Polska zmienia reguły unijnej polityki klimatycznej. ETS2 opóźniony, cel redukcji emisji na 2040 rok bardziej elastyczny
Ekologia.pl Wiadomości Polska zmienia reguły unijnej polityki klimatycznej. ETS2 opóźniony, cel redukcji emisji na 2040 rok bardziej elastyczny

Polska zmienia reguły unijnej polityki klimatycznej. ETS2 opóźniony, cel redukcji emisji na 2040 rok bardziej elastyczny

Podczas posiedzenia Rady UE ds. Środowiska (ENVI) unijni ministrowie uzgodnili nowy, pośredni cel redukcji emisji gazów cieplarnianych – 90% do 2040 roku w porównaniu z 1990 r. Polska nie poparła tego celu, wskazując, że w obecnych warunkach gospodarczych i geopolitycznych jest on nierealny do osiągnięcia. Jednocześnie rząd w Warszawie odniósł znaczący sukces negocjacyjny – udało się wywalczyć opóźnienie wejścia w życie ETS2 o rok oraz wprowadzenie dwóch silnych klauzul rewizyjnych, które umożliwią zmianę przyjętych założeń w razie pogorszenia sytuacji gospodarczej.

Bruksela ustępuje Polsce: ETS2 dopiero w 2028 roku, cele klimatyczne pod lupą

To Polska zatrzymała nowy podatek klimatyczny! ETS2 przesunięty na 2028 rok, fot. wirestock/envato
Spis treści

– „Zastępujemy sztywne cele realistycznym i pragmatycznym podejściem. Polityka klimatyczna ma służyć ludziom i być budowana w oparciu o europejskie gospodarki i technologie” – podkreślił wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta.

Cel 90% – ambitny, ale nie obowiązkowy dla wszystkich

Ustalony cel redukcyjny dotyczy całej Unii Europejskiej, nie poszczególnych państw. Oznacza to, że nie każde państwo członkowskie będzie musiało obniżyć emisje o 90% – krajowe cele zostaną ustalone później, m.in. w oparciu o poziom PKB. W przypadku Polski, podobnie jak w 2030 roku (kiedy unijny cel 55% przełożył się na 17,7% dla naszego kraju), można spodziewać się znacznie łagodniejszego wymogu.

Na wniosek Polski wprowadzono też mechanizmy bezpieczeństwa. Komisja Europejska będzie co dwa lata analizować postępy i wpływ polityk klimatycznych na konkurencyjność gospodarki, w razie wzrostu cen energii, spadku konkurencyjności czy trudności społecznych możliwa będzie rewizja celu i jego obniżenie.

ETS2 – rok oddechu dla obywateli i gospodarki

Drugi system handlu emisjami (ETS2), który ma objąć sektor transportu i ogrzewnictwa indywidualnego, wejdzie w życie dopiero w 2028 roku – o rok później, niż planowano. Polska od miesięcy zabiegała o ten zapis, argumentując, że pozwoli to uniknąć gwałtownego wzrostu kosztów energii i da więcej czasu na termomodernizację budynków oraz wymianę źródeł ciepła.

Jednocześnie środki ze Społecznego Funduszu Klimatycznego zostaną uruchomione zgodnie z planem. Polska, jako jego największy beneficjent, ma otrzymać około 50 miliardów złotych na inwestycje w transport i poprawę efektywności energetycznej budynków.

Polska forsuje elastyczność i ochronę przemysłu

Warszawie udało się również zwiększyć udział tzw. międzynarodowych jednostek redukcji emisji – z 3% do 5%. To oznacza, że część redukcji będzie można zrealizować poprzez projekty klimatyczne poza UE, co obniży koszty transformacji.

Polska przeforsowała też ochronę sektora obronnego – produkcja broni, amunicji i sprzętu wojskowego ma być chroniona przed nadmiernymi kosztami polityki klimatycznej.

„Zmiana paradygmatu” – nowy model unijnej polityki klimatycznej

Rząd przedstawia wynik negocjacji jako historyczną zmianę w sposobie prowadzenia polityki klimatycznej Unii. Zamiast sztywnych zobowiązań – cele o charakterze aspiracyjnym, które można dostosować do realiów gospodarczych.

– „Polska skutecznie wypromowała w UE nową narrację – zamiast dążyć do celu za wszelką cenę, chcemy budować warunki, które pozwolą go realnie osiągnąć” – podkreślają przedstawiciele resortu klimatu.

Eksperci: to kompromis, ale nie czas na spoczynek

Choć decyzje Rady spotkały się z uznaniem rządu, część ekspertów przestrzega przed zbyt dużym optymizmem.

Dr Andrzej Kassenberg z Instytutu na rzecz Ekorozwoju ocenia, że Polska koncentruje się na kosztach transformacji, pomijając jej długofalowe korzyści:

Cel 90% w roku 2040, to cel minimalny, gdyż świat już przekracza wzrost 1,50C, emisje rosną i każda wyemitowana tona CO2 to minimum 220 dolarów globalnych strat społecznych, a historyczna odpowiedzialność krajów UE jest znaczna. Rząd polski jeden z oponentów celu 90% i wejścia w życie ETS2 w 2027 r. jak i wielu polityków, ekspertów i związkowców patrzy tylko na jedną stronę medalu, to jest wydatków na inwestycje. Druga strona – koszty – jakie będziemy ponosili jak i opóźnienie korzyści nie jest na serio brane pod uwagę. A więc nadal będziemy dopłacać do węgla 10 mld zł rocznie, nadal smog będzie przyczyniał się rocznie do przedwczesnych śmierci rzędu 40-50 tys. osób (wielkość Sopotu), a możliwość wykorzystania Społecznego Funduszu Społecznego, którego Polska ma być największym beneficjentem (ok. 50 mld zł), będzie się oddalać. Opóźni to transformację i ograniczy innowacje.” dr Andrzej Kassenberg z Instytutu na rzecz Ekorozwoju, ekspert Koalicji Klimatycznej

Z kolei prof. Zbigniew Karaczun z SGGW zwraca uwagę, że kompromisowa decyzja Rady nie oznacza odwrotu od zielonej transformacji:

„To jasny sygnał, że UE kontynuuje kurs na gospodarkę niskoemisyjną. Dla Polski to dodatkowy czas, który trzeba wykorzystać na przyspieszenie redukcji emisji – nie na jej odwlekanie.”

Urszula Stefanowicz z Polskiego Klubu Ekologicznego dodaje, że przesunięcie ETS2 może być szansą – o ile państwo wykorzysta te lata na przygotowanie społeczeństwa:

„Musimy przyspieszyć ocieplanie domów i rozwój transportu publicznego już teraz, nie po 2028 roku.”

Unia wysyła sygnał przed COP30

Komisja Europejska uznała kompromis wypracowany przez Radę za „silny sygnał przed szczytem klimatycznym COP30”, który odbędzie się w brazylijskim Belém. UE chce pokazać, że mimo wyzwań gospodarczych i napięć geopolitycznych, utrzymuje kurs na neutralność klimatyczną do 2050 roku.


Absolwentka Inżynierii Środowiska na Politechnice Warszawskiej. Specjalizuje się w technicznych i naukowych tekstach o przyrodzie, zmianie klimatu i wpływie człowieka na środowisko. W swoich artykułach łączy rzetelną wiedzę inżynierską z pasją do natury i potrzeby życia w zgodzie z otoczeniem. Uwielbia spędzać czas na łonie przyrody – szczególnie na Warmii, gdzie najchętniej odkrywa dzikie zakątki podczas pieszych wędrówek i wypraw kajakowych

5/5 - (3 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!