Greenpeace: Kampania ratowania Arktyki
By chronić Arktykę przed przemysłowym wykorzystaniem i ekologiczną dewastacją Greenpeace ma zamiar umieścić na dnie morskim pod biegunem północnym flagę i Arktyczny Manifest z milionem podpisów. Celem kampanii jest wprowadzenie w Arktyce zakazu wierceń ropy naftowej i przemysłowych połowów, które zagrażają środowisku naturalnemu.
Światowej sławy aktorzy, muzycy, reżyserzy, działacze na rzecz ochrony środowiska, polarnicy i liderzy biznesu łączą swoje siły w projekcie stworzenia Arktycznego Sanktuarium Przyrody.
Paul McCartney, Penelope Cruz, Robert Redford, Sir Richard Branson, Pedro Almodovar, Thom Yorke, Emily Blunt, Baaba Maal, Lucy Lawless, Javier Bardem i dziesiątki innych sław apelują do ONZ o ochronę niezamieszkałego obszaru wokół Bieguna Północnego i uczynienia go niedostępnym dla korporacji. Ich podpisy zostały złożone pod Arktycznym Manifestem, który został dziś ogłoszony przez Greenpeace na Szczycie Ziemi w Rio de Janeiro.
W 2007 roku Rosjanin, Artur Chilingarov umieścił rosyjską flagę na dnie morskim pod Biegunem Północnym. Dokumenty ujawnione w późniejszym czasie przez Wikileaks wskazują, że działał on z polecenia rządu Rosji roszczącego sobie prawa do tych terenów. Gdy Manifest Arktyczny zostanie podpisany przez milion ludzi, Greenpeace zorganizuje ekspedycję mającą na celu umieszczenie go na dnie morskim pod biegunem północnym, 4 km pod pokrywą lodową. Miejsce zostanie oznaczone tzw. „flagą przyszłości” zaprojektowaną przez młodych ludzi z całego świata, w ramach międzynarodowego konkursu zorganizowanego przez liczący sobie dziesięć milionów członków ruch Girl Guide.
Kampanię Greenpeace popiera również Marek Kamiński, znany podróżnik, zdobywca obu biegunów:
– Arktyka pełni kluczową rolę dla utrzymania stabilnego klimatu na naszej Planecie. Będąc tam, miałem okazję przekonać się o wyjątkowym znaczeniu tego miejsca, dlatego popieram działania na rzecz utworzenia Arktycznego Sanktuarium Przyrody. Zachęcam wszystkich do włączenia się w tę akcję – mówi Kamiński.
Obszar wokół Bieguna Północnego został sklasyfikowany w prawie międzynarodowym jako obszar wód międzynarodowych. Niestety, wraz z podnoszeniem się temperatury i topnieniem pokrywy lodowej, kraje arktyczne zgłaszają coraz więcej roszczeń terytorialnych do dna morskiego, zmierzając do otwarcia go dla światowych koncernów paliwowych w celu poszukiwania ropy i gazu. – informuje Greenpeace Polska.
„W najbliższych tygodniach Shell planuje rozpocząć odwierty badawcze w dwóch punktach strefy przybrzeżnej Arktyki od strony Alaski. Także w tym roku prace w strefie przybrzeżnej Arktyki planuje rozpocząć rosyjski gigant Gazprom. Żadna z tych firm nie jest przygotowana na niebezpieczeństwo wycieku, a ich działania już teraz powodują zwiększone zbrojenie się krajów w rejonie Arktyki. To czyste szaleństwo, dlatego wraz z ludźmi z całego świata zaczynamy działania, które mają doprowadzić do stworzenia granicy, poza którą korporacje nie będą miały dostępu. Udało się nam to wcześniej w przypadku Antarktydy i zamierzamy to powtórzyć” – mówi Maciej Muskat, dyrektor Greenpeace Polska.
Celem kampanii jest nakłonienie ONZ do przyjęcia rezolucji na rzecz utworzenia Arktycznego Sanktuarium Przyrody, w którym obowiązywał będzie zakaz wierceń ropy naftowej i przemysłowych połowów zagrażających środowisku naturalnemu.