Do więzienia za palenie węglem

Miesiąc pozbawienia wolności ‒ na tyle skazał krakowski sąd mieszkańca, który palił w piecu drewnem i węglem. To pierwszy taki wyrok w Polsce.

Kraków całkiem poważnie traktuje walkę ze smogiem. Czego dowodem jest ostatni wyrok Sądu Rejonowego, który skazał na miesiąc ograniczenia wolności mężczyznę, który zignorował przepisy ustawy antysmogowej. Kontrola przeprowadzona przez straż miejską w październiku br. wykazała, że mieszkaniec Krakowa palił w piecu centralnego ogrzewania drewnem i węglem. Za złamanie przepisów ustawy antysmogowej krakowski sąd wymierzył mężczyźnie karę miesiąca ograniczenia wolności i zobowiązał go odbycia 20 godzin prac na cele społeczne.

Zakaz stosowania paliw stałych w Krakowie został wprowadzony uchwałą Sejmiku Województwa Małopolskiego z 15 stycznia 2016 r. Co oznacza, że od 1 września 2019 roku w instalacjach grzewczych dopuszczone jest stosowanie wyłącznie paliw gazowych tj. gazu ziemnego wysokometanowego lub zaazotowanego lub lekkiego oleju opałowego.

Osoby, które złamią przepisy uchwały antysmogowej mogą zostać ukarane pouczeniem, mandatem karnym od 20 zł do 500 zł lub skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu i grzywną do 5 tysięcy złotych.

Jednak każdy ujawniony przypadek jest rozpatrywany indywidualnie, a decyzje o sankcjach strażnicy podejmują w oparciu m.in. o aspekty: socjalne, formalno-prawne, techniczne.