Nowe auto na prąd
Fiat 500 BEV
Na trwających właśnie targach motoryzacyjnych w Detroit Chrysler zaprezentował nowy model Fiata 500 o napędzie elektrycznym.
Czas ładowania auta ze standardowego gniazdka wynosi do 10 godzin i zapewnia nieprzerwaną jazdę przez ponad 200 kilometrów. Wyposażone jest w 5 tys. baterii litowo-jonowych. Jednak tak wielka ich ilość ma też swoją wadę – znacznie zwiększa masę samochodu, przez co wolniej przyspiesza.
Niestety, dokładne dane techniczne auta na razie owiane są tajemnicą. Nie wiadomo także, czy w ogóle wejdzie do produkcji. Mimo to, prezentowany model to kolejny krok w kierunku rezygnacji z tradycyjnego paliwa na rzecz energii elektrycznej.
ekologia.pl
Zobacz najnowsze artykuły
Przyroda
Świat
Wiadomości
Ochrona środowiska naturalnego
Uważam że to krok w dobrym kierunku jeszcze w latach 90 XX wieku mało było takich samochodów
Nie ma co zachłystywać się zachwytami nad autami elektrycznymi. Szkodzą one środowisku tak samo ( a nawet więcej) jak z silnikami spalinowymi a źródło trucia jest zdelokalizowane (zamiast bezpośrednio w aucie to paliwo spalane jest w elektrowni). Tym samym zwiększają się straty sprawności – najpierw w elektrowni i liniach przesyłowych (których sprawność nie jest za wysoka) a następnie w podczas ładowania akumulatora a potem w trakcie pracy silnika (którego sprawność też nie jest 100%. Jedyna korzyść to że auta nie smrodzą na ulicach. Masowe zastosowanie aut elektrycznych spowoduje jeszcze większe zatrucie środowiska bo zwiększy się zapotrzebowanie na prąd a zatem spalanie paliwa w elektrowniach.. Nie mówiąc już o takim drobiazgu jak awarie sieci (co dzieje się ostatnio zima 2010) skutkujące całkowitym paraliżem komunikacyjnym. Czyli auto na prąd to zabawka dla znudzonych i snobistycznych bogaczy
Nie nasz zielonego pojęcia o czym mówisz .W elektrowni węglowej elektrofiltry mają sprawność 99,5 procent.