Mamy wpływ na poziom hałasu
Ekologia.pl Artykuły inne Mamy wpływ na poziom hałasu

Mamy wpływ na poziom hałasu

Fot.: sxc.hu
Fot.: sxc.hu

Na hałas jesteśmy skazani, gdyż wraz  z  rozwojem cywilizacji wzrasta jego poziom. Na naszych drogach przybywa samochodów – co daje się we znaki wszystkim, którzy mieszkają w pobliżu dróg. Podejście do tego zagrożenia zmienia się powoli. Kiedyś hałas był traktowany jako  nieodzowny koszt rozwoju gospodarczego, teraz  postrzegany jest jako  uciążliwość, którą należy minimalizować. Został uznany za zagrożenie dla ludzkiego zdrowia i właściwego funkcjonowania zwierząt. 

Są różne rodzaje hałasu – mamy z nim do czynienia w budynkach, w środowisku, na stanowisku pracy, spotykamy się z hałasem urbanistycznym, przemysłowym, drogowym, lotniczym  czy  kolejowym. Najbardziej powszechnymi, a jednocześnie najbardziej uciążliwymi źródłami hałasu są trasy drogowe, kolejowe i lotnicze.

Środki zaradcze

W ostatnich latach w naszym kraju na obrzeżach dróg przybyło wiele akustycznych ekranów.  Ci  mieszkańcy, których domy nie zostały jeszcze nimi odgrodzone  mają prawo  zgłosić się do lokalnych oddziałów Ligi Walki z Hałasem. Prowadzą one punkty interwencyjne. Dyżurujący specjaliści doradzają, co należy zrobić, aby zminimalizować oddziaływanie hałasu, podpowiadają, jak napisać pismo i do jakich urzędów, wskazują, jakie instytucje państwowe mają obowiązek zająć się wyeliminowaniem czy zminimalizowaniem hałasu. Na stronach internetowych Ligi  istnieje również lista ekspertów, którzy wykonują rzetelną, fachową ekspertyzę z zakresu pomiaru zanieczyszczenia hałasem i drganiami.

Inne silnie rozpowszechnione źródło hałasu i wibracji pochodzi z zakładów przemysłowych, centr handlowych, miejsc rozrywki i rekreacji. Na działanie hałasu przekraczającego wielkość 85 dB narażone są osoby pracujące w górnictwie, w przemyśle maszynowym, hutniczym, stoczniowym, motoryzacyjnym, budowlanym, fonograficznym i innych. Międzynarodowa Organizacja Pracy narzuca jednak kryteria dotyczące dopuszczalnego zanieczyszczenia hałasem, na jaki może być narażony człowiek. Należy więc je egzekwować.

W naszych mieszkaniach jest hałas, którego źródłami są instalacje wodno-kanalizacyjne i wentylacyjne, urządzenia mechaniczne zainstalowane w budynkach (czyli windy, hydrofory, itd.) oraz głośni sąsiedzi. Akustycy rozróżniają trzy grupy budynków – starsze, które powstawały kilkadziesiąt czy kilkanaście lat temu, nowe, oddawane do użytku obecnie, które przynajmniej teoretycznie powinny spełniać wymogi określone przez prawo budowlane, oraz domy dopiero projektowane, które muszą już w projekcie uwzględnić wykorzystanie atestowanych materiałów budowlanych gwarantujących właściwe parametry akustyczne w samym mieszkaniu.

Dostępne są nowoczesne materiały, które umożliwiają wyciszenie mieszkania. Przede wszystkim warto założyć okna mające zwiększoną izolacyjność, które należy dopasować do poziomu dźwięków na zewnątrz. Jeśli znamy poziom hałasu, możemy dopasować nie tylko rodzaj okien, ale również całą fasadę budynku. Często zapomina się o tym, że powinna ona spełniać takie wymogi, aby w środku było cicho.

Jeśli chodzi o hałas wewnątrz budynku, to wyróżniamy dźwięki powietrzne, czyli np. muzykę, głośną rozmowę, i hałas materiałowy przenoszony konstrukcją budynku – odgłos tupiącego dziecka, trzaskanie drzwiami. W zależności od typu dźwięku można stosować różne sposoby zwiększające izolacyjność.

Psychoakustyka

Psychoakustyka to dziedzina nauki z pogranicza akustyki i psychologii – zajmuje  się badaniem i opisywaniem związków zachodzących między falą dźwiękową docierającą do uszu słuchacza (bodźcem) a subiektywnie odczuwanym wrażeniem, które u niego wywołuje. Poznanie charakterystyk oraz ograniczeń układu słuchowego umożliwia opracowywanie nowych, lepszych urządzeń rejestrujących, transmitujących, przetwarzających i generujących fale dźwiękowe. Wiedza na temat lokalizacji dźwięku pozwoliła już min. na opracowanie układów stereo i kwadrofonii oraz systemów dźwięku dookólnego. Korzystają z tego biomimetycy. Znajomość zakresów słyszalności dźwięku pozwoliła na udoskonalenie takich urządzeń jak głośniki, słuchawki, mikrofony, wzmacniacze akustyczne i magnetofony.

