PSEUDOHODOWLE W POSLCE. Wolontariusze walczą z pseudohodowcami
Ekologia.pl Wiadomości Wpływ człowieka na środowisko Pseudohodowca przyłapany na gorącym uczynku

Pseudohodowca przyłapany na gorącym uczynku

Budlog francuski, fot. Sasha Kadushin/ Wikipedia CC
Budlog francuski, fot. Sasha Kadushin/ Wikipedia CC

Wolontariusze Fundacji Viva! we współpracy z policją z Gostynina dokonali kontrolowanego zakupu psów z pseudohodowli! Hodowca wbrew Ustawie o Ochronie Zwierząt rozmnażał psy w celach handlowych oraz usiłował sprzedać zwierzęta poza miejscem ich chowu. Jak poinformowała Fundacja, został on ukarany przez policję mandatem po 500 PLN za każdego sprzedanego psa, stanie także przed sądem. Zwierzęta z pseudohodowli  trafiły do domów tymczasowych w Warszawie.

Znowelizowana ustawa o ochronie zwierząt, która zaczęła obowiązywać od stycznia tego roku wprowadza m.in. zmiany dotyczące handlu zwierzętami. Pod rygorem odpowiedzialności karnej zabrania: wprowadzania do obrotu (sprzedaży) zwierząt domowych na targowiskach, targach i giełdach, wprowadzania do obrotu (sprzedaży) psów i kotów poza miejscami ich chowu lub hodowli. Te zapisy ustawy wymierzono przede wszystkim przeciw pseudohodowcom, którzy rozmnażają zwierzęta głównie dla zysku.

We wtorek 17 stycznia 2012 roku do Fundacji Viva! wpłynęło anonimowe zgłoszenie dotyczące prób sprzedaży przez mieszkańca Gostynina buldogów angielskich. Wolontariusze Fundacji poinformowali miejscową policję o usiłowaniu popełnienia przestępstwa, następnie zatelefonowali do hodowcy jako osoby chętne do nabycia zwierząt. Mężczyzna zaoferował sprzedaż psów, proponując spotkanie pod jednym z supermarketów. W sobotę 21 stycznia 2012 roku, w godzinach popołudniowych przywiózł psy w umówione miejsce. Przy próbie sprzedaży został zatrzymany przez policję!

„ Hodowca przywiózł w bagażniku zaniedbane i wyeksploatowane suki, chciał je jak najszybciej sprzedać. Kiedy już zapłaciliśmy za psy, ku zaskoczeniu hodowcy do akcji wkroczyła policja” –  tak zrelacjonował przebieg wydarzeń Kamil R. wolontariusz Fundacji Viva! Psy natychmiast trafiły do lekarza weterynarii wskazanego przez policję:

„Buldog angielski – nieprawidłowa budowa fizjologiczna (…) Zmiany skórne – po badaniach zeskrobin można stwierdzić obecność grzyba malassezia pachydermatis. Mocno zaniedbana – przerośnięte pazury wszystkich kończyn, nieprawidłowe wytarcia, zapach skóry i okrywy włosowej, odleżyny (…) Psy wymagają leczenia” – tak opisuje stan zwierząt Krzysztof M. Lekarz Weterynarii. Jak poinformowała Fundacja Viva! stan psów wskazuje na wielomiesięczne zaniedbania, co jest wynikiem tego, że zwierzęta prawdopodobnie były utrzymywane w klatkach uniemożliwiających zachowanie naturalnej pozycji ciała, na twardym podłożu.

Dzięki prawidłowej reakcji policji, sprawca został zatrzymany i przesłuchany, sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

„Psy dzięki prawidłowemu żywieniu i pielęgnacji wkrótce odzyskają zdrowie. Dwie suki buldoga angielskiego i jedna buldożka francuska czekają na nowych, troskliwych opiekunów. Buldogi angielskie z powodu zmian w postawie ciała zostaną oddane do adopcji jedynie do domu bez schodów. – czytamy na stronie Fundacji Viva!

W sprawie adopcji należy kontaktować się na nr tel. 790102276 lub drogą elektroniczną: adopcja@viva.org.pl

Ekologia.pl, źródło: Fundacja Viva!

4.7/5 - (11 votes)
Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Fundacja Viva! to jedyna organizacja, która rzeczywiście coś robi! Gratuluję sukcesu i brawo za odwagę dla wolontariuszy!

dobrze, że sie udało.