Wiatr głównym źródłem energii do 2050 roku?

Z opublikowanej w ubiegłym tygodniu przez Komisję Europejską „Mapy Drogowej dla Energetyki” (Energy Roadmap) na rok 2050 wynika, że energetyka wiatrowa będzie wytwarzać więcej energii elektrycznej – czytamy w informacji prasowej Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Cele i ostateczny udział OZE w 2050 roku z powodów czysto ekonomicznych mogą się jednak radykalnie zmienić na korzyść zielonej energii – informuje PSEW. Dla Mapy przyjęto, energia ze źródeł odnawialnych jest i będzie nadal droższa, niż paliwa kopalne oraz energia jądrowa. Zdaniem Stowarzyszenia może to wynikać z „nieprawdopodobnego” założenia, że nastąpi obniżka ceny ropy z ponad 100$ za baryłkę w dniu dzisiejszym do 70$ za baryłkę w roku 2050 a także, że będą malały koszty energetyki jądrowej.
W 2050 roku energia ma pochodzić ze źródeł odnawialnych, jądrowych oraz instalacji wykorzystujących paliwa kopalne wyposażone w instalacje do przechwytywania i przechowywania węgla (carbon capture and storage (CCS). Jak zakłada Mapa Drogowa aż 97% w 2050 roku zapotrzebowania na energię elektryczną w Unii Europejskiej będzie pokrywane przez odnawialne źródła energii – w tym 49% przez energetykę wiatrową. Jak zauważa Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, wszystkie pięć scenariuszy odejścia od węgla przedstawione w Mapie drogowej, a także scenariusz kontynuowania obecnej polityki energetycznej państw UE, pokazują, że energetyka wiatrowa będzie dominująca (od 32% do 49% udziału w całkowitym bilansie energetycznym).
– Pomimo wysiłków zmierzających do „wyprodukowania” założonych wyników, scenariusze potwierdzają, że przyszłość oparta na energii ze źródeł odnawialnych nie niesie za sobą wyższych kosztów dla Europy – powiedział Christians Kjaer, Dyrektor Europejskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (EWEA). – Zdaniem Stowarzyszenia scenariusz z dużym udziałem odnawialnych źródeł energii oraz wysokim poziomem efektywności energetycznej jest po prostu najtańszy: realne koszty produkcji energii w wiatrakach spadły w ciągu ostatnich 10 lat blisko o ok. 20 proc. Jeszcze większy spadek kosztów obserwujemy w fotowoltaice. Szacuje się, że do roku 2020 koszty energii elektrycznej produkowanej z energii słonecznej spadną w Europie o 50% z obecnego poziomu 0,16–0,35 euro/kWh do 0,08 – 0,18 euro/kWh.
Niezależnie od przyjętych założeń promujących atom i konwencjonalne źródła energii przedstawiciele Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW) w „Mapie Drogowej” widzą dużą szansę dla naszego kraju. – Warto jednak zauważyć, że prognozy unijnych ekspertów jeśli chodzi o nasz kraj są nadal znacznie wyższe niż Krajowy Plan Działania – wskazuje Krzysztof Prasałek, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. „Niestety, mimo oczywistych korzyści z rozwoju OZE nadal nie ma woli politycznej wśród decydentów. Polscy ministrowie od OZE wolą energetykę jądrową, opowiadają się za specustawami dla energetyki jądrowej i za przeznaczaniem wielomilionowych kwot na działania promujące energetykę jądrową. Przy niewielkich szansach na ostateczną realizację programu atomowego. Dla obywateli skończy się to drenowaniem portfeli za coraz wyższą energię elektryczną, a dla państwa nałożeniem kar i obowiązkiem zakupu zielonej energii np. z Niemiec” – czytamy w komunikacie prasowym PSEW.

