Jeszcze żywy KARP Klubu Gaja
„Nie baw się w kata, kup karpia w płatach” – to tegoroczna odsłona znanej do lat kampanii Klubu Gaja „Jeszcze żywy KARP”. Sprzedaż karpia z lodu czy z chłodni, tak jak innych ryb, ogranicza ich cierpienia. W kampanii Klubu Gaja namawiają do tego znani aktorzy: Magdalena Różczka, Magdalena Popławska, Julia Pietrucha i Bartłomiej Topa oraz publicysta kulinarny, Robert Makłowicz.
Rokrocznie w grudniu mamy do czynienia z niehumanitarnym traktowaniem ryb podczas ich transportu i sprzedaży w sklepach, hipermarketach, na stoiskach ulicznych. Dotyczy to w szczególności karpi, które są nadmiernie stłoczone, pakowane żywe do worków foliowych, niepotrzebnie ranione i zabijane w obecności najmłodszych.
Dzięki działaniom aktywistów i obrońców praw zwierząt Ustawa o ochronie zwierząt dotyczy także ryb. – Tak samo jak kotom czy psom, rybom nie wolno zadawać cierpienia, to znaczy postępować wbrew ich naturalnym potrzebom, a służby porządkowe nie mogą odmawiać wszczęcia postępowania w sprawach ich niehumanitarnego traktowania – mówi Jacek Bożek prezes Klubu Gaja.
W kampanii „Jeszcze żywy KARP” Klubu Gaja najważniejsze są nasze postawy konsumenckie:
- kupowanie polskich karpi z lodu, mrożonych, w płatach to mądry wybór, ogranicza cierpienie tych zwierząt i wspiera lokalnych producentów
- proponowanie takiej formy zakupu karpia znajomym, krewnym to najlepszy sposób na skuteczną edukację eko-konsumencką
- list w sprawie niehumanitarnej sprzedaży karpi do odpowiedzialnych służb to obywatelski głos w sprawie ochrony dobrostanu zwierząt
W 2011 r. pod petycją do Głównego Lekarza Weterynarii w sprawie humanitarnej sprzedaży ryb podpisało się ponad 1,5 tys. osób, a Prokurator Generalny wystosował pismo do wszystkich prokuratur w Polsce o uznania humanitarnych postaw wobec masowej sprzedaży ryb. Zdaniem szefa polskich prokuratorów, Andrzeja Seremeta nie do przyjęcia są argumenty, że „świąteczna tradycja wieczoru wigilijnego usprawiedliwia w tym wyjątkowym okresie wszelkie niehumanitarne traktowanie zwierząt”.
Dzięki kampanii „Jeszcze żywy KARP” Klubu Gaja konsumenci wiedzą, że:
- pakowanie żywych ryb w folię to dla nich powolna śmierć przez uduszenie
- nieumiejętne zabijanie ryb, przetrzymywanie ich w stłoczonych pojemnikach to okrutne traktowanie żywych, czujących stworzeń
- ignorowanie uwag konsumenta odnośnie warunków, w których trzymane są ryby na sprzedaż to ignorowanie próśb o szacunek dla praw zwierząt
- samodzielne zabijanie ryb w domu to niehumanitarne przyzwyczajenie
Więcej na temat kampanii Klubu Gaja na www.jeszczezywykarp.pl.