CHÓW KLATKOWY. Ministerstwo Rolnictwa dementuje plotki
Ekologia.pl Wiadomości Wpływ człowieka na środowisko Koniec chowu klatkowego? Ministerstwo Rolnictwo i Rozwoju Wsi dementuje plotki

Koniec chowu klatkowego? Ministerstwo Rolnictwo i Rozwoju Wsi dementuje plotki

fot. dreamstime
fot. dreamstime

W związku z nieprawdziwymi, rozpowszechnianymi przez media informacjami dotyczącymi zakazu sprzedaży jaj z chowu klatkowego Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi informuje, że po 2011 roku jaja z chowu klatkowego będą mogły być nadal sprzedawane.

Krajowe przepisy dotyczące warunków utrzymywania kur niosek, które są zgodne z przepisami dyrektywy Rady nr 1999/74/WE z dnia 19 lipca 1999 roku ustalającej minimalne normy ochrony niosek, określają, że od dnia 1 stycznia 2012 roku kury mają być utrzymywane w klatkach zmodyfikowanych, wyposażonych m.in. w grzędy, gniazda i ściółkę, w których na nioskę będzie przypadać 750 cm2 powierzchni. Jaja produkowane przez nioski utrzymywane w takich, gwarantujących kurom wyższy poziom dobrostanu klatkach będą wprowadzane do obrotu na dotychczasowych zasadach, co oznacza, że nie będzie zakazu ich sprzedaży.

Ministerstwo Rolnictwo i Rozwoju Wsi
4.6/5 - (7 votes)
Subscribe
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Wierzę że jednak znikną..
Trzeba tylko, więcej o tym rozmawiać .. i bojkotować..
Wczoraj wybrałem 15 dużych jaj, od kur z wolnego wybiegu, za 11 złotówek, zamiast 20 sztuk „klatkowych” za 6 i pół złotówki… :) płacę więcej i wpisami takimi jak ten, podtrzymuję dyskusję o zaprzestaniu chowu klatkowego.

Każde jajko wyprodukowane w Polsce musi być ostemplowane 11 znakowym kodem. Np. 3-PL-07031305. Litery PL oznaczają kraj pochodzenia, ale najważniejsza jest pierwsza cyfra, gdyż oznacza rodzaj chowu.

„Trójka” na początku (jak w powyższym przykładzie) oznacza jajko pochodzące od kury z „chowu klatkowego”. Jest to najbardziej nieetyczny sposób hodowli. Produkcja takich jajek jeśli dyktowana wyłącznie chęcią zysku, jest przejawem skrajnego barbarzyństwa i jest grzechem. Kury takie, zmuszone są żyć na tak małej powierzchni, że przycina im się dzioby by się nawzajem nie poraniły. Otoczone i nasączone własnymi odchodami, karmione są antybiotykami „w trosce o ich zdrowie”.
https://waszsklep.com.pl/jaja-eko-c-91.html

No cóż szkoda. Może w przyszłości uda się coś zmienić….mam nadzieję

Gdy te zmiany dotyczące polepszenia ich bytu MOŻE wejdą w życie, no to przynajmniej o tyle będzie lepiej dla nich niż to się dzieje w tym czasie…