Zamykają niektóre poznańskie ulice. Powód może zaskoczyć
Wyobraź sobie, że każdego roku musisz podjąć niebezpieczną podróż, aby znaleźć miejsce, w którym możesz założyć rodzinę. Po drodze czeka na Ciebie mnóstwo przeszkód – w tym śmiertelne pułapki w postaci pędzących samochodów. Tak właśnie wygląda życie tysięcy żab, ropuch i traszek, które wczesną wiosną przemierzają Poznań i jego okolice w poszukiwaniu zbiorników wodnych. Na szczęście miasto nie pozostaje obojętne na ich los i co roku podejmuje konkretne działania, aby pomóc im dotrzeć do celu bezpiecznie.

Płazy przez większą część roku przebywają w lasach, na łąkach i terenach zielonych miast, które stanowią ich naturalne siedliska. Jednak aby rozmnożyć się, muszą powrócić do zbiorników wodnych, skąd pochodzą. W czasie tej wędrówki pokonują wiele przeszkód, a jedną z największych są ulice. To właśnie na drogach ginie ich najwięcej – szczególnie ropuchy szare, żaby brunatne oraz traszki.
Aby zmniejszyć liczbę ofiar, miasto Poznań od lat wdraża programy ochronne. W tym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, wprowadzono czasowe zamknięcia niektórych ulic, by umożliwić płazom bezpieczne dotarcie do miejsc rozrodu.
Jak miasto pomaga żabom?
Od 1 marca do 15 kwietnia w godzinach od 18:00 do 6:00 zamknięte zostaną trzy ulice:
- Ku Dębinie (z wyjątkiem mieszkańców),
- Leśnych Skrzatów (przy stawku Marcelińskim),
- Radarowa (gmina Tarnowo Podgórne).
Poza tym, na zamkniętej dla ruchu (z wyjątkami) ul. Warmińskiej oraz na wspomnianych trasach w ciągu dnia obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h.
Te działania to efekt współpracy Wydziału Klimatu i Środowiska Urzędu Miasta Poznania z Uniwersytetem Przyrodniczym, Zarządem Dróg Miejskich, Miejskim Inżynierem Ruchu oraz Strażą Miejską. Każdego roku starają się oni chronić płazy przed wyginięciem i zwiększyć ich szanse na przetrwanie.
Park dla traszek i zielone inicjatywy
Jednym z największych sukcesów w ochronie płazów w Poznaniu było utworzenie w 2011 roku Użytku Ekologicznego “Traszki Ratajskie”. To cenny obszar w parku na osiedlu Tysiąclecia, gdzie stworzono dogodne warunki do życia dla rzadkich i zagrożonych wyginięciem gatunków płazów. Wprowadzono tam liczne zmiany: zamiast asfaltu pojawiły się nawierzchnie mineralne, posadzono nową roślinność, a także założono ogród deszczowy, który sprzyja retencji wody i bioróżnorodności.
Jak każdy z nas może pomóc?
Ochrona płazów to nie tylko zadanie dla urzędników i naukowców – my wszyscy możemy przyczynić się do ich przetrwania. Wystarczy kilka prostych gestów:
- Uważnie obserwuj drogę podczas jazdy samochodem, szczególnie w okresie migracji.
- Jeśli zobaczysz żabę na jezdni, pomóż jej przejść na drugą stronę (oczywiście, jeśli jest to bezpieczne).
- Unikaj rozjeżdżania kałuż i mokradeł na terenach zielonych – to potencjalne siedliska płazów.
Poznań daje świetny przykład, jak miasto może współistnieć z przyrodą. Każda zamknięta ulica i każdy metr kwadratowy zielonej przestrzeni ma znaczenie. Dzięki takim inicjatywom możemy sprawić, że wiosenna migracja płazów nie będzie dla nich śmiertelną pułapką, lecz corocznym rytuałem życia.

Absolwentka Inżynierii Środowiska na Politechnice Warszawskiej. Specjalizuje się w technicznych i naukowych tekstach o przyrodzie, zmianie klimatu i wpływie człowieka na środowisko. W swoich artykułach łączy rzetelną wiedzę inżynierską z pasją do natury i potrzeby życia w zgodzie z otoczeniem. Uwielbia spędzać czas na łonie przyrody – szczególnie na Warmii, gdzie najchętniej odkrywa dzikie zakątki podczas pieszych wędrówek i wypraw kajakowych
Opublikowany: 17 marca, 2025 | Zaktualizowany: 29 lipca, 2025