Ptasi telefon

Co robią warszawiacy, gdy znajdą rannego ptaka lub porzucone pisklę? Zwykle dzwonią do nas – do Ptasiego Azylu. I słusznie! Kochamy ptaki i uwielbiamy się nimi zajmować . Niestety nie zawsze możemy odebrać telefon, szczególnie kiedy trwa sezon lęgowy i mamy „ręce pełne roboty”. – mówi szefowa Ptasiego Azylu dr Agnieszka Czujkowska.
W ubiegłym roku Ptasi Azyl pomógł ponad 4000 ptasich pacjentów. Codziennie dzwoni tam ok. 50 osób. A telefonów jest coraz więcej. Mimo najlepszych chęci pracownicy i wolontariusze z Ptasiego Azylu nie są w stanie odpowiedzieć na wszystkie telefony, szczególnie kiedy trzeba równocześnie troszczyć się o mieszkańców Ptasiego Azylu.
Ptasi telefon
„Chcemy móc pomagać i jednym i drugim! I jest to możliwe, wystarczy niewielki system telefoniczny. Dlatego też złożyliśmy do budżetu partycypacyjnego projekt automatycznego systemu informacji o pomocy dzikim ptakom na terenie Warszawy.” – mówi szefowa Ptasiego Azylu dr Agnieszka Czujkowska.
Dlatego zrodziła się idea „Ptasiego telefonu”, który w założeniu ma nieść pomoc przez 24 godziny na dobę. Automatyczny system informacji telefonicznej będzie się składał z krótkich komunikatów głosowych, pogrupowanych w panele tematyczne, które zmieniać się będą w zależności od pory roku. Dostęp do poszczególnych nagrań możliwy będzie poprzez wybieranie tonowe. Zakres tematyczny komunikatów i sposób przekazywania informacji zostanie oparty na wieloletnim doświadczeniu ośrodka i obejmie najczęściej zadawane pytania. Dzięki temu na infolinię jednocześnie będzie mogło dodzwonić się kilkanaście osób.
Oczywiście nadal możliwy będzie kontakt z pracownikami Ptasiego Azylu, którzy jak zawsze będą odbierać telefony kiedy tylko pozwalają na to obowiązki.

Chcemy poprosić warszawiaków, aby pomogli nam i ptakom. Wystarczy od 16 do 26 czerwca zagłosować na złożony do budżetu partycypacyjnego Warszawy projekt pt. „Ptasi telefon”. Każdy głos jest na wagę szczęśliwszego ptasiego dzioba. Na wagę wróbli, kaczek, mazurków, sikor, dzięciołów i innych rezydentów ptasiej Warszawy. – przekonuje dr Agnieszka Czujkowska.

Taki „Ptasi telefon” to pomoc całoroczna, całodobowa i dostępna dla każdego. „Często nasi rozmówcy samodzielnie szukają w Internecie wiedzy, ale „doktor Google” nie jest dobrym doradcą. Ptaki rządzą się swoimi prawami i potrzeba konkretnej wiedzy, aby im pomóc. My to lubimy i chcemy pomagać. Ale potrzebujemy narzędzia pracy i komunikacji…” – dodaje dr Czujkowska.
„Ptasi telefon” to projekt absolutnie nowatorski, Warszawa będzie pierwszym miastem w Polsce ale także w Europie, które uruchomi taki system informacji dla swoich mieszkańców.
92 tysiące złotych na ptasią infolinię
Całkowity koszt projektu wynosi 92 000,00 zł i nie zawiera żadnych kosztów osobowych. Fundusze w całości zostaną przeznaczone na osprzęt potrzebny do uruchomienia telefonu. Wszystkie działania związane z uruchomieniem telefonu, czyli napisanie czy nagranie komunikatów przeprowadzone są przez pracowników i wolontariuszy Azylu.
Jak można nam pomóc? Od 16 czerwca 2015 r. do 26 czerwca 2015 r. w stolicy odbędzie się głosowanie na pozytywnie zweryfikowane projekty zgłoszone do budżetu partycypacyjnego. Można głosować osobiście lub przez Internet.
Informacje o projekcie znajdziecie pod tym linkiem:
https://app.twojbudzet.um.warszawa.pl/taskPropose/3044
Tu znajdziecie informacje o budżecie partycypacyjnym Warszawy:
https://app.twojbudzet.um.warszawa.pl/site/termsAndConditions






Bardzo fajna inicjatywa:) MAm nadzieje ze Warszawiacy wezma w tym udział