Lasy dla lepszego życia
Ministerialny Proces Ochrony Lasów w Europie (MCPFE) to inicjatywa współpracy na wysokim szczeblu politycznym. Podstawą działania są konferencje ministrów, a następnie realizacja przyjętych na nich postanowień na poziomach paneuropejskim i krajowym. Pierwsze spotkanie odbyło się w Strasburgu (1990 r.). W jego trakcie podpisano 6 rezolucji, podejmujących takie kwestie, jak: monitorowanie stanu lasów w Europie (do tej pory funkcjonującej sieci) oraz ochrona leśnych zasobów genowych (po raz pierwszy ujęto to zagadnienie w rygory międzynarodowych zobowiązań). Dlaczego współpraca na najwyższym szczeblu okazała się konieczna? Na świecie ubywa rocznie, mimo licznych ustaleń międzynarodowych, ok. 15 mln ha lasów. Cechy środowiskowej lasów nie sposób odnaleźć w innych strukturach ekosystemu – las oddziałuje daleko poza swój obszar występowania, a zatem, występując w jednym kraju wpływa na klimat regionu sąsiedniego.
Garść danych
Dane zaprezentowanego i specjalnie przygotowanego na warszawskie spotkanie Raportu o stanie lasów w Europie 2007 wskazują na wzrost powierzchni i zasobów leśnych w Europie. Po kilku dekadach zagrożeń dla ich żywotności, realizacja właściwej polityki leśnej oraz odpowiednich zasad zagospodarowania przyniosła już wymierne efekty. Wzrasta zarówno ich obszar (najwięcej w porównaniu z innymi kontynentami), jak i potencjał produkcyjny. 40% tych obszarów to własność publiczna, pozostałe znajdują się w rękach prywatnych.
Nie ma nic za darmo
O tym, że próba manipulacji zasobami leśnymi jest krótkowzroczna, przekonać się można w Sudetach. To najbardziej przetworzona, dotknięta ludzką ręką powierzchnia lasów. Monokultury świerkowe – słynne świerki istebniańskie, dostarczające olbrzymich ilości drewna – są wyrobnikiem lasów w całych Karpatach. Tylko tu, w Beskidzie Śląskim i Żywieckim, są tak dalece przetworzone przez człowieka i osłabione wskutek zanieczyszczeń przemysłowych. Dziś, pomimo zabiegów, lasy regionu są jednymi z najbardziej zagrożonych w Europie. Obszary w innych zakątkach, którym gospodarowano podobnie już zniknęły z mapy, żeby wspomnieć Las Bawarski, czy lasy w regionie Szumawa. Podobny scenariusz rozwinął się w Kanadzie i w Szwecji… Dziś, co podkreśla Kazimierz Szabla, Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach, mimo że nadal cieszą turystów swym urokiem, lasy tego regionu stoją na skraju śmierci. Obecnie to przyroda kreśli scenariusze na najbliższe lata, a człowiek – pomimo zdobyczy technologicznych i osiągnięć nauki – jest właściwie bezradny.
Dla przyszłości
Jeszcze przed spotkaniem przygotowana została preambuła Deklaracji Warszawskiej, która wprowadza w najważniejszy nurt problematyki spotkania: funkcji lasów, ich stanu w wyniku zmian klimatycznych oraz roli w zapewnieniu ekologicznego bezpieczeństwa. Deklaracja Warszawska zobowiązuje ministrów do szeregu działań i ustaleń podjętych w toku konferencji (m.in. poprawa jakości życia, współpraca regionalna). To integralny dokument konferencji, wspólne przyjęcie długofalowej wizji przyszłości lasów w Europie w odniesieniu do aktualnych problemów społecznych i politycznych.
- Pierwsza z nich (Rezolucja Warszawska 1 “Las, drewno, energia”) zobowiązuje do potraktowania drewna jako odnawialnego źródła energii w sposób bezpośredni i rozumianego jako substytutu dla dotychczasowych źródeł energii. Podwalinami tego dokumentu są zmiany klimatyczne oraz ich wpływ na rozwój lasów i wzrost zapotrzebowania na energię ze źródeł odnawialnych, a także wiążące się z nimi zagrożenia stabilności i konkurencyjności rynku przemysłu drzewnego. Zachowanie równowagi w dostarczaniu przez lasy drewna oraz biomasy, przy jednoczesnej ochronie ich cennych zasobów i różnorodności biologicznej jest kluczowym zagadnieniem, które determinować będzie najbliższe decyzje polityczne w zakresie leśnictwa.
- Druga rezolucja (Rezolucja Warszawska 2 “Lasy i woda”) podejmuje zagadnienie stosunków wodnych, wskazując na potrzebę wspólnego zagospodarowywania zasobów leśnych i wodnych. To pierwsze tak wyraźne wskazanie na współistnienie tych zasobów. Przypomnijmy; przez długie lata praktyka powodowała odpływ wody z ekosystemów leśnych, rolnych, zwiększanie odpływów, osuszanie. Teraz – w wyniku szeregu zmian (klimatycznych, procesu stepowienia itp.), tendencja jest odwrotna: nie wyprowadzać, a zatrzymywać jak największą ilość wody poprzez rozmaite zabiegi w terenie (mała retencja, drobne cieki, przywracanie rowów melioracyjnych). Tylko tak można wzbogacać bioróżnorodność, tworzyć mikroklimat. Projekt rezolucji podkreśla transgraniczny charakter problemu oraz potrzebę rozwoju współpracy między sektorem wodnym i leśnym, w celu zapewnienia właściwego zagospodarowania i użytkowania tych zasobów. Dodatkowym, trudnym i bardzo ważnym zagadnieniem w tym kontekście jest wycena pozaprodukcyjnych m.in. wodochronnych, funkcji lasów, a także wprowadzenie za tego typu usługi środowiskowe systemu opłat oraz rekompensat na rzecz właścicieli lasów.
Oprac. Katarzyna Bonatowska,
na podst. mat. z konferencji oraz CI LP, nr 12 (194) 2007
www.ekopartner.com.pl