UE upraszcza raportowanie ESG. Co to oznacza dla firm i klimatu? - Ekologia.pl
Ekologia.pl Wiadomości UE upraszcza raportowanie ESG. Co to oznacza dla firm i klimatu?

UE upraszcza raportowanie ESG. Co to oznacza dla firm i klimatu?

Komisja Europejska zaproponowała uproszczenie przepisów dotyczących raportowania zrównoważonego rozwoju (CSRD). Zamiast 50 tys. firm w całej UE, obowiązek raportowania ma dotyczyć jedynie największych – zatrudniających powyżej 1000 pracowników lub osiągających wysokie przychody. To oznacza, że aż 80 proc. przedsiębiorstw może zostać wyłączonych z nowych regulacji.

Koniec z raportowaniem ESG

Fot. Zinkevych_D/envato

Zmiany w przepisach dotyczących sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju (CSRD) to jeden z pierwszych kroków deregulacyjnych w Unii Europejskiej. Propozycja przedstawiona przez Komisję Europejską pod koniec lutego 2025 roku zakłada ograniczenie obowiązku raportowania do największych firm – zatrudniających powyżej 1000 osób, osiągających przychody netto powyżej 50 mln euro lub posiadających sumę bilansową przekraczającą 25 mln euro. Oznacza to, że aż 80 proc. przedsiębiorstw może zostać wyłączonych z obowiązków raportowych.

Co to oznacza dla mniejszych firm? Przede wszystkim ulgę. Komisja chce też jasno określić, że duże przedsiębiorstwa nie będą mogły wymuszać danych ESG od mniejszych podmiotów w swoich łańcuchach dostaw ponad to, co przewiduje dobrowolny standard raportowania. To może znacząco odciążyć MŚP.

– Propozycja Omnibus ma uprościć sprawozdawczość zrównoważonego rozwoju. Z jednej strony chodzi o zmniejszenie liczby firm objętych obowiązkiem, z drugiej – o spójność z innymi regulacjami dotykającymi tego obszaru. Trzecim elementem jest odroczenie obowiązków dla części firm – mówi w rozmowie z agencją Newseria Julia Patorska, partnerka, liderka portfolio Sustainability & Climate w Polsce i Europie Środkowej w Deloitte.

Według KE firmy, które miały rozpocząć raportowanie w 2026 lub 2027 roku, zyskają dodatkowe dwa lata – aż do 2028 roku. Deregulacja ma także wyeliminować rozbieżności między CSRD, taksonomią UE a standardami ESRS.

Ekspertka Deloitte zauważa, że choć uproszczenie przepisów to dobra wiadomość dla firm nieprzygotowanych do raportowania, pojawiają się też pytania o konsekwencje dla długofalowych celów klimatycznych.

To, co mamy dziś na stole, to efekt wieloletnich prac. Zmiany są potrzebne, ale musimy uważać, by nie zatracić pierwotnych celów – mówi Julia Patorska. – Deregulacja nie powinna zmieniać tego, dokąd zmierzamy. Ona ma ułatwić drogę do celu, jakim jest neutralność klimatyczna w 2050 roku.

Choć wiele firm wciąż postrzega raportowanie ESG jako koszt, podejście zaczyna się zmieniać. Z badania Deloitte „Central Europe CFO Report – CSRD Reporting” wynika, że 65 proc. dyrektorów finansowych firm, które już wdrożyły raporty CSRD, widzi w tym narzędzia do zarządzania ryzykiem lub budowania wartości.

W Polsce nastroje są bardziej ostrożne – 56 proc. CFO nadal traktuje raportowanie jako koszt, tylko 24 proc. widzi w nim narzędzie zarządcze, a 20 proc. jako potencjał tworzenia wartości.

Dla firm, które dopiero zaczynają zbierać dane i liczyć emisje, ten proces może być przytłaczający. Ale zainwestowanie w ludzi i struktury szybko przynosi pozytywne efekty. ESG przestaje być dodatkiem, a staje się częścią strategii biznesowej – zaznacza Patorska.

 

5/5 - (3 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!