Hałas jest zjawiskiem subiektywnym

Dla jednych nieznośny jest hałas drogowy, dla innych odgłosy chrapania. Są też przypadki, że irytujący jest hałas świetlówki czy transformatora. Taki hałas jest trudny do wychwycenia, a człowiek uczula się na niego. Zwany jest hałasem poduszkowym, bo osoba słyszy go wtedy, gdy przykłada głowę do poduszki. Tak więc oprócz tego, że poziom hałasu może być duży lub mały, to może być on odczuwalny odmiennie w zależności od indywidualnych ocen. Według badań najmniej uciążliwy w środowisku, z punktu widzenia subiektywnego, jest hałas kolejowy. Sama definicja hałasu jest  psychoakustyczna, bo hałasem nazywamy każdy dźwięk niepożądany. Oprócz poziomu ważna jest też długotrwałość oddziaływania.

Hałas oddziałuje na układy wegetatywny i trawienny, wzmaga nerwice i stany lękowe. Jest też całkowite lub częściowe ryzyko utraty słuchu (powyżej 115 dB). Powoduje poważne zmiany psychosomatyczne, spośród których najczęściej wymienia się  nadciśnienie, zaburzenia w układzie naczyniowym, zaburzenia nerwowe i przemiany materii. Jego działanie wywołuje zmęczenie, złe samopoczucie, ujemnie wpływa na koncentrację i zdolność uczenia się, utrudnia sen i wypoczynek.

Natężenie dźwięku występujące w sytuacjach codziennych i jego wpływ na organizm człowieka:

 15 dB głos ludzki – znużenie hałasem u najwrażliwszych,

 50 dB  samochód – zakłócenie odbioru mowy,

 55 dB suszarka  – zaburzenia snu,

 60 dB odkurzacz  – skurcz naczyń krwionośnych,

 75 dB samochód małolitrażowy – narastanie wrogości i agresji,

 80 dB klakson – narastanie wrogości i agresji,

 85 dB uszkodzony kran – poziom szkodliwy dla zdrowia,

 90 dB przerwa w szkole – zakłócenie systemu nerwowego,

 110 dB trzaskające drzwi windy – zakłócenie systemu nerwowego,

 120 dB silnik samolotowy – zakłócenie systemu nerwowego,

 130-160 dB wybuch petardy – granica bólu.

Hałas szkodzi także zwierzętom

Hałas jest szkodliwy dla zwierząt. Wojskowe ćwiczenia prowadzone  u wybrzeży Kalifornii z użyciem sonarów, które emitowały fale dźwiękowe okazały się groźne dla wielorybów, delfinów i innych ssaków. Według ekologów  intensywne fale dźwiękowe emitowane przez sonary zakłócają system nawigacyjny i komunikacji wielorybów między sobą. Zakłócenia powodowane przez sonary są śmiertelnie niebezpieczne dla 37 gatunków morskich ssaków, m.in. lwów morskich i zagrożonych wyginięciem waleni błękitnych. Wywołują one u ssaków morskich krwotoki w mózgu i okolicach uszu i powodują masowe ugrzęźnięcie zwierząt na płyciznach i brzegach. Niejednokrotnie dochodziło też do masowego wpływania różnych gatunków waleni na mielizny i plaże.

Sami sobie szkodzimy

Chociaż o  negatywnym oddziaływaniu hałasu na środowisko  wiemy coraz więcej – to problem ten wciąż bywa ignorowany. Normą wśród młodzieży jest słuchanie głośnej muzyki. Robienie tego na pogrążonej w hałasie ulicy za pośrednictwem słuchawek – jeszcze wzmaga zabójcze dla słuchu konsekwencje.

Inną sprawą jest powszechne przyzwolenie Polaków na praktykowanie bicia dzwonów w wielu kościołach. W niektórych parafiach dzwony hałasują już o 6 rano, w innych nękają okolicznych mieszkańców w ciągu dnia.

Podobne przykłady można by mnożyć. Na poziom hałasu w naszym otoczeniu wpływa wiele czynników i nie możemy zlikwidować wszystkich jego źródeł. Warto jednak  pamiętać o tych, które zależą od nas samych.

MP, ekologia.pl
5/5 - (5 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Przyłączcie się do Naszej wspólnej akcji walki z hałasem.Wpiszcie w Google STOP Hałasowi od Autostrady
https://wirkopernik.pl/stop-halas.html
To obywatelski projekt nowelizacji ustawy, zakładajacy powrót norm hałasu do zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia.

Tylko drogi, lotniska i cała reszta czemuś służą. Tak samo dyskoteki czy kino domowe. Jedynie łomot dzwonów nie służy kompletnie niczemu sensownemu. Jest żeby być, żeby drażnić ludzi i pokazać im jacy są mali i bezsilni.

Oczywiście najwięcej nękają dzwony, jak widać najwięcej nękają katolików ateiści dla których każda okazja jest do tego dobra. Nie wspomina się o dyskotekach, głośnym słuchaniu muzyki czy domowego kina co jest zmorą mieszkańców bloków, nie wspomina się o wyjących motocyklach czy skuterach wodnych, samolotach dla mieszkających w pobliżu lotnisk nie wspominając o drogach szybkiego ruchu, torach kolejowych, zakładach przemysłowych czy nawet wiatrakach emitujących infradźwięki to wszystko jest niczym w porównaniu z dzwonami.i

dokładnie!

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!