Obywatelski projekt ustawy o ochronie zwierząt – prawie 130 tys. podpisów w jeden miesiąc
Prawie sto trzydzieści tysięcy podpisów udało się zebrać do tej pory Koalicji dla Zwierząt pod obywatelskim projektem nowej ustawy o ochronie zwierząt.
W lipcu obywatelski projekt zostanie złożony w Sejmie. Najważniejszymi celami nowej ustawy są: zmniejszenie ilości zwierząt bezdomnych, zminimalizowanie cierpień zwierząt hodowlanych i domowych oraz skuteczniejsze egzekwowanie przepisów ustawy. Projekt Koalicji dla Zwierząt chroni zwierzęta dużo bardziej, niż powstający równolegle poselski projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt.
Jednym z najważniejszych zapisów w projekcie jest powołanie Krajowego Inspektora ds. Zwierząt. Aktualnie kontrolę nad dobrostanem zwierząt domowych sprawuje Inspekcja Weterynaryjna, która zajmuje się nim jednak tylko w celu zapewnienia ochrony zdrowia publicznego. Nowy Inspektorat miałby na celu dbanie precyzyjnie o dobro zwierząt – pilnowanie warunków hodowli, znakowanie zwierząt ze schronisk i hodowli, przyjmowanie przypadków znęcania się nad zwierzętami. Zdrowiem publicznym wciąż zajmowałaby się Inspekcja Weterynaryjna. Nowy urząd zatrudniałby ok. 30 – 50 osób (w całej administracji państwowej pracuje 200 000 osób) oraz kosztował rocznie ok. 4-7 mln złotych (0,0022 proc. tegorocznego budżetu).
W myśl nowego projektu zwiększą się kary za znęcanie się nad zwierzętami. Przesunie się granica kary pozbawienia wolności z 2 lat do 3. Zniesione zostanie również ograniczenie w wysokości nakładanych na sprawców przestępstw grzywien. Grzywny będą mogły wynieść kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy złotych. Dzięki temu będzie możliwe dotkliwsze finansowe ukaranie np. przedsiębiorców, dla których obecna wysokość grzywien nie stanowiła wystarczającej przestrogi. Wprowadzona zostanie również nowa kara w postaci zakazu posiadania zwierząt.
Innym ważnym zapisem w projekcie nowej ustawy jest całkowity zakaz chowu zwierząt futerkowych na futra. Według Koalicji zwierzęta przetrzymywane są najczęściej w fatalnych warunkach. Prowadzi to u nich nie tylko do cierpień fizycznych ale, i wynaturzeń behawioralnych. Podobne, lub identyczne do proponowanych przez Koalicję dla Zwierząt zapisy wprowadziły już Austria, Norwegia, Szkocja, Walia i Holandia.
Projekt nowej ustawy wymusza zmiany w dwóch innych aktach prawnych. Pierwszym z nich jest ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Uchyla się w niej jedno z zadań gminy – organizację ochrony przed bezdomnymi zwierzętami jako zadania „utrzymania czystości i porządku”.
Drugi akt prawny, który powinien w myśl projektu Koalicji dla Zwierząt ulec zmianie, to ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych i podatku dochodowym od osób fizycznych. W myśl nowych zapisów, komercyjna hodowla zwierząt domowych zostanie każdorazowo objęta zasadami opodatkowania właściwymi dla działalności gospodarczej. Zostanie jednocześnie wyłączona z katalogu specyficznej kategorii źródeł przychodów podatkowych jaką są „działy specjalne produkcji rolnej”.
Inne zapisy w projekcie nowej ustawy uwzględniają również min. zakaz trzymania psów na łańcuchach, zakaz strzelania przez myśliwych do psów, zakaz obcinania dziobów ptakom hodowlanym, ograniczenie czasu transportu zwierząt gospodarskich do 12 godzin, zakaz transportu żywych ryb bez wody czy zakaz wykorzystywania dzikich zwierząt w cyrkach.
Cały projekt można przeczytać na stronie internetowej: https://www.koalicja.org.pl/
jedna sprawa mnie intryguje od wieków psiaki były na łańcuchach i nikomu to nie przeszkadzało a teraz ma być zakaz kto odpowie mi na pytanie co mam zrobić jeżeli mam wspólne podwórko i piesek ma na nim swoją budę ale niestety musi być na łańcuchu ze względu na sąsiadów mam moją sunie 5 lat i jest jak członek rodziny ale w domu być nie może ze względu na alergie córki co mam niby z nią zrobić
jezeli corka ma alergie po co kupujecie psa? zeby sie meczył na łańcuchu??
kiedys duzo okrutnych rzeczy nie przeszkadzalo,
pani sunia jest czlonkiem rodziny i trzyma ja pani na lancuchu? to sie nazywa czlonek rodziny?
prosze przemyslec sprawe przed napisaniem takich bzdur..
mam nadzieje ze w koncu polska sie obudzi i przestanie maltretowac zwierzeta..
Droga Pani, przez wieki przestępcy byli wieszani na oczach gawiedzi i nikomu to nie przeszkadzało, a teraz jest zakaz…
I jeszcze jedno – nie chciałabym być członkiem Pani rodziny.
Moja odpowiedź na Pani pytanie, co zrobić:
Zamiast łańcucha sprawić suni przynajmniej częściowo zadaszony przestronny kojec i zabierać ją z kojca trzy razy dziennie na porządny spacer połączony z zabawą i możliwością wybiegania się. Oto, co Pani ma zrobić!
Od wieków ludzie srali w krzakach lub slawojkach wycierając tyłki liśćmi lub sianem. To też dalej popierasz i stosujesz ?