej organizacje wystosowały do premiera Tuska list otwarty, w którym apelują o nie blokowanie przyjęcia decyzji Rady. Jednak przedstawiciele rządu zapowiedzieli, że Polska nie ma zamiaru zgodzić się na zaostrzenia regulacji ws. ograniczenia emisji dwutlenku węgla.
– W związku z planowanym na 9 marca br. spotkaniem Rady Unii Europejskiej ds. Środowiska, które będzie dotyczyło między innymi „Mapy drogowej dojścia do gospodarki niskowęglowej do 2050 r.”, zwracamy się do Pana Premiera z apelem o nie blokowanie przyjęcia przez UE bardziej ambitnych celów w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych – czytamy w liście. Zdaniem Koalicji Klimatycznej odcięcie się od proponowanej przez UE polityki może doprowadzić do utworzenia Europy „dwóch prędkości”. Polska straci także szansę na rozwój innowacyjnych technologii i powstanie nowych miejsc pracy, w związku z tworzeniem się małych i średnich przedsiębiorstw. Koalicja przekonuje, że dzięki „Mapie drogowej” poprawi się bezpieczeństwo energetyczne Polski.
KK ocenia, że w interesie Polski jest otwarcie się na rozmowy w sprawie zwiększenia celów redukcyjnych oraz negocjowanie wyższego wsparcia dla ich realizacji w naszym kraju. – W naszej opinii zablokowanie przyjęcia konkluzji Rady na temat „Mapy drogowej dojścia do gospodarki niskowęglowej do 2050 r.” byłoby działaniem godzącym w interesy polityczne i gospodarcze Polski, sprzecznym z poglądami społeczeństwa oraz szkodzącym polskiemu środowisku. Uważamy, że byłoby to bardzo poważny błąd polityczny, na który Pana rząd nie może sobie w aktualnej sytuacji gospodarczej pozwolić. – czytamy w liście.
Jednak stanowisko rządu na piątkowe spotkanie ministrów jest już przesądzone. Minister środowiska Marcin Korolec poinformował, że Polska nie wyrazi zgody na żadne wyższe cele redukcyjne UE w perspektywie roku 2020. Będzie to już drugie weto w sprawie „Mapy drogowej dojścia do gospodarki niskowęglowej do 2050 r.”, która zakłada redukcję emisji CO2 o 25 proc. do 2020 roku, a do 2050 roku, aż o 80 proc.
Z danych KE wynika, że zwiększenie celu redukcji emisji CO2 z 20 do 25 proc. do 2020 roku będzie kosztować polską gospodarkę 1,1 mld euro. Z kolei badania przeprowadzone na zlecenie Krajowej Izby Gospodarczej pokazują, że łączne przewidywane obciążenia polskiego przemysłu z tytułu polityki klimatycznej sięgnie 22 mld zł rocznie. Jest to niebagatelna suma, która stanowi ponad połowę wyniku finansowego brutto całego przemysłu, który w roku 2009 wyniósł 40 mld zł. Zdaniem Polskiej Izby Gospodarczej skutkować to będzie wzrostem cen energii elektrycznej i ciepła. Nie wynika to bezpośrednio z polityki klimatycznej, ale głównie z konieczności wymiany istniejących, wyeksploatowanych elektrowni na nowe jednostki produkcyjne oraz z rosnących cen paliw.
