Koty na wolności to katastrofa! Eksperci ostrzegają przed zagrożeniem dla dzikiej przyrody!
Koty domowe są uważane za zwierzęta, które nie powinny żyć na wolności ani być wypuszczane bez nadzoru. Eksperci podkreślają, że w Polsce rocznie pada ofiarą kotów wychodzących i wolnożyjących ponad 600 milionów ssaków oraz prawie 150 milionów ptaków, w tym wiele gatunków chronionych. Z tego powodu eksperci apelują o wprowadzenie zmian prawnych, które ograniczą wpływ kotów na dziką faunę.

Zdaniem specjalistów, konieczne jest wprowadzenie obowiązkowej kastracji kotów, zakazu wypuszczania ich bez opieki oraz tworzenia azylów dla kotów żyjących na wolności. „Chodzi o to, by w porę podjąć działania, zgodne również z dobrostanem kotów. To jest nasza – ludzi odpowiedzialność”, mówi PAP- Nauka w Polsce dr Michał Żmihorski, dyrektor Instytutu Biologii Ssaków PAN. Zwrócił uwagę na przykład Australii, gdzie od 2015 roku prowadzi się odstrzał kotów, które zagrażają tamtejszym gatunkom dzikim.
Z danych wynika, że w Polsce żyje około 6 milionów kotów, z czego 750 tysięcy to koty wolnożyjące. Badania wskazują, że koty polują głównie na gryzonie, ale także na ptaki i małe gady. „Koty nie tylko zabijają, ale i ranią zwierzęta, które później umierają z odniesionych ran”, dodaje dr Żmihorski, który podkreśla, że koty stanowią poważne zagrożenie dla gatunków takich jak chomiki czy susły.
Eksperci zauważają także, że koty nie spełniają roli w ograniczaniu liczby szczurów, jak powszechnie się uważa. Przeprowadzone badania wykazały, że koty zmieniają jedynie zachowanie szczurów, które stają się bardziej skryte, ale liczebność ich populacji pozostaje na tym samym poziomie.
Zdaniem Katarzyny Udryckiej z Fundacji „Noga w Łapę”, koty są uważane za gatunki inwazyjne w naturalnym środowisku, a ich obecność w Polsce wiąże się z poważnymi stratami dla dzikiej fauny. Mimo to, koty nie zostały uwzględnione na liście gatunków inwazyjnych, co utrudnia podejmowanie działań prawnych.
Według raportu Międzyrządowej Platformy Naukowo-Politycznej ds. Różnorodności Biologicznej i Usług Ekosystemowych (IPBES), inwazyjne gatunki są jednym z pięciu głównych zagrożeń dla globalnej bioróżnorodności. Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) wskazała kota jako gatunek odpowiedzialny za wyginięcie kilku gatunków ptaków i ssaków.
Dr Żmihorski podkreśla, że obecność kotów w naturalnych ekosystemach jest poważnym zagrożeniem, zarówno dla bioróżnorodności, jak i dla zdrowia samych kotów, które mogą przenosić choroby. Wskazuje, że działania mające na celu ograniczenie liczby kotów oraz ich swobodnego poruszania się są niezbędne, aby chronić dziką przyrodę i zapewnić dobrostan tych zwierząt. „Jeśli nie podejmiemy działań, problem będzie narastał, a w przyszłości będziemy zmuszeni do wprowadzania bardziej drastycznych rozwiązań”, podsumowuje.

Absolwentka Inżynierii Środowiska na Politechnice Warszawskiej. Specjalizuje się w technicznych i naukowych tekstach o przyrodzie, zmianie klimatu i wpływie człowieka na środowisko. W swoich artykułach łączy rzetelną wiedzę inżynierską z pasją do natury i potrzeby życia w zgodzie z otoczeniem. Uwielbia spędzać czas na łonie przyrody – szczególnie na Warmii, gdzie najchętniej odkrywa dzikie zakątki podczas pieszych wędrówek i wypraw kajakowych
Opublikowany: 24 lutego, 2025 | Zaktualizowany: 29 lipca, 2025