Warszawa dokarmia wolno żyjące koty
W stolicy mieszka około 30 tysięcy wolno żyjących kotów. Warszawa postanowiła pomóc bezdomnym zwierzętom, podpisując umowę na zakup około 260 ton karmy. Bytowanie dzikich, piwnicznych kotów w budynkach, w zdecydowany i naturalny sposób zapobiega obecności i rozmnażaniu się gryzoni, myszy i szczurów – przekonują warszawscy urzędnicy.
W poniedziałek, 1 lutego Właśnie została podpisana umowa na zakup blisko 260 ton karmy, która posłuży dokarmianiu wolno żyjących kotów w ciągu najbliższych 14 miesięcy.
Karma będzie dystrybuowana w okresie od 1 lutego do 31 marca 2016 roku. W sumie na jednego mruczka przypadać będzie około 3,5 kilograma karmy suchej oraz 5,2 kilograma karmy mokrej. Według szacunków stołecznego ratusza koszt zakupu karmy wyniesie 1,6 miliona złotych. Koty poza jedzeniem potrzebują też pomocy mieszkańców. Szczególnie w okresie zimowym – apelują władze Warszawy.
Obecnie w stolicy żyje 29 618 kotów wolno żyjących. Zima to dla nich szczególnie ciężki czas, dlatego warszawscy urzędnicy apelują do mieszkańców, aby czynnie włączyli się w pomoc zwierzętom, które stanowią stały element miejskiego ekosystemu. Miasto stołeczne Warszawa prosi zarządców budynków, administratorów nieruchomości i wszystkich warszawiaków o umożliwienie kotom całorocznego, swobodnego dostępu do pomieszczeń piwnicznych.
zamiast dokarmiac koty przeznaczono by te pieniadze na doinwestowanie obiadów dla dzieci z biednych rodzin , ale na tym hgw nie zarobi a na karmie można , jak to powiedzieli w kultowym filmoe , wielkie pieniadze robi sie na słomianych inwestycjach …
Durny jesteś, szczury by cie zjadł gdyby nie te koty …