Delegacja Parlamentu na Konferencję Klimatyczną na Bali
W 2012 roku wygasają zobowiązania Protokołu z Kioto. Na ich podstawie kraje uprzemysłowione mają ograniczyć emisje gazów cieplarnianych o 5% w porównaniu z ich poziomem w 1990 roku. Od 1970 roku emisja dwutlenku węgla wzrosła o 80%. Dzisiaj stężenie CO2 w atmosferze jest najwyższe od 650 tysięcy lat!
Wielu naukowców twierdzi, iż wystarczy, aby średnia temperatura naszego globu podniosła się o ponad 2°C w stosunku do poziomu sprzed epoki przemysłowej, abyśmy stracili kontrolę nad skutkami globalnego ocieplenia. Ludzkość poniosłaby wówczas niewyobrażalne koszty. Aby zatrzymać ocieplenie na poziomie dwóch stopni musimy ograniczyć emisje co najmniej do poziomu 50% stanu z roku 1990. Mamy czas do połowy obecnego stulecia.
Mandat negocjacyjny na Bali
Unia Europejska dąży do zawarcia porozumienia międzynarodowego, które pozwoli na otwarcie negocjacji nad nowymi ramami ochrony klimatu, które zastąpią umowę z Kioto. "Mapa drogowa", która powstanie na konferencji na Bali powinna zawierać konkretne terminy, określić rolę krajów rozwijających się w walce ze zmianami klimatu oraz proponować rozwiązania technologiczne i nowe mechanizmy rynkowe.
Parlament Europejski chce, aby w ciągu 10 lat zatrzymał się wzrost emisji gazów cieplarnianych. Później poziom miałby tylko gwałtownie spadać. Posłowie oczekują, że konferencja na Bali ustali mandat polityczny dla szczegółowych negocjacji obejmujących kwestie techniczne. Rezultatem miałoby być wiążąca umowa międzynarodowa, która weszłaby w życie do końca 2009. Nowy dokument zastąpiłby Protokół z Kioto, który nie ustala limitów emisyjnych dla rynków wschodzących. Porozumienia z Kioto nie ratyfikowały też Stany Zjednoczone.
Rozwiązanie na skalę światową
Przewodniczący tymczasowej komisji Parlamentu Europejskiego do spraw zmian klimatycznych, włoski socjalista Guido Sacconi mówi, iż Bali może oznaczać "powrót do podejścia wielostronnego w stosunkach międzynarodowych… Europa będzie mogła pokazać, jak poważnie traktuje już podjęte zobowiązania oraz naszą determinację, aby uzyskać porozumienie, które pozwoliłoby skutecznie obniżyć emisję a jednocześnie traktowałoby fair kraje rozwijające się."
Kluczowym tematem będą "rynkowe mechanizmy regulacji emisji dwutlenku węgla", twierdzi przewodniczący Parlament Europejski na konferencję na Bali, hiszpański poseł Alejo Vidal-Quadras z grupy Europejskiej Partii Ludowej/Europejskich Demokratów (EPP-ED). "Musimy opracować rozwiązanie o zasięgu światowym, uwzględniające emisję CO2 na głowę mieszkańca. Nasz System Handlu Emisjami to doskonały instrument, jednak UE musi brać pod uwagę ograniczenia występujące w państwach trzecich", podkreślał Vidal-Quadras.
www.europarl.europa.eu