GABON. Kłusownictwo - nielegalny handel kością słoniową
Ekologia.pl Wiadomości Wpływ człowieka na środowisko Niebezpieczny handlarz kością słoniową za kratami

Niebezpieczny handlarz kością słoniową za kratami

© naturepl.com, James Aldred, WWF Canon
© naturepl.com, James Aldred, WWF Canon

Gabońska policja po raz trzeci aresztowała niebezpiecznego handlarza kością słoniową, odpowiedzialnego za śmierć setek słoni. – informuje międzynarodowa organizacja ekologiczna WWF.

Messimo Rodrigue został aresztowany wraz z trzema wspólnikami. Znaleziono przy nich aż 10 ciosów słoniowych ważących 93 kg – mówi Paweł Średziński z WWF Polska. –  Zatrzymany jest już dobrze znany miejscowej policji, to jeden z najbardziej niebezpiecznych przestępców, odpowiedzialny za śmierć setek słoni. Po raz pierwszy został zatrzymany w 2010 roku, a kolejny raz – zaledwie pół roku temu.

Notorycznemu handlarzowi kością słoniową z Gabonu grozi teraz do roku więzienia i grzywna w wysokości 40 tysięcy dolarów. Dla porównania – za podobne przestępstwo w sąsiadującej z Gabonem Demokratycznej Republice Konga (DRK) prawo przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności. Różnie jednak bywa z egzekwowaniem tych kar, co jest szczególnie trudne w sytuacji, kiedy za nielegalnym handlem stoją zorganizowane grupy przestępcze spoza Afryki.

Nadeszła pora, aby Gabon zaostrzył przepisy prawne wobec kłusowników i osób handlujących nielegalnie kością słoniową – dodaje Średziński. –  W ciągu ostatnich 8 lat kłusownicy zabili aż 77 proc. afrykańskich słoni leśnych żyjących w północnym Gabonie. W ten sposób mogło zginąć nawet 11 000 zwierząt.

Kłusownicy nie oszczędzają słoni żyjących na obszarach chronionych, w tym w Parku Narodowym w Minkebe, kluczowej ostoi afrykańskich słoni leśnych. Szacuje się, że lasy Gabonu są domem dla ponad połowy populacji słoni leśnych żyjących w Afryce.

Latem 2012 roku Gabon rozpoczął kampanię przeciwko nielegalnemu handlowi kością słoniową i jako pierwszy kraj w Afryce Środkowej zdecydował się na zniszczenie kości skonfiskowanej z rąk kłusowników. W ramach tej akcji zostało spalonych aż 1 300 ciosów i 17 500 produktów wykonanych z zagrożonych wyginięciem zwierząt.

Kłusownictwo i nielegalny handel kością słoniową wciąż stanowią lukratywne źródło dochodu, a pozyskaniem i przemytem słoniowych ciosów zajmują się zorganizowane grupy przestępcze, szczególnie z Azji. Gwałtownie rosnące zapotrzebowanie na kość słoniową w krajach azjatyckich dodatkowo zwiększa opłacalność tego procederu. Razem z popytem gwałtownie rośnie cena skupu kości słoniowej, co dodatkowo zachęca kłusowników, handlarzy i przemytników.

Dlatego równie ważne, co walka z kłusownikami w Afryce, są jednoczesne działania w państwach Azji, przede wszystkim w Chinach, Tajlandii i Wietnamie. W lutym 2013 roku dzięki apelowi ponad pół miliona osób z całego świata premier Tajlandii zapowiedziała wprowadzenie całkowitego zakazu handlu kością słoniową w Tajlandii. To doskonały przykład na to, jak duży wpływ na ochronę przyrody może mieć międzynarodowa opinia publiczna.

WWF jest jedną z największych fundacji zajmujących się ochroną przyrody na całym świecie. W Polsce działa już od ponad 10 lat. Dowiedz się, jak możesz chronić życie na Ziemi. Wejdź na www.wwf.pl.

4.9/5 - (7 votes)
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments

Szkoda słoni. Czy warto zabijać je dla biżuterii? Czy nie możemy obejść się bez kości słoniowej?