O czym musisz wiedzieć przed zakupem auta elektrycznego?
Jak wynika z raportu EY i Eurelectric, w 2030 roku sprzedaż samochodów elektrycznych będzie większa niż łącznie wszystkich pozostałych pojazdów. Wtedy na drogach Europy ma ich jeździć ok. 75 mln. Od dłuższego czasu rośnie liczba punktów ładowania, których obecnie jest prawie 750 tys. Przymierzasz się do zakupu pojazdu elektrycznego? Zobacz, co warto wiedzieć o takich autach.
Czy Polacy chętnie wybierają auta elektryczne?
Z informacji Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności wynika, że liczba zarejestrowanych pojazdów elektrycznych wynosi w naszym kraju ponad 72 tys. (dane za styczeń 2025 roku). Mowa tutaj o samochodach całkowicie elektrycznych (BEV) – nie obejmuje to pojazdów hybrydowych. Jeśli chodzi o punkty ładowania, to jest ich ponad 8,6 tys. Natomiast według raportu „Polish EV Outlook 2024” najbliższe lata mają stać pod znakiem rosnącego zainteresowania elektrykami. Do 2030 roku flota takich pojazdów w Polsce ma wynosić 680 tys. Jak na razie ich udział jest niewielki, ale będzie regularnie rosnąć.
Program dopłat do zakupu samochodu elektrycznego
Wadą samochodów elektrycznych jest ich cena. Na rynku znajdziesz jednak modele, które kosztują nawet poniżej 100 tys. zł, takie Dacia Spring, za którą w wersji Essential zapłacisz aktualnie 76 800 zł. Natomiast w przypadku większości modeli to dużo wyższy wydatek – rzędu 200-300 tys. zł.
28 stycznia 2025 roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) i Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) zapowiedziały start programu „NaszEauto”, w ramach którego możesz uzyskać do 40 tys. zł wsparcia. Nabór wniosków ma ruszyć na początku lutego. Maksymalna cena netto za auto objęte dopłatami będzie wynosić 225 tys. zł. Najpierw musisz kupić samochód, następnie zarejestrować, a później wykupić obowiązkowe ubezpieczenie OC i Autocasco. Dopiero wtedy możesz otrzymać zwrot części poniesionych kosztów.
Jeśli potrzebujesz polisy, sprawdź ofertę towarzystwa ubezpieczeniowego Redclick. Online możesz wyliczyć składkę i wybrać pakiet. Umowę zawrzesz bez wychodzenia z domu. Pamiętaj, że każdy pojazd w Polsce musi mieć wykupione OC. Wystarczy jeden dzień przerwy w ochronie, aby Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nałożył wysoką karę!
Zakup używanego samochodu elektrycznego – na co zwrócić uwagę?
Takie pojazdy są dostępne na rynku od lat. Czy wiesz, że pierwszy polski samochód elektryczny powstał ponad 50 lat temu? Był to Melex. Natomiast samochody, które mamy do dyspozycji obecnie, to już zupełnie inny standard. Na rynku możesz bez problemu znaleźć modele używane.
Jeśli bierzesz pod uwagę taki zakup, zwróć uwagę na następujące kwestie:
- Stan baterii – każdy rok użytkowania wiąże się ze spadkiem zasięgu elektryka.
- Gwarancja – co obejmuje i czy na pewno przechodzi na kolejnego właściciela. Zazwyczaj obowiązuje przez 8 lat lub do 160 tys. km.
- Wynik badania technicznego – warto pojechać danym autem na stację kontroli pojazdów, gdzie zostanie sprawdzone zawieszenie czy stan podwozia.
- Historia nabywanego pojazdu – na tej podstawie możesz dowiedzieć się, jak było użytkowane auto i czy nie ma za sobą poważnego wypadku.
Najlepiej, jeśli sprawdzeniem auta zajmie się specjalista, np. mechanik. Warto z nim udać się na jazdę próbną. Plusem pojazdów elektrycznych jest to, że zazwyczaj wymagają mniej działań serwisowych niż spalinowe odpowiedniki. Mniej jest w nich części ruchomych, które mogą się popsuć.
Samochód elektryczny – wady i zalety
Na pewno plusem zakupu elektryka jest możliwość skorzystania z dopłat. Kolejną zaletą posiadania takiego auta stanowi opcja poruszania się po tzw. zielonych strefach, do których nie można wjechać pojazdem z silnikiem spalinowym. Mając takie auto, możesz korzystać z buspasów i wydzielonych stref parkingowych. Jest tanie w eksploatacji i ciche. Poza tym kwestie bezpieczeństwa – nie ma w nim baku z łatwopalnym paliwem.
A wady? Na pewno wysokie ceny nowych aut. Problematyczne są także długie trasy, podczas których musisz dobrze zaplanować miejsca na postój i ładowanie baterii. Niestety, ale wciąż jest ich zbyt mało. Poza tym ładowanie trwa znacznie dłużej niż tradycyjne tankowanie samochodu.
Czy to dla Ciebie odpowiedni wybór? To już musisz ocenić samodzielnie.
art. sponsorowany
