Roślinne ryby na ratunek oceanom? Nowy raport ProVeg pokazuje, że to możliwe - Ekologia.pl
Ekologia.pl Wiadomości Roślinne ryby na ratunek oceanom? Nowy raport ProVeg pokazuje, że to możliwe

Roślinne ryby na ratunek oceanom? Nowy raport ProVeg pokazuje, że to możliwe

Czy przyszłość naszej planety może zależeć od tego, co ląduje na naszych talerzach? Zdaniem ekspertów ProVeg – jak najbardziej. Organizacja właśnie opublikowała nowy raport, z którego wynika, że dobrze skomponowane roślinne alternatywy ryb mogą pomóc zmniejszyć presję na zagrożone ekosystemy morskie i jednocześnie wspierać zdrowie konsumentów.

Roślinna alternatywa ryby na talerzu – wegańskie paluszki rybne jako zrównoważony zamiennik tradycyjnych owoców morza

Roślinne alternatywy ryb – takie jak wegańskie paluszki czy roślinny tuńczyk – zyskują popularność jako zdrowa i przyjazna środowisku alternatywa dla tradycyjnych produktów rybnych, fot. alesaberlezova/envato
Spis treści

Roślinna rewolucja w oceanie smaku

Raport Out of the Net, into the Future to efekt analizy 100 roślinnych zamienników ryb sprzedawanych w supermarketach w 11 krajach. Badania objęły produkty takie jak paluszki rybne, burgery, filety, roślinny tuńczyk w puszce, wędzony „łosoś” czy „krewetki” i „kalmary”. Eksperci ProVeg sprawdzili ich skład odżywczy, porównując zawartość białka, kwasów tłuszczowych omega-3, żelaza, jodu i witaminy B12, a także poziom tłuszczów nasyconych, soli i błonnika.

– Już teraz na sklepowych półkach można znaleźć bardzo dobre roślinne alternatywy ryb, które zaspokajają potrzeby osób lubiących smak ryb. Większość z tych produktów zawiera mało tłuszczów nasyconych i jest dobrym źródłem białka. Dodatkowo zawierają błonnik – składnik, którego ryby pochodzenia zwierzęcego nie mają. To pełnowartościowa alternatywa, która nie przyczynia się do degradacji życia morskiego – mówi Valentina Gallani, Health and Nutrition Manager w ProVeg International.

Choć wyniki analizy są obiecujące, eksperci zaznaczają, że przed branżą stoi jeszcze wiele wyzwań.

– Chcielibyśmy jednak, aby więcej produktów zawierało omega-3 z oleju z alg oraz miało bardziej konsekwentne wzbogacenie w niezbędne mikroskładniki, takie jak witamina B12, żelazo i jod – dodaje Gallani.

Kryzys oceaniczny wymaga działania

Z raportu wynika, że niemal 40% światowych zasobów rybnych jest przełowionych, a kolejne 50% poławiane na granicy wytrzymałości ekosystemów. Globalne połowy ryb są dziś jednym z głównych zagrożeń dla morskiej bioróżnorodności. Dlatego zdaniem ProVeg potrzebujemy większej różnorodności źródeł białka i zwrotu ku diecie roślinnej.

Roślinne alternatywy ryb nie tylko zyskują na jakości, ale i popularności. Według badania z 2023 roku aż 42% europejskich konsumentów uznało je za atrakcyjne, a 43% zadeklarowało chęć ich zakupu. Coraz częściej też pojawiają się głosy domagające się zdecydowanych działań państw na rzecz ochrony oceanów – czego przykładem był czerwcowy Szczyt ONZ poświęcony oceanom.

Jak przyspieszyć roślinną zmianę?

Raport ProVeg zawiera konkretne rekomendacje dla producentów, sieci handlowych i rządów. Po pierwsze producenci powinni dążyć do odtworzenia wartości odżywczych ryb w wersji roślinnej, a sprzedawcy powinni eksponować roślinne alternatywy obok tradycyjnych rybnych produktów i oferować je w konkurencyjnych cenach. Po drugie rządy powinny wprowadzić jasne wytyczne dotyczące składu roślinnych zamienników ryb, co pozwoli konsumentom dokonywać bardziej świadomych wyborów.

Akwakultura – ślepa uliczka?

Choć niektórzy liczą na to, że hodowla ryb (akwakultura) rozwiąże problem przełowienia, raport ProVeg przestrzega przed takim myśleniem. Fermy rybne mogą przyczyniać się do niszczenia przybrzeżnych ekosystemów – takich jak namorzyny, łąki trawy morskiej czy rafy koralowe – a także zanieczyszczać wody i promować oporność bakterii na antybiotyki.

– Akwakultura stworzyła jedynie nowe problemy, z którymi musimy się mierzyć. Dlatego zachęcamy społeczeństwa, by zamiast tego skupiły się na poprawie jakości i dostępności roślinnych alternatyw ryb – dzięki temu każdy może przyczynić się do odbudowy oceanów i jednocześnie zdrowo się odżywiać – podkreśla Gallani.
Nowy smak odpowiedzialności

Zdaniem autorów raportu, roślinne alternatywy ryb mogą odegrać kluczową rolę w transformacji systemu żywnościowego – pod warunkiem, że będą dostępne, smaczne i bogate w wartości odżywcze.

Włączenie ich do codziennej diety może być dla wielu osób pierwszym krokiem w stronę bardziej zrównoważonego stylu życia. Tym bardziej, że – jak zauważają eksperci – nie chodzi o radykalne zmiany, lecz o stopniowe zastępowanie produktów zwierzęcych roślinnymi odpowiednikami, które w coraz większym stopniu zaspokajają zarówno potrzeby smakowe, jak i zdrowotne współczesnych konsumentów.


Absolwentka Inżynierii Środowiska na Politechnice Warszawskiej. Specjalizuje się w technicznych i naukowych tekstach o przyrodzie, zmianie klimatu i wpływie człowieka na środowisko. W swoich artykułach łączy rzetelną wiedzę inżynierską z pasją do natury i potrzeby życia w zgodzie z otoczeniem. Uwielbia spędzać czas na łonie przyrody – szczególnie na Warmii, gdzie najchętniej odkrywa dzikie zakątki podczas pieszych wędrówek i wypraw kajakowych

5/5 - (7 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments

Co za glupota…. Tylko debile utrudniaja sobie zycie hahaha.

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!