W Europie brakuje pszczół. Czeka nas kryzys żywnościowy?
Europa potrzebuje dodatkowych siedmiu miliardów pszczół do zapylania roślin uprawnych – wynika z najnowszych badań opublikowanych na łamach czasopisma „Plos One”
W ponad połowie europejskich krajów brakuje pszczół miodnych, które są potrzebne do zapylania – alarmują naukowcy z Uniwersytetu w Reading w Anglii.
Ma to związek ze zjawiskiem wymierania pszczół miodnych i innych owadów zapylających, które w ostatnich latach nasila się. W USA ginie co roku średnio ok. 30 proc. pszczół, w Europie 20 proc. (przy czym istnieją rejony, w których straty sięgają ponad 50 proc.), w Chinach są już miejsca, gdzie nie ma ich w ogóle.
Z drugiej strony, za sprawą europejskiej polityki promującej biopaliwa. wzrasta powierzchnia areału pod zasiew soi, kukurydzy i rzepaku, z których uzyskuje się biopaliwa. To także – zdaniem naukowców – wpływa na wzrost zapotrzebowania na owady zapylające.
Według szacunków brytyjskich badaczy deficyt pszczół wynosi około 13,4 mln kolonii albo 7 miliardów owadów. Badacze sugerują, że problem mogłyby rozwiązać kolonie dzikich zapylaczy – głównie trzmieli czy bzygowatych (owadów z rzędu muchówek). Jednak naukowcy obawiają się, że ich liczba jest niewystarczająca, by ocalić Europejskie rolnictwo przed zagładą.
„Stoimy w obliczu katastrofy i jeżeli nie zaczniemy działać teraz, to nie damy rady jej zapobiec” – alarmuje współautor badań, prof. Simon Potts z University of Reading. „Owady zapylające potrzebują lepszej ochrony. Są cichymi bohaterami, stanowią kluczowe ogniwo w łańcuchu dostaw żywności, a swoją pracę wykonują całkowicie za darmo” – dodaje.
Simon Potts sugeruje, że Europa potrzebuje planu, który pozwoli chronić populacje dzikich pszczół i owadów zapylających – chodzi o ochronę siedlisk, odpowiednią politykę rolną i metody produkcji rolnej. „Jeżeli tego nie zrobimy, to musimy liczyć się z ogromnymi stratami finansowymi, które dotknął rolnictwo i z potencjalnym kryzysem żywnościowym” – ostrzega.
Jest o co walczyć, gdyż w samej Europie ponad tysiące odmian warzyw zależy od zapylania przez pszczoły i inne owady. Potrzebuje ich również większość dziko rosnących roślin. Oszacowano, że działalność pszczół, jako zapylaczy, przynosi europejskiej gospodarce rocznie około 5 mld Euro, z czego 4,3 mld przypada na pszczołę miodną.
Już Einstein mawiał , że jeśli umrze ostatnia pszczoła ludziom zostaną tylko 4 lata na przetrwanie , ostatnio coś w ogóle złego się dzieje z przyrodą poczytajcie też np. o wielorybach które tracą orientację i same się uśmiercają wyłażąc na brzeg. Powiadają że jest jakaś zmiana pola magnetycznego Ziemi i to od tego zwierzęta wymierają w tym również pszczoły . Co do pszczół dochodzą jeszcze chemikalia wide koncern Bayer który truje je na potęgę a także fale z nadajników telefonii komórkowych , które są rozstawiane gdzie tylko się da . Dopóki nie zniknie ludzka zachłanność i głupota to sami ukręcimy na siebie bata.
Simon Potts niech się zajmie w pierwszej kolejności własnym krajem, a nie Europą. Wielka Brytania ma gdzieś problem pszczół, najwyżej sprowadzą sobie owoce z Afryki, co i tak już robią. W tym kraju mało co jest uprawiane, ludzie maniakalnie używają chemikaliów na każdym kroku, a w lecie na chodnikach leżą umierające trzmiele.
