Polska nie może jednoznacznie powiedzieć „nie” dla GMO
Premier Donald Tusk w ramach przeglądu resortów spotkał się w poniedziałek, 27 lutego z ministrem środowiska M. Korolcem oraz ministrem rolnictwa i rozwoju wsi M. Sawickim. Rozmowy szefa rządu z ministrami dotyczyły m.in. ustawodawstwa w kwestii GMO.
Premier zauważył, że prawo europejskie uniemożliwia Polsce jednoznaczne powiedzenie „nie” dla GMO. Szef rządu podkreślił, że Polska powinna szukać rozwiązań, które ograniczą albo wyeliminują zagrożenia wynikające z modyfikacji genetycznych.
– Polska na pewno nie powinna być tym państwem, które promuje tego typu rozwiązania, tylko powinniśmy szukać bardzo ostrożnych rozwiązań, które by ograniczyły, zredukowały albo wręcz wyeliminowały problem zagrożeń wynikających z modyfikacji genetycznej, ale to wymaga także bardzo ciężkiej pracy na forum UE – powiedział.
Premier oświadczył, że w sensie cywilizacyjnym problem GMO czy modyfikacji genetycznej, nie tylko w odniesieniu do żywności, można porównać do sprawy ACTA.
Premier nie wykluczył, że we wtorek rząd przyjmie projekt ustawy o nasiennictwie, obejmujący także tematykę GMO.







Tylko Tusk nie może powiedzieć bo sprzedał nas korporacjom?