Solar Impuls bliski pobicia rekordu długości lotu
Solar Impulse, samolot o napędzie słonecznym zakończył czwarty i przedostatni etap podróży, lądując w Waszyngtonie. Maszyna wystartowała z Mountain View w stanie Kalifornia, by wykonać pierwszy w historii lot przez całe terytorium USA – od Pacyfiku do Atlantyku.
Solar Impulse wylądował w na międzynarodowym lotnisku Dulles w stanie Wirginia, na przedmieściaściach Waszyngtonu. Mieszkańcy stolicy USA przez dwa tygodnie będą mogli podziwiać pierwszy i jedyny na świecie samolot załogowy z napędem słonecznym, którego rozpiętość skrzydeł dorównuje Airbusowi A340.
Maszyna poruszająca się 70 km/h wystartowała 3 maja z Kalifornii. Dystans został podzielony na cztery etapy – po drodze do Nowego Jorku Solar Impuls lądował w Dallas, St. Louis i Waszyngtonie. Zgodnie z założeniami Solar Impulse na początku lipca wyląduje w Wielkim Jabłku, co będzie wiązało się z zakończeniem misji.
Solar Impulse to pierwszy i jedyny na świecie samolot załogowy z napędem słonecznym. Za sterami solarnego samolotu zasiadł Bertrard Picard, który latem ubiegłego roku pokonał trasę pomiędzy Europą a Afryką przelatując nad Gibraltarem.
w Tropikach takie samoloty i samochody to dobre rozwiązanie:)