Brak pszczół to nie tylko stosowanie środków chwastobójczych itp. w rolnictwie, ale także , o czym mało kto mówi stosowanie szeroko zakrojonej na całym świecie Geoinżynierii (chemtrails) , za pośrednictwem czego rozpyla się wiele szkodliwych substancji typu alumininium, stront, bar i wiele innych nano substancji w imię ograniczenia ocieplania się ziemi (globalne ocieplenie) , jest to wielka bzdura i jest wiele faktów o tym mówiących, ale rząd nasz o niczym nie wie, a najlepiej nazwać to teorią spiskową, choć już niektóre rządy się przyznają do sterowania pogodą za pomocą smug chemtrails. Pszczoły jako że są to małe organizmy, wdychają tą całą chemię, zapadają na choroby i obumierają.
Następny przykład to telefonia komórkowa , maszty telefoni, wi-fi, ogólnie promieniowanie elektomagnetyczne. Najmniejszym zagrożeniem ale częstym jest dodawanie białego cukru pszczołom na zimę !!, ich naturalnym pokarmem jest ich własny cukier, a nie rafinowany, przez co pszczoły też chorują w późniejszym okresie i pasieka ginie. Uff myślę że skromnie to i tak napisane, najlepiej każdy aspekt dobrze zapoznać, bo ciężko wszystko opisać w jednym komentarzu. . :) .
Najlepiej mają się pszczoły z dala od rolnictwa konwencjonalnego (najlepsze ekologiczne bez stosowania chemi) , najlepiej gdzieś z dala od przemysłu, dró, masztów telefonii kórkowych. Najlepiej koło lasu, sadów, a na zimę zostawiać im dużo ich własnego miodu, by mogły zdrowo przeżyć zimę. Dobrze więc poznać wpierw stare sprawdzone metody , zanim się założy pasiekę. Ave
Brak pszczół to nie tylko stosowanie środków chwastobójczych itp. w rolnictwie, ale także , o czym mało kto mówi stosowanie szeroko zakrojonej na całym świecie Geoinżynierii (chemtrails) , za pośrednictwem czego rozpyla się wiele szkodliwych substancji typu alumininium, stront, bar i wiele innych nano substancji w imię ograniczenia ocieplania się ziemi (globalne ocieplenie) , jest to wielka bzdura i jest wiele faktów o tym mówiących, ale rząd nasz o niczym nie wie, a najlepiej nazwać to teorią spiskową, choć już niektóre rządy się przyznają do sterowania pogodą za pomocą smug chemtrails. Pszczoły jako że są to małe organizmy, wdychają tą całą chemię, zapadają na choroby i obumierają.
Następny przykład to telefonia komórkowa , maszty telefoni, wi-fi, ogólnie promieniowanie elektomagnetyczne. Najmniejszym zagrożeniem ale częstym jest dodawanie białego cukru pszczołom na zimę !!, ich naturalnym pokarmem jest ich własny cukier, a nie rafinowany, przez co pszczoły też chorują w późniejszym okresie i pasieka ginie. Uff myślę że skromnie to i tak napisane, najlepiej każdy aspekt dobrze zapoznać, bo ciężko wszystko opisać w jednym komentarzu. . :) .
Najlepiej mają się pszczoły z dala od rolnictwa konwencjonalnego (najlepsze ekologiczne bez stosowania chemi) , najlepiej gdzieś z dala od przemysłu, dró, masztów telefonii kórkowych. Najlepiej koło lasu, sadów, a na zimę zostawiać im dużo ich własnego miodu, by mogły zdrowo przeżyć zimę. Dobrze więc poznać wpierw stare sprawdzone metody , zanim się założy pasiekę. Ave
Skutki chemizacji rolnictwa:( Gdyby tak zrezygnować ze środków owadobójczych zabijających pszczoły bezpośrednio i chwastobójczych-niszczą potężne źródło nektaru jakim są kwiaty polne, nie wycinać drzew i krzewów, które nikomu nie wadzą np. rosną w kępach z daleka od dróg-wiele z nich to źródło nektaru np. lipa, czeremcha, głóg, na drzewach pszczoły zakładają barcie i pozostawić pasieki, zakładać pasieki, pszczelarstwo może być dobrym sposobem na życie:)