Ekolodzy bronią jeleni przed myśliwymi
W Puszczy Białowieskiej miłośnicy przyrody z Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot bronią jeleni, które mają porę godową przed myśliwymi.
– Mieszkańcy puszczańskich miejscowości, dzięki obecności turystów, którzy przyjeżdżają podziwiać przyrodę Puszczy Białowieskiej, mają korzyści finansowe. Mamy nadzieję, że żenujący incydent, do którego doszło, nie jest głosem mieszkańców tych okolic – mówi Radosław Ślusarczyk, Prezes Stowarzyszenia.
Jesienne rykowisko jest czasem wzmożonych polowań na jelenie – przypominają ekolodzy. „Myśliwi korzystają z faktu, że byki noszące okazałe poroża stają się mniej ostrożne i łatwe do podejścia. Rykowisko to także możliwość dobrego zarobku – odstrzał byków sprzedawany jest myśliwym z zagranicy w ramach polowań dewizowych.” – czytamy na stronie Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot.
Z danych statystycznych wynika, że podczas rykowiska zabijana jest większość samców jeleni, przeznaczona do odstrzału w ramach rocznego planu łowieckiego.
Ekolodzy podkreślają, że rykowisko powinno być kojarzone jako wyjątkowej urody atrakcja przyrodniczo-turystyczna, w której udział może wziąć każdy, a przestało być kojarzone jedynie jako ukoronowanie sezonu myśliwskiego.




Myślistwo to przede wszystkim mordowanie dla zwykłej chuci i przyjemności a tylko niewielki procent stanowi ochrona zwierzyny.
Mówimy o jelenjach a co powiemy o świnkach krówkach które karmimy pielęgnujemy a następnie prowadzimy na zarznięcie cy to zwierze nie czuje krwi w tag zwanej ubojni ze są tam zabijane ale wybieracie sobie syneczki pewnie smakują jeleń nie wje w którym momęćje zginie
Czy nie zamierzacie poinformować czytelników kto może oddać strzał do jelenia? (tylko nieliczni myśliwi – selekcjonerzy), czy wiecie na jakie osobniki można zapolować? (wytyczne selekcjonera), a może napiszcie dlaczego ogólnie poluje się na chore osobniki, po czym można takiego poznać, co się stanie gdy genetycznie chore osobniki będą dalej przekazywały pulę genową, napiszcie też o tym, że nie strzela się do tych wszystkich pięknych jeleni z olbrzymim porożem, napiszcie też jakie kary spotykają myśliwego który odstrzeli sztukę i nie mieści się ona w klasie selekcyjnej… napiszcie też jakie kary nakładane są przez nadleśnictwa na myśliwych za niewykonanie odstrzału, ile strat powodowanych jest przez jeleniowate na uprawach… napiszcie też jak myśliwi liczą zwierzynę, jak o nią dbają, jak dokarmiają… TEGO CI WSZYSCY PSEUDOEKOLODZY NIE WIEDZĄ, oni chcą tylko rozgłosu że są “strażnikami przyrody”, żenujące.
Zwierzeta dadza sobie rade i bez waszej pomoocy,hipokryci.Jak mozna najpierw dbac, a pozniej poprostu zamordowac z zimna krwia.